TYSKIE MRUCZKI XI-Borys zostaje w DS :) Gaja po wypadku :(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 30, 2012 12:06 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Kociara82 dzięki za wczoraj , dzięki że byłaś z psami i że byłaś mi nakarmić bezdomniaczki :piwa:

Bartuś wieczorem miał znów bardzo silną biegunkę , mimo karmy weterynaryjnej :(

Fibi miał wczoraj badanie moczu i nie jest dobry , jest stan zapalny , bakterie i dziś będzie miał robione usg bo posikuje , najczęściej na śnie :(

Jak już wcześniej pisałam jest szansa na dom dla dwóch kotów , pierwszy to Borys który zamieszka u starszej pani która bardzo kocha koty a że jej córka sie wyprowadziła z kotem to jej brakuje i 5 grudnia ide do tej pani zanieś Boryska , przy okazji będzie wizyta p.a.:)

Ale w sprawie Rudolfa troszkę się martwię bo by trafił do córki która już ma kota brytyjczyka a Rudi ją ujął , teraz jeszcze tylko trzeba męża urobić :twisted: i tu bym sie bardzo cieszyła :) Pani wie ze Rudolf posikuje i mam nadzieje ze nie będzie aż tak źle , no a dziś rano mi nasikał na stół i pociekło pod laptopa , ale ja z tego nie robię afery , kurcze jak Rudolf będzie sie przeprowadzać muszę mu kupić te obroże z feromonami , one na niego dobrze działa ....

Do weta tez muszę zabrać Mikiego , nie podoba mi sie jego nos i język , coś tam rośnie )

No i Karolka na obcięcie zębów .

A dzis w nocy koty złamały drapak :roll: , muszę go rozkręcić bo juz zagraża ich życiu , a nie mam za co kupić nowego :cry:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt lis 30, 2012 12:58 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Justyś, ten złamany drapak, to zagraża też Twojemu życiu! Niech kurcze odpadnie ta część co sufitu sięga, to będzie :evil:

Noemi na złamanym drapaku:

Obrazek

Są tacy, którym to nie przeszkadza - nie ważne gdzie, ważne, że razem :1luvu:
ObrazekObrazek



Nie masz jakiegoś znajomego leśnika? Albo kogoś, to ma takie drzewo nie pocięte na opał jeszcze? Można by przerobić ten co masz na nowy. Mój też się rozsypał, więc go rozkręciłam i zawiozłam koledze (który w drewnie robi), żeby mi go na jakieś kocie drzewko przerobił. Stoi w ciepłym kąciku przy gorącej rurze już parę miesięcy i jest oblegany przez wszystkie koty:
Obrazek
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt lis 30, 2012 13:07 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Drugą opcją byłoby pozyskać z Conforamy czy innego z dywanami te belki kartonowe, które są w środku dykładzin i dywanów. Oni to wywalają, więc często oddają gratis a mają zwykle to samo fi co rury drapakowe. Potem tylko przyciąć odpowiednio, przełożyć te plastikowe nakrętki z oryginalnych rurek, okręcić sznurkiem lub dodać kawałek wykładziny dywanowej i już :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 30, 2012 14:12 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Tylko ze bym tez musiała mieć transport, do weta jest mi ciężko załatwić a jeszcze jeździć po sklepach za takimi rzeczami nikt mi sie nie zgadzi za darmo :roll: , nie mam nikogo kto by mi takie coś mógł zrobić a sama jestem duuuupa do takich spraw :roll:
Wieczorem go likwiduje , bo jest bardzo niebezpieczny :evil:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt lis 30, 2012 14:28 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

...że też ja mam do Ciebie tak daleko...
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt lis 30, 2012 15:21 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

pomysl ze zrobieniem wlasnego drapaka jest swietny, napewno tez i duzo tanszy niz zakup oryginalnego :ok: ale wlasnie najwiejszy problem jest w tym, kto za tym wszystkim bedzie jezdzil a potem kto to zrobi...
Kociaste nie beda zadowolone jak drapak zniknie, ale coz... To zagraza zyciu nie tylko zwierzat, ale kazdego czlowieka, ktory tam przebywa. Demontuj na CITO!!!!

Te biegunki Bartka bardzo mnie martwia. Z reszta biegunka to malo powiedziane. Sama woda niemal z niego idzie, non stop. :roll: Choc poza tym nie zauwazylam, by cos mu dolegalo. Je, bawi sie, mizia sie, mruczy, drapie, swiruje... cieszy sie zyciem jak potrafi najlepiej. Ale te biegunki... :roll: boje sie, czy jego narzady wewnetrzne: trzustka, watroba - pracuja prawidlowo. Bo cos mi sie wydaje, ze tu moze byc glowny problem. Zwlaszcza, ze on ma wady genetyczne... :roll:

Noemi wczoraj jak zawsze: najpierw mru mru, mizi mizi, buzi buzi a potem... SZAŁ, DZIKI SZAŁ!! :D Zaczela gryzc, drapac... Szalona kicia :ryk: Uwielbiam ja :1luvu:

Matyldzia nasza kochana pieknotka niestety znow rzezi. Ale przyszla sie pomiziac, nie stronila od ludzi, wiec nie jest az tak zle, jak potrafi byc.

