Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 29, 2012 9:35 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Kinnia a co z Zyziem? Jak się czuje? Jak się miewa reszta kociaków?

Super, że antomiczny kotek już lepiej i że dwie koteczki będą miały DT.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 30, 2012 11:24 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

fumcia pisze:Kinniu wielkie ukłony dla Ciebie i męża,jesteście wspaniałymi ludzmi. Ile Ci siwków zostało? Mamuśki kocie też są?


Dziękujemy.
Ile zostało? Została mama-Bafi i jej 3 dziewczyny. Zostało 3 chłopców o niskiej odporności. W domu mamy Myszkę (siostra chłopaków) ale z nią jest "ciężka sprawa" bo gdy jestem w domu ona mnie na krok nie odstępuje, gdy siadam kładzie się obok i niby śpi. Niby bo gdy wstanę zrywa się i biegnie za mną z piskiem. W nocy budzi się i sprawdza. Nie wiem jak będzie z oddaniem jej, ona ciężko chorowała, z wielkim trudem udało się ją utrzymać przy życiu i ustabilizować, walczymy o podniesienie odporności. Na dzisiaj jest lepiej, ale u niej wszystko zmienia się z godziny na godzinę jak u ludzkiego niemowlaka. No i Myszka nie jest szara, "wyrodek" z niej. Jest biało szara. Jest jeszcze Milka, która przyszła za mężem do piwnicy i dała się wziąć na ręce, była w podobnym stanie jak anatomiczny tylko dodatkowo miała jeszcze zaawansowany świerzb. Musieliśmy ją wziąć do domu bo zaczęła odmawiać jedzenia, a w końcu jadła tylko z ręki i tylko od męża. Nie było wyboru. Jak na dzikiego kociaka było to dosyć dziwne, ale trudno. Nie wszystko muszę rozumieć. Reszta stada to nasze odmrażane, reanimowane, z nowotworem skóry też itd.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lis 30, 2012 11:46 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

mawin pisze:Kinnia a co z Zyziem? Jak się czuje? Jak się miewa reszta kociaków?

Super, że antomiczny kotek już lepiej i że dwie koteczki będą miały DT.


Zyziu walczy. Walczy jak prawdziwy Lew. Ostatnio nawet sam wyszedł spod kołdry ale do zabawy nie przyłączył się. Siedział z boku na oknie i obserwował. Albo jest osłabiony tak mocno albo zaczyna "psychicznie odpadać" czego boję się najbardziej. Pyszczek skupiony, trochę smutny, oczka bez błysku, nadmiarowy spokój, taki nienaturalny jak dla kociaka w tym wieku. Bardzo boję się, że on w końcu "zrezygnuje". Bracia tulą się do niego, mama-Tutu obserwuje i sprawdza. Z behawioru wynika, że i matka i chłopaki "coś czują". W sobotę idziemy na kontrolę. Będziemy walczyć. Cały czas myślę gdzie 3 chłopaków razem umieścić bo to by było najlepsze. Nawet wet tym razem się zaangażował i szuka. Może się uda toż nadchodzi czas cudów. I na to liczę.
Figaro (anatomiczny) ma się nieźle, wręcz bardzo dobrze w tej sytuacji. Wczoraj miał ambitny plan ugryźć mnie, ale w ostatniej chwili zrezygnował, poczułam tylko zęby na skórze. Wzięty na ręce łagodnieje i mruuuuuczy. Wczoraj (muszę się pochwalić) odwrócił się wielkim, wypchanym brzucholem do góry. Co prawda tylko na chwilę ale zrobił to po raz pierwszy. Wniosek zaczynamy sobie wzajemnie ufać. Będzie dobrze.
Reszta szarańczy ma się dobrze. Jedzą, bawią się, skaczą po mężu - ja jestem wciąż ta zła. Ciekawe kiedy tym pamiętliwym futrzakom przejdzie?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lis 30, 2012 22:59 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

masz konkurencje w domu,Twój mąż ma Milke wielbicielkę...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Sob gru 01, 2012 9:53 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Po konsultacji ze Zdrowym Rozsądkiem, któremu wszystko opadło i się poddał nieuniknionemu, mogę wziąć na TDT (na max 2 miesiące) 2 kociaki, żeby to łatwiej zniosły psychicznie. Bardzo niechętnie i z oporami, bo mam za dużo kotów na tymczasie, a nawet Leon, który jest pół-brytyjczykiem nie miał ani jednego telefonu 8O mimo kupy ogłoszeń w necie - więc z wydaniem kotów, które już mam pod opieką będzie problem i raczej nie "pójdą" łatwo i wkrótce. :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob gru 01, 2012 16:43 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

fumcia pisze:masz konkurencje w domu,Twój mąż ma Milke wielbicielkę...

