Makowca za dnia widuję tylko w weekendy

Niestety następny weekend mam wyjazdowy - tylko w piątek rano go zobaczę, ale pewnie nie będzie czasu go sfocić.
Jak po pracy jadę, to już ciemności egipskie

Zresztą w altanie nawet w dzień jest ciemnawo ...
Ostatnio jest na dodatek tak ruchliwy, ze sfocić go jest sztuką nielada
Zastanawiałam się w sobotę, czy byłoby mu dobrze w domu, bo sprawia wrażenie takiego zadowolonego teraz

Za to pozostałym chłopakom chyba nowa żywiołowość kolegi niezbyt odpowiada
