Józefów, Kubuś ma dom! Jego bracia też!

Trochę ściągnęłam z Koterii i od Ciebie Asiu:

Żbik – Kot z Cheshire
Pięknie umaszczony Żbik PILNIE szuka domu, ponieważ nie ma swojego miejsca na ziemi. Młody, ok., 2 lat, ma wesołą mordkę, wygląda jakby się uśmiechał.
Wysterylizowany, zdrowy – przebywa w warszawskiej lecznicy.
Tak piszą o nim:
Śliczny kocurek o pełnych puciach

Kawał chłopa, zwierz zdecydowanie do ćwiczenia muskułów. Na boczkach rysunek tabby - nie taki częsty wśród podwórkowców, grube tygrysopodobne pasy zdobią cały tułów kota. A w głowie fiu-bździu, ogromny z niego lekkoduch, nic go pobyt w klatce nie zestresował

Jeżeli nie znajdziemy domu, wraca na ulicę 03.12.
To cudo nie kot. Pilnie potrzebuje domu, nie może wrócić na ulicę. W grę wchodzi także płatny dom tymczasowy do czasu znalezienia domu stałego.
Tel. 509 867 237 mail: mprzybys@euromail.pl

ula-misia - już go tam zgłosiłam...

ASK@ - foty z Koterii juz mam w kompie, wysłać?

Rany, jest chętny na uśmiechniętego kota!

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=539989306029640&set=a.274395979255642.83035.259611924067381&type=3&theater

Kciuki zaciskam żey nie zapeszyć, a jaky co czekam w blokach startowych na wznowienie kampanii

Ale oby się udało :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Chatte pisze:Rany, jest chętny na uśmiechniętego kota!

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=539989306029640&set=a.274395979255642.83035.259611924067381&type=3&theater

Tak strasznie się cieszę i trzymam kciuki :ok:

To DT czy DS.

Widziałam i bardzo mocno trzymam kciuki :ok:

ło rany... aż polazłam sprawdzić...
Bo ja nie mam konta na FB

Zaciskamy łapiszony
Brzmi dobrze

Trzym się kocie.

Trzymam kciuki, żeby to był TEN dom! :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Rozmawiałam z wetką Izą dopiero co. Masz Moniczko nie odbierać Żbika jutro bo wszystko wskazuje,że ma dom.Pan kontaktował się już kilkakrotnie z Koterią. Będzie miał fajnych dużych, kocią koleżankę ,zabezpieczony balkon i wiele miłości.Byleby dogadał sie z kocicą.
Tylko kciuków proszę jeszcze nie puszczać.Tak na wszelką wszelkość.

Ja nie puszczam :ok:

ASK@ pisze:Rozmawiałam z wetką Izą dopiero co. Masz Moniczko nie odbierać Żbika jutro bo wszystko wskazuje,że ma dom.Pan kontaktował się już kilkakrotnie z Koterią. Będzie miał fajnych dużych, kocią koleżankę ,zabezpieczony balkon i wiele miłości.Byleby dogadał sie z kocicą.
Tylko kciuków proszę jeszcze nie puszczać.Tak na wszelką wszelkość.

Uff, a już szykowałam mu po cichu miejsce... u siebie.
Jakoś bym przetrwała szykany ze strony TZ-a. :twisted:

Kciuków nadal nie puszczam (za niego i za Twoich...). I niech się dogada z kocicą :ok:

Musze do nich podjechać i rozliczyć się za obsługę - trzeba przyznać, że dziewczyny się postarały.
Oprócz domu, najbardziej mnie cieszy, że kot jest ujemny - miał strupy na łepetynie i lekko dziurawe ucho, musiał się bić z innymi.

Nie puszczamy, choć troszkę się już cieszymy :ok:

**Adopcje: 12 >>**

A ja Izie móiłam,że rozliczone wsio :mrgreen:

Możesz przelewem chyba zapłacić. zadzwoń i zapytaj.Na FB jest numer Izy.

Kciukasy są cały czas

Józefów, Kubuś ma dom! Jego bracia też!

Kto przegląda forum