agusialublin pisze:A moze zapytaj młodego co by bardzo ale to bardzo chciał abyś Mu kupiła. Jakąś taką wymarzoną rzecz. Albo do kina pójdziecie .
I jak da sobie ząbka wyleczyc to Mu tą zabawkę kupisz.Ale musi wysiedziec na fotelu i dentysty. Moze to pomoże![]()
Dentysta i mały dzieciak to mieszanka wybuchowa, ciężka sprawa.
TRzymam kciuki
Eh nie dziala naobiecywalam mu mnóstwo rzeczy z zabawkami włącznie niestety chisteria zwyciężyła:/
psiama pisze:Dawno nie zaglądałam.
Złoś-przytulaś cudowny![]()
Lila, spróbuj zabawic sie z synkiem w dentyste w domu (kup mu zestaw dziecięcy dentystyczny). Niech naprawia zęby wszystkim i zobaczy o co chodzi. A potem warto by to samo pozwolił/a zrobić dentysta jak juz syn będzie mwiedział co do czego słuzy.
Moja mała chodzi od lat z uśmiechem, bo dentystka ma boskie podejściePlomby w kolorach. Może twój dentysta tez tak ma. Dzieciaki potem się chwala plombami w złotym albo niebieskim kolorze
Niestety nie mam kasy na takie zabawki












(AMY 

