Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzycą

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lis 28, 2012 0:20 Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzycą

Witam:)
Mam problem z moja 11-letnią kotką i potrzebuje porady. Mam mętlik w głowie i nie wiem,co myśleć i robić.
Postaram się streścić sytuację.
Od ok.5 lat,czyli mniej więcej 6 r.ż Tosia choruje na SUK. Kotka po sterylizacji,z tendencją do tycia. Przez sporą część życia miała nadwagę.Jest na karmie Royal Canin Urinary.Okazjonalnie na RC Moderate Calorie i RC Gastro Intestinal.Było w miarę stabilnie,dopóki nie zaczęły się częste rozwolnienia,rzadka kupa rozmazywana na dywanach etc.Dostała antybiotyk.-Scan Vet Synergal 50mg.
Pod koniec czerwca b.r.coś bardzo niedobrego zaczęło się z Nią dziać.Nie jadła,nie piła,przestała oddawać mocz, była osowiała,chowała się po kątach,w ciemnych miejscach i patrzyła na mnie,jakby mnie nie poznawała. W ogóle nie miauczała,a to dość głośny i towarzyski kot. Przelewała mi się przez ręce. Zgroza;/
W lecznicy nie stwierdzili,co to jest.Byłam przygotowana na najgorsze;/ Wet zrobił podstawowe badania krwi,które wykazały wysokie OB,mało limfocytow i podwyższony mocznik,czyli jakiś stan zapalny,ale ogólnie wyniki poza tym ok.Wet stwierdził odwodnienie,wiec dostała kroplówkę-glukozę,elektrolity,moczopędny lek,witaminy i kolejny antybiotyk. Trwało to około tygodnia.Poiliśmy ją strzykawką z wodą i cukrem.Próbowała coś jeść,ale jadła prawie tyle co nic,tak jakby chciała,ale nie mogła.Skubnęła trochę jajka,trochę twarogu.Tyle prawie co nic. Dostała zastrzyk na przyspieszenie metabolizmu i na szczęście zaskoczyło.Schudła ponad kilogram..

Jakieś 2 miesiace względnego spokoju. Lęk,że przecież Ona nie jest dobrze zdiagnozowana. I znów rozwolnienia i znów antybiotyk.Odrobaczenie-Aniprazol.Podejrzenie IBD,ale wet tak naprawdę nie wie,co jej jest.

No i mniej więcej wtedy zaczęło się picie wody w dużych ilościach(ok.800 ml) i częste korzystanie z kuwety plus wilczy apetyt.I znów schudła prawie kilogram.Kotka waży obecnie 3,4 kg.
Wet stwierdził cukrzycę..Na podstawie wywiadu i jednokrotnego badania glukozy we krwi. Na moje nalegania także na obecność cukru w moczu. Wynik poziomu glukozy we krwi-380. Wyniki badań moczu-cukier ++++,110ml/litr.

Zaczęło się leczenie insuliną Caninsulin. Wygląda to tak,że codzień dostaje zastrzyk insulinowy,a co tydzień ma badany mocz paskami ketonowymi.No wiec1 tydzień -2 jednostki rano, 2 tydzień- 3 jednostki,a obecny 3 tydzień:2 rano i 2 wieczorem...Po insulinie miało zmniejszyć się pragnienie. Jak na razie Tośka pije jeszcze więcej..Pije tak łapczywie wodę z kranu,że czasem wymiotuje. Ma ogromny apetyt,a nie wiem,ile i jak często powinna dostawać karmę.I przede wszystkim jaka powinna być to karma.Oczywiście czytałam info forum nt.karm dla kotów w cukrzycy,ale nie wiem,jak pogodzić to z SUK.Boję się,ze jak odstawie karmę RC Urinary to znow będzie problem z układem moczowym, posikiwaniem z krwia..Jak to pogodzić??
Kotce karma sucha RC Urinary kończy się za jakiś tydzień,a nie mam pomysłu,co będzie dla niej najlepsze.
Czy ktoś miał podobny problem???


Mam parę pytań i wątpliwości,a niestety nie mogę wyjaśnić ich u weta.

