Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

o matko i córko, ale piękny wiersz, :1luvu:

kaprys, bubor :1luvu:

pieknie

Most.

Kiedy Kot przechodzi mostem,
ociąga się trochę.
Coś usłyszał, jakby echo
życia, brzmiące szlochem.

Kiedy Kot przechodzi mostem
Otrzymuje w darze
to, co mu wydarto kiedyś...
Choćby i w nadmiarze.

-Ja mam łapki! -Ja mam oczy!
-Ja nowe futerko!
-Chłopcy! Mamy tutaj Damę...
-Dajcież jej lusterko!

-A ja nie mam czegoś, czego'm
nikomu nie życzył.
-Czegóż ci brak? Czego nie masz?
-Ja nie mam cukrzycy.

Na spotkanie Kota z mostu
biegną Rezydenci...
-Chodź Kamracie, my już wiemy
i czekamy spięci.

-Wiedzieliśmy, że przychodzisz,
mamy koci radar.
-Wszystko Tobie pokażemy,
pewnie ci się nada.

-Patrz, to łączka słońcocieplna,
samopełne miski.
-Tu kanapy do drapania,
tam kocie kołyski.

-Tutaj koci świat jest inny,
walczyć już nie trzeba.
-Myszy w brydża z łasicami
grają-tak zechciały nieba.

Pies cylindrem w przejściu skinie
-bowiem zna ten zwyczaj.
Nikt nikogo nie poluje
-taki tu obyczaj.

-Ooo! Podoba mi się tutaj,
świat ten jest przesłodki.
-Pokażcie mi tylko jeszcze
gdzie bywają kotki.

"Cóż za most?" Spytacie,
"dziwny..." Nie zachodźcie w głowy.
Most jest niezwyczajny...
to jest most TĘCZOWY.

Ale piękny wątek :1luvu:

piekny

tak wlasnie wyobrazam sobie swiat zwierzat, ktory jest za TM :1luvu:

wczoraj siedząc pod kroplówką z moim Miciusiem znalazłam w "Kocich sprawach" wiersz Pana Franciszka Klimka

Hierarchia

Gdyby ktoś umiał,
zechciał
i mógł
ustalić hierarchię ważności,
to pierwszy bylby rzecz jasna Bóg
potem człowiek
i kot.
Ewentualnie w innej kolejności.

a wiersz Most - piękny, chciałabym kiedyś przejść przez ten własnie Most

...chciałabym kiedyś przejść przez ten własnie Most.
Ty przejdziesz. Kot wydał Ci przepustkę. :1luvu:

kiedys kazdy z nas przejdzie przez ten most, a po jego drugiej stronie spotkamy sie z naszymi ukochanymi zwierzakami, ktore tam juz od dawna na nas czekaja.

a wiersze F.J.Klimka uwielbiam :1luvu:

widac w nich jak bezgranicznie wielka jest Jego milosc do Kotow :1luvu:

Jak ogromnym szacunkiem darzy te zwierzeta, ze bardzo dobrze je rozumie, ich swiat...

pierwszy mróz na dachach
ślady swe zostawił
koronkami szronu
wietrzyk się zabawił

wrony kaczki wróble
swe chóry zebrały
na uczcie przy stawie
łabędziom śpiewały

MaryLux pisze:pierwszy mróz na dachach
ślady swe zostawił
koronkami szronu
wietrzyk się zabawił

wrony kaczki wróble
swe chóry zebrały
na uczcie przy stawie
łabędziom śpiewały

bardzo sympatyczny wierszyk

**Adopcje: 10 >>**

Moja Nastunia odeszła. Była krótko w DS.
Nie dane było jej cieszyć się swoim szczęściem.

Los rzucił Kota ochłapek
Na mróz
Na głód
Na poniewierkę
Śmiał się okrutnie widząc
Jak umęczony kot cierpi

Los cisnął wrak Kota
Na krzywdę
Na ból
Na umieranie
Nic nie warta z Ciebie istota
Wołał , stojąc nad nim

Ręce ciepłe Kota uniosły
Utuliły
Wyleczyły
Ukochały
Dom najlepszy dla niego
Długo, długo szukały

Los z perfidnym uśmiechem
Dał Dom
Dał szczęście
Dał miłość Dużego
A potem wraz z życiem zabrał
Powiedz mi Boże, dlaczego?

ASK@

Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Kto przegląda forum