» Pon gru 03, 2012 15:36
Re: OTW7-Żuk[*]Karmel w DS:)Nastka bardzo źle:(Kciuki,modlit
Moi wrócili od weta. Wecik zadzownił zdając relację.
Miś ma gorączkę nadal.Nadżerki w pysiu nie znikły jakimś cudem.Antybiotyk utrzymany .Na razie ma apetyt i pełno energii. Aż boje się cieszyć.
Marysia ma gorączkę i nie ciekawe gardło. Antybiotyk.
I najważniejsze, Maszeńka. Postanowiła żyć chyba bo o głaskanie Dankę poprosiła. Bystrzejsze oczka dziś na mnie z rana z koszyczka spojrzały. Pan Wojetk stwierdził,że dziś lepiej wygląda.Nie wiem co może być lepsiejszego w słaniającym się kocie ,wychudzonym i ubabranym. Była lewatywa, kroplówka, zastrzyki.Antybiotyk utrzymujemy. Nie skomentował wczorajszej nocnej mojej histerii telefonicznej.Ma anielską cierpliwość.Ale kot lał się przez ręce.Dla mnie nie oddychał prawie wcale.Nie miał sił stać,przełykać, oczu otworzyć. Popiskiwał przy dotyku.Leżał w jednej pozycji i płakał cichutko.Nie wierzyłam i boję się uwierzyć,że wyjdzie z tego.
Nie puszczajcie kciuków proszę.
Bardzo Wam dziękujemy za wsparcie.

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.