*Czy badanie poziomu fruktozaminy i robienie krzywej cukrowej jest zawsze konieczne? Czy cukrzycę stwierdzić można jedynie na podstawie wywiadu i badania poziomu glukozy,ewent.badania na obecność cukru w moczu?
*Czy właściwa metoda jest leczenie insulina wieprzowa,co tydzień monitorując jedynie mocz paskami i na tej podstawie zwiększanie dawek insuliny kotu?
*Jak żywić kota z cukrzycą i SUK? Wet doradził jedynie stale pory posiłków i koniecznie suchą karmę RC Diabetic,a Urinary z dnia na dzień odstawić.
Karm innych firm w lecznicy nie ma.Jedynie suche RC,a widzę,że nie polecacie specjalistycznych karm dla kotów cukrzycowych tak chętnie sprzedawanych przez weterynarzy,po zawyżonych zresztą cenach.
Weterynarz na moje pytania i wątpliwości reaguje :”Widzę,że znowu Pani się naczytała”,nie wyjaśnia,na pytania czasem nie odpowiada,więc nie wiem,jak potraktuje moje sugestie przejścia na karmę mokrą.Skonsultować to przecież muszę,by dobrać odpowiednia dawkę insuliny.
więc stąd moje ostatnie pytanie:
*jakie cechy powinien mieć rzetelny,dobry weterynarz? Gdzie szukać dobrego weta-diabetologa?

Na razie nic dramatycznego z kotem się nie dzieje,ale mam obawę,czy jest dobrze leczona i czy to nie jest”cisza przed burza”..

Wdzięczna będę za wszelkie sugestie,uwagi i porady;)
W razie potrzeby dołączyć mogę ksero wyników badań krwi.

yamila

 
Posty: 9
Od: Czw lis 15, 2012 21:44

Post » Śro lis 28, 2012 8:14 Re: Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzy

Witaj na forum.
Nasuwa mi się pierwsze pytanie- na jakiej podstawie kotka dostaje Urinary skoro lekarz nie zalecał wcześniej badania moczu? Czy kotka ma kryształy?
Jej wzmożone pragnienie po Urinary jest naturalne ponieważ ta karma tak działa, aby koty z SUK piły więcej i więcej. Nieleczona cukrzyca działa podobnie. Jest to niekończące się pragnienie ktore doprowadzi kotka do choroby nerek.
Piszę nieleczona ponieważ Caninsulin nie jest dobrą insuliną. Poproś (zażądaj) Lente lub Lantus.
Jest to zdanie ludzi głęboko doświadczonych z cukrzycą.
Mam kota struwitowca i drugiego cukrzyka, ale przyznam że połaczenie w jednym to dla mnie coś nowego i boję się udzielać rad.
Poziom cukru 380 jest wysoki i wg mnie powinnaś zmienić weta bo z tym coś nie gra, zaczyna się od podstawowych badań, a nie na nacisk własciciela.

Tak,przy podejrzeniu cukrzycy zawsze trzeba wykonać badanie fruktozaminy.
Dobrze by było gdybyś wkleiła wyniki badań, jest na forum wiele doświadczonych osób które Cię pokierują. Napisz też na wątku Tinki, to jest specjalistka od cukrzycy i wyprowadziła już na prostą nie jednego kota.
Pamiętaj też że Twój kot powinien jeść karmy bezzbożowe Applaws, Sanabelle.
Royal niestety zawiera zboże.
Nie kieruj się tym co lecznica oferuje Ci w sprzedaży u siebie, w sklepach internetowych znajdziesz o wiele więcej i w lepszych cenach inaczej zbankrutujesz.
Zajrzyj zooplus, krakvet albo do planetapupila, to sklep forumowiczki.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 22:30 Re: Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzy

Witaj JolaJ. Dziękuję za odpowiedź:)
Kotka miała kryształy.Nie pamiętam niestety,czy miała badany mocz.Miała na pewno USG. Sytuacja się ustabilizowała i była niejako zapobiegawczo na tej karmie cały czas,by problem nie wrócił.
Z niejakim wstydem przyznaję,że nie myślałam,jak to ostatecznie na Nią wpłynie.

Po insulinie miało się jej zmniejszyć pragnienie.Ale na suchej karmie Urinary to może i nie dziwne,że tak dużo pije.

W lecznicy dowiedziałam się,że fruktozaminę bada się sprawdzając przyswajalność insuliny. Wcześniej nie ma potrzeby.

Z karmieniem jest problem,bo dawniej kotka jadła"na żądanie" i przez większość życia miała duży apetyt.I miała niestety nadwagę. Piszę "miała",bo teraz po tych wszystkich zdrowotnych przejściach waga jest w normie.Trudno mi jej ograniczyć pokarm,bo ma wilczy apetyt. Staram się dawać o stałych porach dnia,ale nie wiem,ile gramów i jaka karmę jeść powinna.Wet nic mi w tej kwestii nie doradził,bo to "trudno stwierdzić".