Wegielek
jest przecudny, przeslodki i totalnie bezkonfliktowy. :1luvu: spokojny, grzeczny kicius :) Zniewalajaco przystojny mlodzieniec :1luvu: :1luvu:

Ptys jest wielkim przylepa, naprawde kochany, rozmrumrumrrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrrrmrrrrrrrrruuuuuczany na maxa, miziak niemozliwy

A Rudi te pania zauroczyl calkowicie :1luvu: Jest nim oczarowana :1luvu: Natychmiast sam do niej przyszedl, ulozyl sie wygodnie na kolanach i zasnal ze slodkim usmiechem na pysiu :1luvu: Nieziemsko zadowolony :1luvu: Natomiast szansa jest dla Boryska, mozliwe, ze zamieszka u mamy tej pani :) Wogole jedno szczegolnie mnie ujelo: cala rodzina to kociarze, kazdy w rodzinie ma kota :ryk: :ok: :ok: i tak trzymac :ok: :ok: Szczerze mowiac az zazdroszcze :oops: ja bym z radosci chyba ozlocila rodzinke jakby u mnie wszyscy tacy pro-koci byli :piwa:

Tak wiec trzymam kciuki za obu kocich przystojniakow :) :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 30, 2012 22:38 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

No to kciuki za chłopaków :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 23:18 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Ta górna część drapaka juz wywalona , szkoda Nowa_Sztno żed tak daleko mieszkasz :|

Fibi miał dziś usg , pęcherz ma tylko zmieniony kształt , ale jest cos niepokojącego w wątrobie , po antybiotykoterapii będzie pobrana krew aby zobaczyć czemu jest zmieniony obraz wątroby ... Od poniedziałku bedzie na jeszcze jednym leku na stawy i tu podziękowania dla fundacji Zwierzęcej Arkadii która go zakupiła :1luvu:

Bartuś dostał na te biegunki zastrzyk przeciw zapalny i do domu kapsułki .

Miki ma ofekcje górnych dróg oddechowych i jest też na antybiotyku .

A Karolek miał obcinane zęby które rosną coraz szybciej :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob gru 01, 2012 16:37 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

W imieniu Tyskich Mruczkow i ich pozostalych futrzastych kompanow, prosze o pomoc dla Justy, by ta mogla pomoc swoim futrzakom normalnie zyc... Opieka zwlaszcza nad kalekimi zwierzetami nie nalezy do latwych zadan, a w dodatku jest nieco kosztowna. Justynie jest ciezko, bardzo ciezko, ale sie nie poddaje, walczy jak moze, stara sie... Wspolnymi silami walczy razem ze swoimi podopiecznymi o ich byt, o ich zycie, zdrowie, o ich przetrwanie... Tylko do tego potrzeba jeszcze pomocy finansowej, liczy sie kazda zlotowka...
Te zwierzaki naprawde bardzo, bardzo, bardzo chca zyc! :1luvu: :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 01, 2012 19:17 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

dostalam na maila fotki Morfeuszka :1luvu:
zaraz powstawiam :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 01, 2012 19:22 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

A tu już z nowym członkiem rodziny, czyli z Tosią, a pod stolikiem,

czego już nie dało się ując, leży Zuzia.

Obrazek

pelny luuuuuuuuuuuz :) :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 01, 2012 19:39 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Sob gru 01, 2012 20:08 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Hej wszystkim :)

To ja, Morfeusz :)

Oto moje najnowsze fotki :)

Obrazek

jestem kotem bardzo aktywnym, bardzo lubię chodzić po drzewach...

Obrazek

... i obserwować co się dzieje dookoła...

Obrazek

... bo przecież tyle ciekawych rzeczy można zaobserwować...

Obrazek

... miauczę Wam z łapką na sercu! Tu się zawsze coś interesującego dzieje, to jest absolutnie fascynujące!

Obrazek

... wszystko mnie bardzo ciekawi :)

Obrazek

W końcu sam muszę poszerzać swoją wiedzę o otaczającym nas-koty świecie, by móc potem uczyć młodzież kocią tego, co kot wiedzieć o świecie powinien.

Obrazek

Bacznie wszystko obserwuję :) Nic nie może umknąć mej, kociej uwadze :)

Obrazek

... Tylko czasem Duzi przeszkadzają mi w kontemplacjach pstrykając mi fotki...

Obrazek

Ale ja wiem, że to dla moich forumowych fanów, którzy mnie kochają :1luvu:
Poza tym Duzi też mnie bardzo kochają, dlatego im to przeszkadzanie wybaczam :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

... i grzecznie wracam do domu, gdy mnie zawołają np na obiad :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 01, 2012 20:21 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

a tu sprawdzam, co w trawie piszczy :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciiiiiiii!!! Chyba słyszę myszę!!!

Obrazek

wspólne polowanko :)

Obrazek

Zima nie jest taka straszna :) Też można poobserwować przyrodę zimą :)

Obrazek

a tak wogóle...
patrzcie i podziwiajcie! I proszę sobie ten obraz zapamiętać do końca życia!
Tak właśnie wygląda bardzo, bardzo szczęśliwy kot :1luvu:

Obrazek

O! :1luvu:

A tu moi przyjaciele :)

Obrazek
Obrazek

w tym nowa członkini naszej kociej załogi - Zuzia :1luvu:

Miaucząco i mrucząco wszystkich pozdrawiam, buziaki zostawiam :)

Morfeusz :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie gru 02, 2012 0:12 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Morfi Ty szczęściarzu :ryk: :piwa: :1luvu:

A dziś jak byłam u Czikusia ( jego stan jak na razie stabilny, choć troche sie dusi ) okazało sie że musze być w pewnym miejscu dosłownie na już a że byłam z Larą to Pani Marysia zaproponowała aby Lara u niej została no i narobiło sie bo ze strachu nasikała na dywan :( pomijam już to ze ukradła ze stołu bułke z masłem , a jak tylko do niej zawołałam zostaw to uciekała jak bym co najmniej miała bym ją zbić :| , co ona musiała przejść , jak tu szukać dla niej domu ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 40 gości