SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

w dalszym ciągu to tylko jednostki ,nawet na tej wsi po za Lucy nikt chyba nie miał zwierząt ,taka dziwna wieś :twisted:

w zagramanicznych :wink:

jest więcej kwiatków ,a nawet są całe bukiety .
Ostatnio był film o wielkiej miłości ludzi do swojego psa ,chyba Goldena .pokazane było tak pięknie jak rodzą im się dzieci ,jakie przeżywają kłopoty i w tym wszystkim bierze udział pies...oczywiście spłakałam się :oops:

chociaż oglądałam tylko wyrywkowo .

Burasia dostała rosołku ,pochlipała i odeszła. :roll:

a ten wzruszający film to ,,Marley i ja " dzięki barbarados :1luvu:

dobrej nocki :ok:

Cudny film Marley i ja - ja też się poryczałam
dobranoc

dzień dobry kochani .
mam nadzieje że długo leniuchowaliście w ten mroźny poranek :kotek:

u nas noc koszmarna ,latałam po klatce do 3 rano ,gdzieś się fajczyło ,w mieszkaniu czarno ,na klatce czarno..waliłam do pijusa ale nie otwierał..po otwierałam okna ,wywietrzało..ale bałam się usnąć bo nie wiedziałam jaka jest sytuacja u tego ochlapusa

Parę dni temu był pożar u mojej koleżanki ,też menele

ledwo ich uratowali .
To są śpiochy ,a tego dnia długo siedzieli ..na szczęście,.

Jutro jadę w daleką drogę ,pierwszy raz może zajrzę do kociej pseudo.
Oby nam się udało .

Trzymam kciuki za wyprawę - jak zawsze!

Dorciu, przepraszam, że u Ciebie, ale tyle osób odwiedza Twój wątek, może doradzicie coś mądrego. Mój trzynastoletni kocur ma bardzo niskie wyniki wątrobowe. Ma apetyt, zachowuje się jak zawsze, tyle, że czasem wymiotuje. Co znaczą te wyniki, jak pomóc? Jutro mam strasznie ważny dla mnie egzamin, wyniki były wczoraj, oczywiście jutro do weta z Pieklikiem, ale chcę wiedzieć czego się spodziewać...

Dorciu kciuki za jutrzejszą wyprawę :ok:

dzięki

Gutek,nie mam pojęcia :cry:

może wątroba niewydolna :roll:

może coś z tarczycą :roll:

a może taka uroda :roll:

i za to mocne :ok:

pierwsze płatki śniegu ,zamarznięte kałuże..czyli zaczyna się akcja Z :wink:

Psy szybko myk myk i po sprawie ,właściwie tylko Maja chciała jak zwykle szaleć ,ona ma niespożytą energię .
Baja po sterylizacji bardzo się zmienia ,ale nie o lanie się rozchodzi ,lecz o zabawę ,jak szczenie hasa .
Mam nadzieję że i sierść zacznie odrastać .
Amanda się w oczach starzeje :cry:

Tytek na Unidoxie.
Kropcia nie chce się odchudzać
Polatacha nadal atakuje Ponciaka
a Ponciak znów załatwia się koło kibla :twisted:

Kulikuli to największy mój kot z głosem kociątka i to takiego zagubionego :wink:

trzeba ją dopieszczać .
Niunia jak zawsze namolna ,ugniata mnie i psy :mrgreen:

Blusia super ,ma w nowym domku ogromne akwarium które pokochała milością wielką :mrgreen:

czeka też na Sonię

Smoku od wczoraj ma kupla ,czekam na wieści .
Tulinek :ok:

Dyzio nawet kiedy ma dość zabawy z dziećmi ,nie oddala się od nich ,śpi na przemiennie raz ze starszym raz z młodszym

ja przestaje być taka upierdliwa :oops:

A Burasia?

Marcelibu pisze::twisted:
A Burasia?

chyba ci ją zapakuje :twisted:

Piła dziś ciepłe mleczko z żółtkiem ,zjadła Schesira ,nie ganiała ,bo bywa że gania za moimi psami jak te szaleją robiąc kółka po podwórku.
Biega za nimi jak za swoimi dziećmi i bywa że pacnie wychowawczo :ryk:

Taki kot to :1luvu:

Wieczorkiem dam inną saszetkę ,najgorsze że żeby jadła mokre muszę być ,głaskać ,molestować itp.

kolację Burasia wchłonęła ,prawie całą saszetkę :ok:

zmykam ,jutro pracowity dzień .
dobrej nocki.

Dorciu i jak, żyjesz?

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kto przegląda forum