Dzięki ogromne za namiary;) Już zakupiłam na Krakvet karmy wedle polecanej listy na "Wątek cukrzycowy VI:Część 11-Karma"m.in.Animonda Integra Protect Diabetes i Vom Feinsten Kastrierte.
Niestety nie zakupiłam w końcu nic na SUK,bo zwyczajnie nie wiem,czy karmy można łaczyć lub podawać na zmianę czy skupić się na razie na zbiciu zbyt wysokiego poziomu cukru.
Tosia od wielu lat karmy mokrej nie jadła,ale pamiętam,że bardzo ją kiedyś lubiła;) Problematyczna jest tylko mała wydajność takich karm.Suche wystarczało na dłużej.
Można próbować przyrządzać samodzielnie posiłki dla kota cukrzykowego? Można gdzieś znaleźć szczegółowe info na ten temat?

WYNIKI

Data badania: 22/06/2012 r.
Nr próbki:1
Norma:
Mocznik *45 718 mg/dl H (12 000-33 000)
ALT 55 706 U/L (20 000-107 000)
AST 31 783 U/L (6 000-44 000)
KREA 1.155 mg/dl (1000-1 800)
AST/ALT 0.571

WBC 10.6x10/L ( 5.5-19.5)
Limf # 1.0 x10/L (0.8-7.0)
Mon# 0.4x10/L (0.0-1.9)
Gran# 9.2 X 10/L ( 2.1-15.00)
%limf L 9.0% (12.0-45.0)
Mon% 4.1% (2.0-9.0)
%gran H 86.9% (35.0-85.0)
RBC 12.15x1012/L (4.60-10.00)
HGB H 199g/L (93-153)
HCT H 56.8% (28.0-49.0)

MCV 46.8 FL (39.0-52.0)
MCH 16.5?? (13.0-21.0)
MCHC 350 g/L (300-380)
RDW 16.3% ( 14.0-18.0)
PLT 470x70/L ( 100-514)
MPV 10.3 fL (5.0-11.8)
PDW 14.9

yamila

 
Posty: 9
Od: Czw lis 15, 2012 21:44

Post » Nie gru 02, 2012 16:25 Re: Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzy

Witaj yamila !
.Boję się,ze jak odstawie karmę RC Urinary to znow będzie problem z układem moczowym, posikiwaniem z krwia..Jak to pogodzić??

Jak czytam co piszesz, przypomina mi się mój problem a właściwie problem mojego Kajtka,otóż nie bój się odstawić tej karmy i ZRÓB to jak najszybciej!!! Ja także miałam takie obawy ale posłuchałam Tinki i teraz jestem jej bardzo wdzięczna ponieważ od kwietnia Kajtek jest w remisji a problem z układem moczowym do tej pory się nie pojawił :D . Karmię go tylko Miamor delikatne przekąski

leczenie insuliną Caninsulin- to też wielka pomyłka, przejdź na Levimir !!!
Szkoda czasu a przede wszystkim twojego kotka :kotek:
Pozdrawiam i trzymam kciuki :ok:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro gru 05, 2012 20:31 Re: Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzy

Przede wszystkim kot powinien duzo pić, żeby wyplukać mocznik.
Przy SUK należy zrobić koniecznie porządne badania moczu, w tym badanie na posiew (czy to nie w pecherzu ta infekcja), a także usg dróg moczowych. SUK może powstać równiez jako następstwo infekcji bakteryjnej, a także na tle nerwowym. Karma urinary jest w tym sensie dobroczynna, ze zawiera sól kuchenną (powoduje pragnienie, zeby kot więcej pił) i zakwaszacz moczu.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 09, 2013 0:16 Re: Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzy

Odstawiłam RC Urinary;) i jak na razie nic złego z układem moczowym się nie dzieje.A Tosia mniej pije,choć to pewnie i zasługa mokrej karmy,która o wiele bardziej smakuje jej niż sucha.To tyle z plusów.
Reszta nie wyglada już zbyt ciekawie.
Mam parę pytań, watpliwości.Może ktoś to na bieżaco skomentuje??
Kotka dostaje zastrzyki z insuliny Caninsulin od 10.11.12,a już jest styczeń 2012 i wyniki prawie nie drgnęły.Tzn.z ++++ są +++ i od ponad miesiaca zastój.
Zakupiłam w necie polecane na forum karmy viewtopic.php?f=36&t=140368&start=14
Karmię Tosię głownie Animonda Integra Diabetes. W sytuacjach awaryjnych daję Jej mokrą Butchers'a.
Karmiona jest przy podawaniu insuliny o 7.30 i 19.30 i mniejsza porcję dostaje po 13.30.

