Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. IX

Psiamo - to trudne do wytłumaczenia, bo zaczynasz sobie zdawać sprawę z szumów dopiero jak osiągną pewien pułap i pewnego dnia, a raczej wieczora, w absolutnej ciszy, po prostu odkrywasz, że je masz. Potem po prostu stopniowo narastają. To objaw utraty słuchu takiego typu jak moja, polegającej na stopniowej degradacji całego aparatu. Ot i wszystko.
Co innego to szumy pourazowe albo powikłaniowe. Tu od razu wiesz, że coś nie tak, bo to się robi nagle, trochę tak jak w samolocie albo jak się woda dostanie do uszu. To inna liga.

Patmol pisze:ja jestem kocią ciocią???

nie
nie ty Patmolu
tylko twoja Duża, posługująca się twoim nickiem

chce przyjechać z psami na odsiecz Caillou (mojej, kociej)
a Caillou prosi, żeby przyjechała bez psów, bo ostatnio i tak jest cały czas wylizywana - Loki ją liże i liże
nawet te okropnie brudne od alergii uszy :roll:

moja Duża już nie jeździ pociągiem
tylko samochodem

ja, ja Patmol, chciałem przyjechać
Duża nie ma czasu jechać do Krakowa

Patmolu, po co ci psy, w takim razie?
Przyjedź sam, pogadasz z Lokim (jak będą psy, to on się schowa)
Caillou

z psami czuję się bezpieczniej :oops:

i zawsze śpię wtulony w Sweetie (jak jest ciemno :oops:

)

o, to tak jak Duża
ona śpi wtulona we mnie, jak jest ciemno
C.

AYO, dzieki za wytłumaczenie. Niestety to nie brzmi optymistycznie :roll:

Ale ja o tym wiem od dawna, był czas przywyknąc. Na aparat jeszcze będzie czas.

No to mam bakterię

Jadowitą

Przeciągi na wysypisku mi nie dały rady, ale opóźnienia w komunikacji miejskiej jednakowoż mnie zmogły

Wqrwionym jezdem i chorutkim

To ja ci posyłam trochę ciepła do wytłuczenia bakterii.
U dokotora byłaś?

A czemu ja mam temu przemiłemu człowiekowi głowę zawracać?
Wnęka,aspirynka, witaminki, kodeinka i szlus

Co za uparciuch :evil:

Z prostą infekcją bez gorączki poszłabyś do lekarza?
Nie sądzę :wink:

Szkoda jego i mojego czasu, a z poczekalni można przywlec coś znacznie bardziej jadowitego.
Wszystkie proszki na te hece są bez recepty, sama wiem, co na mnie najlepiej działa, zakupię amunicję, prowiant, okopię się i wszystko. Nawet sobie wolne na poniedziałek wzięłam.

A to co innego
najbardziej skutecznym środkiem na wszelką chorobę, jest wolny poniedziałek
:ok:

Wytłucz AYO dziadostwo skutecznie :ok:

U mnie wirus gardło napinkala, głowa boli i tempteratura raczej nie normatywna.
Jade do apteki zakupić swiństwa na weekend :roll:

Cóż począć ...

Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. IX

Kto przegląda forum