No cóż. Mój mąż był zawsze oblegany przez kobiety. Przystojny, inteligentny, szarmancki o wielkim sercu. Zwykle jakoś sobie z tym radziłam. Tym razem jednak cóż.... Niewiele mam do powiedzenia. Mila wszędzie jest pierwsza do tego młodsza i to spojrzenie.... Przetrwam może jej się ten podryw znudzi.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob gru 01, 2012 16:55 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

I tak. Figaro ma wciąż wypływ z nochala do tego węzły są trochę powiększone, kichnął i wyskoczył brązowawy glut. Jest na antybiotyku, nie ma rady. Wczoraj pokazał jak się jje z 3 misek na raz. Przyznam, bardzo ciekawa technika. Zyziu wciąż tak samo, wpółdystansie - ja się zaczynam bać.
Alienor jesteś wielka. Dziękuję. Staram się jak mogę aby Cię nie dociążyć.
Właśnie usłyszałam jak Figaro zachrapał; śpi łobuz w walizce, wczoraj się zameldował w niedopiętej, pustej walizce i ..... kocio chce - kocio ma... dzisiaj ma tam już kocyk też. za czyją sprawą? stan odkryłam jak wróciłam do dom.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob gru 01, 2012 21:19 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Jeżeli możesz, zrób Zyziowi badanie krwi i policz stosunek albumin do globulin (zakładając że cała reszta będzie OK) - bo ja już mam schizy. Don't mind me, I'm just paranoic. Ostatnio wiele rzeczy poszło ostro nie tak jak się spodziewałam i popadam w histerię i czarnowidztwo - tak często wygląda FIP bezwysiękowy... Test normalny jest do luftu, ale stosunek albumin do globulin to dość konkretna wskazówka czy się martwić czy nie.

Dziś już jest przymrozek, nadciąga zima, trzeba się śpieszyć drodzy państwo ratować te maluchy - kot jeszcze weźmie je na DT?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 02, 2012 14:30 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Alienor pisze:Jeżeli możesz, zrób Zyziowi badanie krwi i policz stosunek albumin do globulin (zakładając że cała reszta będzie OK) - bo ja już mam schizy. Don't mind me, I'm just paranoic. Ostatnio wiele rzeczy poszło ostro nie tak jak się spodziewałam i popadam w histerię i czarnowidztwo - tak często wygląda FIP bezwysiękowy... Test normalny jest do luftu, ale stosunek albumin do globulin to dość konkretna wskazówka czy się martwić czy nie.

Dziś już jest przymrozek, nadciąga zima, trzeba się śpieszyć drodzy państwo ratować te maluchy - kot jeszcze weźmie je na DT?