Według weta impas w wynikach to wynik tego,że nie stosuję suchej karmy RC Diabetic,bo o Animondzie nie slyszeli i że nie karmie jej 2 razy na dobę,a trzy;/ Zreszta mogłąbym dużo pisać,ale po co.Nie mają pojęcia,jak ja leczyć.Dialogu brak.

Byłam w innej lecznicy i podejście zupełnie inne.Pani wet długo ze mną rozmawiała.Mam zrobić kotu krzywą cukrową w domu.Glukometr dopiero w drodze.Tosia ma mieć później pełną morfologię krwi i USG trzustki.

U tego weta jest insulina Levemir,niestety trzykrotnie droższa od Caninsulin,co nie jest bez znaczenia dla mnie ze względu na sytuacje finansową..Czy ktoś orientuje się,gdzie można ją zakupić w niższej cenie? Wetka radziłą dogadac się ze znajomym cukrzykiem,ale takowego nie posiadam..

Poza tym 1 stycznia kotka miała chyba objawy hipoglikemii,bo szklisty,nieobecny wzrok,powiekszone źrenice,mimowolne ruchy mięśni i chwiejny chód.Nie wyglądało to dobrze;/Dałam jej wodę z cukrem w strzykawce i pomogło. Zbiegło się to u niej z dużo zmniejszonym apetytem od dwóch dni.Myślałam,że to przez stres związany z wystrzałami na Sylwestra.Zmniejszyłam jej dawkę insuliny z 3 jednostek na 2.Na szczęście kotka 2 stycznia zwymiotowała,dostała Gastrolit w strzykawce i zaraz potem apetyt wrócił do normy:) Nie wiem,co to było.Weci też nie wiedzą.Być może zatrucie z powodu niedrożnego przewodu pokarmowego.Nie chciała jeść karmy,więc dałam jej to,co zawsze lubiła:jajko na twardo,ser żólty i pasztet.Nigdy wcześniej jej to nie szkodziło.

Kotka ma czasami objawy refluxu żoładkowo-jelitowego.
No i od paru miesięcy kaszle.Tzn.zdarza się jej kaszlnąc raz-dwa razy w przeciągu paru dni.
Czy reflux i kaszel moga byc wzajemnie powiazane?

I jeszcze jedno: zastrzyki bywają bolesne,pomimo,ze igły wymieniana b.często.Mogę coś źle robić???
Wiem,ze sporo jest opisów,jak prawidłowo wykonać iniekcję kotu,ale przydałby się chyba jakiś filmik instruktażowy;)

Niepokoi mnie cała ta sytuacja,bo to nieuregulowana cukrzyca zbyt długo już trwa...Żal mi jej codziennie kłuć ,skoro efekt żaden;/ Czuję się jakbym siedziała na bombie i czekała na wybuch kryzysowej sytuacji..
Oprócz tej dwudniowej, niedawnej choroby kotka ma duży apetyt,wydaje się pogodniejsza i ma więcej energii,odkad dostaje karmę mokrą.Tak mi się wydaje.Czasami tylko siedzi w takim przykurczu,ale pogłaskana zaraz się rozluźnia;)

yamila

 
Posty: 9
Od: Czw lis 15, 2012 21:44

Post » Śro sty 09, 2013 10:34 Re: Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzy

Powiedz, kotka wciąż waży ok. 3,5 kilograma? Jeśli tak to 6 j caninsuliny to bardzo duża dawka. Jak wygląda krzywa cukrowa? Bo wiesz, w cukrzycy tak naprawdę najważniejszym parametrem jest wartość, do jakiej spada cukier w szczycie działania insuliny. Przykład mój własny sprzed kilku dni - swojemu nowemu cukrzykowi podałam trzykrotnie niższą dawkę insuliny, aniżeli dawka zalecona przez weta. Pomiar przed podaniem insuliny pokazał cukier ponad 400. Po 12 godzinach psica miała 37 mg/dl. Oczywiście bez wskazania do mierzenia cukru, na ślepo powinnam podać jej pełną dawkę insuliny. Mogłabym ją zabić :( To zabawa z ogniem - stało się tak u mnie, mogło stać i u Was; tym bardziej, że caninsulina w tak wielkiej dawce może działać bardzo mocno na kota.
A czemu wyniki wysokie? Prosta spraw. Podajesz duuużo insuliny, która prawdopodobnie działa gwałtownie na poziom cukru w kocie. Organizm wpada w panikę - alarm, chcą mnie zabić przez niedocukrzenie! I wówczas uruchamiane są w trybie alarmowym mechanizmy obronne a poziom cukru gwałtownie się podnosi. I to obserwujesz wieczorem - ponowny wysoki poziom cukru. I żadnym podnoszeniem dawki tego nie zmienisz. Rozumiesz mechanizm? Im więcej insuliny podajesz tym bardziej organizm się broni. A taka huśtawka może skończyć się bardzo źle. Dlatego glukometr w dłoń, nowa insulina w dłoń i do dzieła :)

