Dziewczyny , to co napisała ewar to fakt.
Futerko Yoko to nawet Pani, która ją wiozła powiedziała mi, że ma takie aksmitnie miękkie, że jeszcze takiego nie dotykała. Sprawdziłam i fakt

, miękkie jakieś takie jak jedwab, u niej bez podszerstka praktycznie. Jest taka jakaś w dodatku harmonijna - budowa coś jak u orienta. Smukła a ogon taaaaaaaaaaaki dłuuuuuuuugi.
Ja nigdy nie miałam kotki w takim kolorze, a i pierwszy raz dotykam też takiej sierści. A brytyjczyki są też aksamitne przecież, syjamy też dotykałam

inna sierść.
Dziś była u mnie znajoma i mówi : Ojej, jakie cudo, co to za rasa ?
Ja jej odpowiadam że europejski dachowiec , a ona : No nie kłam, mnie możesz powiedzieć
Musiałam długo tłumaczyć i forum pokazać jako dowód rzeczowy, bo mnie zaczęła podejrzewać , że coś knuję
A tamta szylcia ewar to chyba wiem która, bo była tu na wątkach gdzieś. Człowiek to brzmi dumnie , nie
Jutro idę z małą do lecznicy, no i się troszkę, tyci tyci, martwię, bo dla niej transporterek wiąże się ze stresem

że znów klatka i zamknięcie, ale nic to musi się uczyć , że jej już nikt nie odda, nie wyrzuci.
Nawet kuwety zamykanej się bała, dobrze że wpadłam na to, o co chodzi.
Borys zmyka ciągle do szaf i szafek i się zamyka a ta woli kanapy i podłogi , byle nic co się zamyka.
No cóż, nie będę się rozpisywać o tym co u niej nie tak, żeby tego nie wzmacniać w sobie i w niej. Od tej pory wszystko "teges"

ma być !
A jest tak miła i ocierająca się, że mówię wam ! A jak nie wołasz to się nie narzuca ( chyba, że w kuchni jesteś

) - taki kot idealny.
Łapie wszystko w mig, wszędzie możesz dotknąć! Palec w ucho (oczywiście nie do środka tylko mizi,mizi po końcówkach) , palec w poduszki od stóp na mizianie, też nie problem. Po brzuszku? Proszę bardzo.
No mówię , że tylko totalny idiota nie chciał tego kota
Może , za mało puchaty ogon miała

PS nosek ma trochę w większej ilości

czarny, trochę mała plamka - róż.
gabi - mnie pierwsze posty, też moderowało, jesteś póki co na cenzurowanym