Odbieram tą uwagę jako rozsądną i uzasadnioną w tym przypadku. Zyziu ma objawy osłabienia układu immuno., nawracające infekcje wirusowo-bakteryjne, a raczej trudność w doleczeniu infekcji (uważam, że poprzednie leczenia były tylko "stłumieniem" infekcji czego niestety nie zauważałam), co prawda zawsze był nieco melancholijny ale w chwili obecnej jest to stan stałego wycofania. Albo mamy doczynienia z postępującym wyniszczeniem chorobą i lekami albo jest to niespecyficzny objaw czegoś innego. Może być i fip b. Jeśli zgromadzę środki (muszę też dowiedzieć się ile kosztuje pełna morfologia u mojego weta, w dniu testu Figaro przyjechał przedstawiciel z "kombajnem", wiem że kupił, więc nie muszę już wysyłać do Wawy na Wita Stw.) zrobię po zakończeniu antybiotykoterapii badania krwi, w tym wypadku wydaja się zasadne również z innych powodów. Poproszę o info. dot. parametrów w przeliczeniu (stosunek). Skonsultuję to jeszcze z wetem.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie gru 02, 2012 15:11 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Mam nadzieję, że to tylko moja paranoja. Wiadomo, że Zyzio może mieć białaczkę (testy poniżej 6 miesiąca życia ponoć są nie do końca miarodajne), ale może nie mieć. Z tym że przy dłuższym spadku odporności organizmu jest duża możliwość że FIP się pokaże :( . Jak chcesz o tym poczytać to tu jest wątek: viewtopic.php?f=1&t=7808&hilit=co+wiemy+o+fipie
W skrócie: białko całkowite-albuminy=globuliny. Jak stosunek albumin do globulin jest <0,4 to wskazuje z dużym prawdopodobieństwem na FIP, od 0,4 do 0,8 ma dwoje babka wróżyła; >0,8 raczej nie FIP, trzeba szukać innej przyczyny. Jako że mały był z lasu, może mieć też hemobartonellę, ale ją leczy się Unidoxem, tylko to trochę trwa.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 04, 2012 19:11 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Od dawna pomagam kotom i psom. Miałam do tego warunki (dom), było ciepło, duża przestrzeń, możliwość izolacji, itd. Nigdy nie miałam tak długich "historii" wirusowych, bakteryjnych. Jestem przekonana, że to wina warunków bytowych, a ściśle mówiąc temperatury i zarażania jedno od drugiego. W takich warunkach trudno zatrzymać wiremię.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt gru 07, 2012 18:04 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Co u kociaków? Jakieś wieści? Na kiedy szykować łazienkę?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 07, 2012 18:21 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Sytuacja ma się tak. Bafi i dziewczyny chce wziąć moja koleżanka do oficyny przy swoim domu na ok. 4-5m2. Mało tej podłogi ale przynajmniej bez grzyba. Od razu mówie, że chłopaków na razie nie chciała. Czyli z bardzo złych warunków idą w mniejzłe bo i tam zimno. Chłopaki, Mała i Tutu-mama zostają w dalszym ciągu w ruinie. Na oknach jest lodowisko i to nie jest przenośnia. Zyziek wygląda lepiej, dzisiaj dostał ostatni antybiotyk, jutro do weta. Nie mam kasy na badania i bynajmniej nie dla tego, że święta, bo tych pewnie w ogóle nie będzie. Pie...oli mi się w życiu coraz bardziej i końca nie widać. Trzymaj tą łazienkę. Dam znać jak dojdę do siebie. A w innym temacie - fajny wątek piszesz.
Ostatnio edytowano Pt cze 21, 2013 12:19 przez Kinnia, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt gru 07, 2012 18:23 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

A i jeszcze jedno. Dzwoniła jakaś pani z Wawy o kotka. Czekam na potwierdzenie czasu wizyty pa. Blue ma ja przeprowadzić. Ma dzwonić dzisiaj wieczorem. Ciekawe czy zadzwoni?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt gru 07, 2012 18:37 Re: 8 kociąt z lasu ok. Pisza RATUNKU, HOP HOP

Jak z nim lepiej, to olej badania - co ma być to będzie (byle nie pp, Panie Boże, Losie czy kto tam to gó... na koty zsyła). Założyłaś pytanie na wątku transportowym? Bo teraz w tzw. okresie świątecznym większe szanse na transport, może nawet gratis :ok:
:ok: :ok: :ok: za wizytę PA - oby doszła do skutku i oby wszystko poszło dobrze :ok: :ok: :ok: .
Co do tej kanciapy w której siedzą Bafi &Co - lepsze to niż dwór i zakładam, że im tam wiatr nie wieje. Jak się uda Wam zmontować budkę (najlepiej z kartonu i styropianu), wrzucicie do środka stary sweter czy szal - będzie nieźle :ok: Dobrze by było reszcie też coś znaleźć, ale wiem, że robisz co możesz.
:ok: :ok: :ok: za to, by w życiu Ci się wszystko jakoś uładziło i żeby te święta były dla Was naprawdę radosne :ok: :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, squid i 94 gości