Cena insuliny (levemir) to ok. 52 zeta za 3 ml (300j) - lantus jest o parę złotych tańszy. Jeśli będziesz podawać kotce np. 3 j (a zapewne mniej) dziennie to wystarczy Ci to na ponad 3 miesiące: koszt dzienny to niewiele ponad 50 groszy.
Koszt Caninsuliny w tym czasie: 2,5 ml po 40 j = 100 j (chyba, że źle pamiętam?) = 100 j. Podajesz 4 jednostki dziennie - opakowanie za 25 zł wystarcza Ci na 25 dni. Koszt dzienny - 1 zł.

Igły i strzykawki do iniekcji musisz zmieniać każdorazowo - to sprzęt jednorazowego użytku. Przy insulinie Levemir lub lantus będziesz musiała mieć inne insulinówki aniżeli te, które masz teraz. Instrukcja podawania insuliny jest w głównym wątku cukrzycowym.
Sprawdzaj kocie siki, koniecznie. Służą do tego paski ketodiastix - kupisz w aptece. Ta kontrola jest bardzo ważna - w moczu mogą pojawić się ketony, świadczące o śmiertelnie groźnym procesie zachodzącym w kocie. Dla jej bezpieczeństwa i swojego spokoju musisz badać koci mocz.

I nie znikaj z forum znów na tak długo :idea:
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15757
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Nie lut 03, 2013 23:48 Re: Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzy

[quote="Liwia"]Powiedz, kotka wciąż waży ok. 3,5 kilograma? Jeśli tak to 6 j caninsuliny to bardzo duża dawka. Jak wygląda krzywa cukrowa? Bo wiesz, w cukrzycy tak naprawdę najważniejszym parametrem jest wartość, do jakiej spada cukier w szczycie działania insuliny. Przykład mój własny sprzed kilku dni - swojemu nowemu cukrzykowi podałam trzykrotnie niższą dawkę insuliny, aniżeli dawka zalecona przez weta. Pomiar przed podaniem insuliny pokazał cukier ponad 400. Po 12 godzinach psica miała 37 mg/dl. Oczywiście bez wskazania do mierzenia cukru, na ślepo powinnam podać jej pełną dawkę insuliny. Mogłabym ją zabić :( To zabawa z ogniem - stało się tak u mnie, mogło stać i u Was; tym bardziej, że caninsulina w tak wielkiej dawce może działać bardzo mocno na kota.

Dzięki za reakcję, Liwia;) Fakt,bardzo rzadko piszę.Chcę to zmienić.Ale staram się w wolnym czasie czytać jak najwięcej.Choć niestety nie mam go tyle,ile bym chciała.Ale to forum to naprawdę nieoceniona skarbnica wiedzy!


Obecnie kotka waży ok.4 kg. Też uważałam,że 6j caninsuliny na dobę to zbyt duża dawka.Tym bardziej,że wet kontrolował cukier jedynie za pomocą pasków do moczu.Dlatego sama zmniejszałam jej do 4j. na dobę.
No właśnie dzieje się dokładnie tak,jak opisujesz..Mam teraz glukometr,wiec jeśli coś się z kotą dzieje to sprawdzam poziom cukru..Bardzo często już 3 h po podaniu insuliny wyniki potrafiły wprawić mnie w przerażenie:od 40-21 mg/dl..Stad pewnie i objawy hipoglikemii;/ Oczywiście w takich wypadkach strzykawka z woda z cukrem i dodatkowa porcja mokrej karmy.

