Lili-słodka, maleńka tri z worka na cement [Łódź]

a domek Oresta to o Waszego Gadżeta też się bił... tylko za późno chyba się zgłosili.

Georg-inia pisze:a domek Oresta to o Waszego Gadżeta też się bił... tylko za późno chyba się zgłosili.

AAAAAAAAAAAAAAAA :lol:

już wiem

pani mnie na litość brała, ale Jagoda z Mateuszem byli pierwsi, a pani na litość na dziecko mnie brała :roll:

Jak rozmawiałayśmy, to dziewczynka podpowiadała pytania i w tle było ją słychać po cichu i taki dialog:
Pani "No co kochanie jeszcze mam coś pani powiedzieć"
Dziecko " Że tata kotów nie lubi"
:ryk:

Na co pani wpadła w tok tłumaczeń, że to nie tak :twisted:

mam nadzieję tylko Inga, że przy adopcji był też pan :roll:

kocham dzieci za ich szczerość :lol:

Magija pisze:kocham dzieci za ich szczerość

Ja niestety czasami nie

przykład:
Mieszkamy na Bałutach towarzystwo różne :roll:

idzie pani widać nadużywająca staje koło nas czeka na zielone światło jak i my, spoglądam na panią a pani ma wielkie fioletowe oko

na co Natalka na cały głos "Na grze jak uderzam świnkę też ma takie oko"

przysięgam, że przebiegłam na czerwonym i do śmiechu mi nie było :ryk:

dopiero w domu z Arturem wpadłam w ryk śmiechu :lol:

masakra

Do Asi wysłałam dziś ogłoszenie Lili :mrgreen:

jeszcze nie rozsyłała, sama wrzuciłam na swoje trzy portale i mam :!:

5

maili

czy ci ludzie zwariowali

napisałam jeden tekst ogólny

i rozsyłam ankiety, ale będzie casting :lol:

takiej sytuacji w życiu nie miałam a ostrzegałyście :twisted:

Lili jest śliczna :1luvu:

i nic dziwnego że tak szybko są chętni

casting na pewno wygrają najlepsi :ok:

dilah zdradź mi tajemnicę na jakich portalach jest taki duży odzew?
szukam domku dla mojego Kastorka i nic,zero

Teraz po prostu nie ma maluchów, jak się jakiś pojawi to szał, TuTu już teoretycznie nie ma ogłoszeń a telefon cały czas dzwoni.
Za najlepszy domek dla LiLi.

Annaa pisze:dilah zdradź mi tajemnicę na jakich portalach jest taki duży odzew?
szukam domku dla mojego Kastorka i nic,zero

też bym chciała o to zapytać

Maluchy pewnie teraz zdarzają się rzadko :roll:

ale takie półroczne podrostki też chcą do domu

ale Lili jest śliczna,więc nic dziwnego,że takie zainteresowanie.

Pewnie że starszaki też chcą i mimo że troszkę większe to nadal młodziaki, tylko jak to wytłumaczyć ludziom, oni chcą maluchy i już :evil:

Annaa pisze:Maluchy pewnie teraz zdarzają się rzadko ale takie półroczne podrostki też chcą do domu

ale Lili jest śliczna,więc nic dziwnego,że takie zainteresowanie.

Ale półroczny to JEST maluch! Mój wygląda jak maluch i jest durny jak maluch, więc jest maluchem

Lili faktycznie jest śliczna, ale wcale nie wiem, czy to dla niej dobrze, będzie festiwal rozwielitek :wink:

Dawno temu też myślałam,że jak brać kota to tylko malucha,że niby bardziej przyzwyczai się :roll:

ale życie weryfikuje takie poglądy :wink:

najgorzej że wbrew pozorom nie będzie łatwo wyłowić supes domu, zła jestem gadżet takie kocie cudo czekał 4 miesiące. jak pomyślę, że siostrzyczka lili teź szybkń znalazła by dom to mnie wściek ogarnia, że tacy debile są na tym świecie

kotka jest cudna więc się nie dziwie że jest wielu chetnych ,ale błagam Cię uważaj przy wyborze nowego domu [jesli mogę poradzić ]Ludzie są bardzo nieodpowiedzialni i okrutni Czasami traktują zwierze jak rzecz a teraz dobry momen żeby wziąsc na prezent pod choinke a potem wyrzucic [wierz mi wiem coś o tym ,mam kotę którą ktos wyrzucił w styczniu na mróz jako zbedny prezent]...Wierzę że tak sie nie stanie i trzymam kciuki za cudowny domek i wspaniałą przyszłosc kotki :ok:

...

Lili-słodka, maleńka tri z worka na cement [Łódź]

Kto przegląda forum