Tymczasy u horacy7. Basia walczy, koty szukają domów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 02, 2012 16:50 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Już przesyłam Basi zdjęcia choć z ogromnym smutkiem. Ogromnie mnie martwił widok Zuluska... już druga zima w schronie...
Niestety, pamiętam jak robiłam dla niego ogłoszenia ponad rok temu... dla maluszka czy też młodziaczka. Ja mu nadałam imię Zulusek ze względu na charakterystyczną strzałeczkę na nosku jakby barwy wojenne. Imię nie przyniosło mu szczęścia.
Wtedy jeszcze miał oczko :( Stracił oczko w schronie. Udało mu się przeżyć zimę w nieogrzewanej budce. Co teraz go czeka? Chyba nie pozna ciepła domku.
Nie chce mi się już nic pisać.
Piękna tri-szylkretka a z nią koteczka podobna do Mili :(

ObrazekObrazekObrazek


ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek


ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie gru 02, 2012 17:05 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Wyć się chce jak człowiek czyta o takich biedakach :( :( :(
A dlaczego Zulusek stracił w schronie oko i dlaczego zimę spędził w nieogrzewanym pomieszczeniu.....? Może to głupie pytania, ale taki macie schron, bez ogrzewania?
Głowa mnie rozbolała z tego wszystkiego.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 02, 2012 17:05 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Tak wyglądał Zulusek ponad rok temu (wrzesień - październik 2011)

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie gru 02, 2012 19:31 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

horacy 7 pisze:Jak Ewie zapadł w serce Bezik tak mi ta mała czarna przylepka.Nazwijmy ją Malwinka tak mi jakoś przyszło do głowy.


Porobiłam ogłoszenia Malwince.
Teraz trzymamy :ok: za nowy dom...
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Nie gru 02, 2012 19:34 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

meksykanka pisze:Tak wyglądał Zulusek ponad rok temu (wrzesień - październik 2011)

Obrazek


Wyobrażam sobie, jakby teraz wyglądał w kochającym domku.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 02, 2012 20:02 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

a tu jeszcze zdjęcia Agi z dzisiejszego pobytu :(
Ten pierwszy kotek cały schorowany... albo go/jej tam wcześniej nie widziałam, albo przez chorobę schudł i zmarniał :(
https://www.dropbox.com/sh/zuf3vv04k9qnuzb/h5n5LmLbUH
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Nie gru 02, 2012 20:06 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

horacy 7 pisze:Bezik jest w schronisku od 4 dni na kwarantannie więc nawet go nie widziałam bo nie wolno tam wchodzić większości pracowników i nam wolontariuszom.Mamy dla niego dt w Warszawie tylko wyciągnąć go musimy.Jeszcze nie wiem jak ,mam plan lecz czy wypali?


Basiu, jeśli uda się go wyciągnąć, może przeczekać tydzień u Agi :ok:
Ja nie wiem, czy to nie o siedział tam w budce na starej kwarantannie... Pani Lucyna tam zajrzała, i mówiła,że to jakiś dorosły. Ale dawałyśmy wtedy jedzenie kotom i w tym zamieszaniu, nawet nie pomyślałam, żeby dopytać, czy to przypadkiem nie Bezik :oops:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Nie gru 02, 2012 20:07 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Kilka kotów jest w kiepskim stanie najgorzej wygląda kicia z 6 fotki.Zuluska też mi niezwykle żal nie zna nic poza budką w schronisku.Tak Ewo koty na kwarantannie dotychczas bytowały w trzech drewnianych psich budkach bez ogrzewania.W ubiegłym roku z tych kotów których nie zabrałam przeżył Maciuś i Zulusek reszta odeszła .Zabrałam najbardziej chore a później płakałam nad tymi które wydawały się silniejsze i umarły .Syjam ,Rudy ,Gacuś mogę z pamięci wymieniać ich imiona bo zawsze będą w moim sercu.Mimo swojej choroby nie umiem o nich nie myśleć i straszna jest moja niemoc bo zima to straszny czas.kwarantanna jest teraz w metalowym wozie -baraku niestety ogrzewania tam nie ma,koty nie mają wybiegu bo są na nim psy.Ogrzewana olejakiem jest jedynie kociarnia kotek dzisiaj też olejak był wyłączony więc też zimno.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie gru 02, 2012 20:08 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Biedne koty.
Szylkrecia niesamowita - mam nadzieję, że ktoś ją wypatrzy, trzeba ogłaszać. I ta mała czarnulka śliczna. W jakim ona wieku?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie gru 02, 2012 20:11 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Rany, te zdjęcia są naprawdę przerażające. Nawet nie wiem co napisać. Masakra.
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Nie gru 02, 2012 20:12 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Basiu, olejak Pani Lucyna włączyła, jak tam wróciłam i karmiliśmy koty. Może tylko na dzień wyłączają, bo jak byłam ostatnio, to też był włączony, a znacznie cieplej na dworze było.
A ja znowu myślę, ale obgadamy to na spotkaniu, może by zrobić im budki ocieplone styropianem? Bo nie wiem jak tam w tym blaszaku...
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Nie gru 02, 2012 20:14 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Nowa_Sztno pisze:a tu jeszcze zdjęcia Agi z dzisiejszego pobytu :(
Ten pierwszy kotek cały schorowany... albo go/jej tam wcześniej nie widziałam, albo przez chorobę schudł i zmarniał :(
https://www.dropbox.com/sh/zuf3vv04k9qnuzb/h5n5LmLbUH

Ta pierwsza kotka już długo jest w schronisku ,chora i strasznie chuda była już zimą i wiosną tylko była mocno dzikawa.Najgorsze ,że pytałam p.E. to mi powiedziała ,ze w budkach nikogo nie ma ,że są na kwarantannie dlatego nie zaglądałam do budek.Już drugi raz mnie wprowadziła w błąd poprzednio powiedziała mi ,że tri którą chciałam zabrać została adoptowana jak przyszłam za dwa dni było dla niej za późno.Smęcę lecz niestety to wszystko jest prawda,bardzo smutna prawda.Kurcze nie wiem czy te zmiany temperatury są dobre dla kotów raz ciepło raz zimno .Te budki to byłoby już coś bo kociarni to my zimą nie zbudujemy a już zima jest.Gazzy dzięki za tdt dla bezika.Zosiu czy gdyby udało się go wyciągnąć czy dałoby radę zorganizować transport w weekend.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie gru 02, 2012 20:18 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Tak jak Julia napisala, moge przetrzymac kociaka przez tydzien. Jezeli miejsce na ten czas nadal potrzebne prosze o kontakt :)

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Nie gru 02, 2012 20:19 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Na pewno nie są... :(
Ale jaki mamy na to wpływ?
Możemy jedynie porobić te styropianowe. A w "domku" na wybiegu porobić może chociaż kartonowe (też ocieplone)?
No nie wiem sama... Domku całego nie ocieplimy. Oni też tego nie zrobią. A w środku zimno...
I coś przydałoby się zrobić...
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Nie gru 02, 2012 20:23 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

gazzy pisze:Tak jak Julia napisala, moge przetrzymac kociaka przez tydzien. Jezeli miejsce na ten czas nadal potrzebne prosze o kontakt :)

Tak miejsce potrzebne tylko muszę mieć zgodę na zabranie go ,muszę spróbować zawalczyć o niego. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 43 gości