Wetka z lecznicy,która budzi moje zaufanie,stwierdziła,ze ta dość spora dawka insuliny plus karma dla kotów cukrzycowych (Animonda Integra Diabetes,Schmussy,Smila)to może dla kotki za dużo i doradziła,by odstawić na parę dni insulinę i kotkę obserwować. No i rzeczywiście:rano wyniki w granicach 70-98, jakieś 2h po posiłku:110-120,a Tośka wyraźnie ma lepszy nastrój;) Tylko czy mogę odstawić insulinę zupełnie, jeśli cukier we krwi wydaje się być w normie?
Badałąm też Tosi mocz paskami Keto-Diastix.Niby wszystko jest ok..
Czy choroba mogła się wyciszyć czy to może być "cisza przed burzą"?


Mam też pytanie odnośnie pasków do glukometru Optium Xido:czy ktoś z was również miał z nimi problemy??Bo 3 z 4 pasków lądują w koszu,bo komunikaty,że pasek uszkodzony( najcześciej E-7 i E-3,czyli błędy paska testowego).Mam 2 różne opakowania i z oboma problem.Nie wydaje mi się,bym cokolwiek robiłą nie tak.
Jak wyglada to u Was?


"Cena insuliny (levemir) to ok. 52 zeta za 3 ml (300j) - lantus jest o parę złotych tańszy. Jeśli będziesz podawać kotce np. 3 j (a zapewne mniej) dziennie to wystarczy Ci to na ponad 3 miesiące: koszt dzienny to niewiele ponad 50 groszy.
Koszt Caninsuliny w tym czasie: 2,5 ml po 40 j = 100 j (chyba, że źle pamiętam?) = 100 j. Podajesz 4 jednostki dziennie - opakowanie za 25 zł wystarcza Ci na 25 dni. Koszt dzienny - 1 zł."

Z moich obliczeń na podstawie cen w okolicznych aptekach wynika,że ceny wszystkich 3 insulin: levemir,lantus i caninsulin kształtują się podobnie,choć rzeczywiście paradoksalnie Caninsulin jest najdroższa.

Gdzie zaopatrujecie się w ludzka insulinę?? U swoich wetów??Bo Pani z apteki poinformowała mnie,że nie wszystkie apteki honorują recepty wypisane przez weta,a diabetolog wypisze mi receptę jedynie wtedy,gdy sama mam cukrzycę lub jestem w ciąży.Ale być może Pani byłą w błędzie lub coś źle zrozumiałam.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie osoby udzielające się w wątku!;)

yamila

 
Posty: 9
Od: Czw lis 15, 2012 21:44

Post » Pt kwi 19, 2013 14:32 Re: Serdecznie proszę o poradę-leczenie kotki z SUK i cukrzy

Witam

Także mam kotkę która jest chora na SUK i na cukrzycę, przeczytałam troche na forum o cukrzycy ale dalej nie mogę się dowiedzieć o moim problemie, postaram się napisać po skrócie:

Kotka sterylizowana wiek około 7 lat SUK i cukrzyca cukier wysoki około 400 mg/dl (akku check z ucha codziennie sprawdzam) najpierw zaczęliśmy od caninsuliny ale juz odstawiłam bo cukier nic nie spadał, przeszliśmy na LANTUSA 2 dzień dopiero tak samo jak z caninsuliną nic nie spada, kotka nie ma wydzielanego jedzenia, je SO urinary suchą karmę i troveta urinary puszka mokra karma mieszana z Gourmetem bo samego leczniczego nie chce jeść więc zrobiłam kombinację, Lantusa obecnie dostaje 4 jednostki (waga kotki 5 kg) i dziś cukier sprzed badania cukru 400 mg/dl spadło po 2 godzinach do 350 mg/dl, weterynarz powiedział ze jak nie pójdzie na insulinę to po kocie, przecież ja tego nie przeżyję, szukam pomocy jestem gotowa nawet komuś zapłacić aby podsunął mi jakiś pomysł co robić dalej, czy podawanie 1 x dziennie insuliny LANTUSA póki co wystarczy czekać az cukier zacznie spacać, czy podnieśc dawkę ? Jestem LAIKIEM wiem wiem ale muszę się tego nauczyć. Kotka moja zapewne miała juz cukrzyce MA od roku jak nie dalej ale dopiero weterynarz wymusiłam badane na cukrzycę, i miałam rację bo piła właśnie bardzo dużo wody i dużo siusiała to mnie zaniepokoiło, pomóżcie proszę !! Jestem na prawdę zdesperowana !

agnesos

 
Posty: 53
Od: Czw kwi 18, 2013 19:52




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości