SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 29, 2012 20:31 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

Domyślam się, ale musi spróbować bo inaczej się wykończy :(
Niedawno sama przechodziłam ciężki okres :oops: , lekarz kazał mi brać tabletki uspokajające (ziołowe, bez recepty). Pomogły, zwolniłam, przestałam się tak wszystkim mi przejmować, i bezsenność minęła. Może spróbuj tego.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Czw lis 29, 2012 20:41 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

jak mam się wyciszyć kiedy jest jak jest ,ale jak bywało lepiej też nie mogłam spać tz. jestem ledwo ciepła ,usypiam na siedzący ,kładę się i śpię ...godzinę i przewracanie z boku na bok ,kołdra wróg ,poduszka wróg ,wszystko przeszło do obozu wroga po to żeby mnie w nocy dręczyć :twisted: :lol:
psychol :oops:

za to u Burasi ok. i u Blusi ok. :1luvu:
:1luvu: :1luvu: o Smoka dziś nie pytałam ,zaczynam być upierdliwa jak wrzód na dupie :oops:

bez netu :?: ... bez ludzi ,znów sama :oops:

Limuś dziękuję za pyszny obiad :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 29, 2012 21:09 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

dorcia44 pisze:za to u Burasi ok. i u Blusi ok. :1luvu:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
dorcia44 pisze: :1luvu: :1luvu: o Smoka dziś nie pytałam ,zaczynam być upierdliwa jak wrzód na dupie :oops:

:mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 29, 2012 21:31 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

na dogo dziewczyny chciały zrobić na mnie bazarek ,ale ja już nie mam tymczasów więc poprosiły o rozliczenie od wetki .Dziś je odebrałam.
Obrazek
bez Burasi i bez długo około 200zł :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 10:34 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

Witam z rana i pytam co tu taka cisza :twisted:

Wczoraj moja kol. kupiła dla Burasi kawałek wołowiny (ja prosiłam o tańsze wieprzowe :oops: ponoć było beee) zmieliła mi ,wieczorem jak zaczęłam lepić kulki to kocina mało rąk mi nie obgryzła :ryk:
dziś rano powtórka z rozrywki ,wołowe jest pyszne :kotek:
tylko co dalej :roll:

Nic to nie martwimy się na zapas.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 12:46 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

Widać, Burasia wie co smaczne :mrgreen:
Trzymam kciuki za Twoje zdrówko!
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt lis 30, 2012 12:53 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

dziękuję :D
łóżko nie zasłane bo robalki śpią ,ja na fotelu pół dupkiem bo z tyłu wiadomo zajęte ,Tytek leży .
Jak już nie mogę to sobie przyklęknę i wtedy kręgosłup mniej boli :twisted:
Pochodzę po mieszkaniu ,coś tam ruszę i myślę że chętnie bym wlazła do brzydali i poszła spać :mrgreen:

Burasia wie co dobre ,jasne ja też wiem ,jeszcze pamiętam jak się robiło zraziki lub bitki z np. kopytkami :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 16:28 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

zaszalałam i kupiłam sobie bluzkę na naszym bazarku za całe 10 zł. :mrgreen:
oby tylko zapięła się na bufecie :oops:

Przydybałam Poncika na laniu koło kibelka :twisted: wiedziałam że to nie Kropcia ,ona jak ma problemy pokazuje to ,odkąd jest na specjalnej karmie (z przerwami :oops: ) nic się nie dzieje .
Poncia już pięknie siusiała do krytej kuwety ,tylko kupsko robiła koło kibelka , a teraz jej znów odbiło :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 19:46 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

Dorciu przecież te Futerka zrujnowały Cię finansowo :(

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 20:49 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

ten rachunek to tylko część pieniędzy jakie na nie wydałam ,lecząc po zniżkach :roll:
a druga lecznica tz.Kajman ,a jedzenie weterynaryjne kupowane hurtowo całymi pakami ,a okres Nystatyny ,Lakcidu ,Bio Protect ,Purina Forti Flora czy jakoś tak..to był najdroższy i najtrudniejszy okres ,kociaki połknęły parę tysięcy zł. została radość że żyją :1luvu:
nie wiem co by ze mną było gdyby nie przeżyły :oops: :oops: :oops:
a tera dostaje takie wiadomości że serce pęka ale z dumy i radości .
Moje dzieciaki moja krew :mrgreen:

Kiedyś się z długu wygrzebię ,oczywiście o ile na mojej drodze nie staną podobne paskudy :lol:

Martwię się bo idzie zima ,trzeba będzie więcej grzać .

oj tam oj tam ,noc idzie ,a sen poszedł :twisted: się zimą mam przejmować :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 22:50 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

dobrej nocki :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 22:51 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

Miłych snów :)
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob gru 01, 2012 8:29 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

Witam porannie i rześko po nocnych pierepałkach :mrgreen:
takich co by mnie w dobrej kondycji utrzymały :ryk:

Dobra wiadomość już mi się nie śnią moje kocie łobuziaki :ok:
żła Burasia ledwo liznęła saszetkę ,piła tylko wodę ,dużo piła.
Pewnie nie powinna jeść tyle mięsa ,ale jeżeli to jej przechodzi :cry:
sama nie wiem co robić .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 01, 2012 10:06 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

Jakoś tak faluje u Burasi sprawa jedzenia... :roll: :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob gru 01, 2012 10:22 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Rozliczenie od weta str

Też tym się martwię :cry:

nie bardzo mam wyjście :roll: u mojej wetki jest C dla seniorów w promocji czyli 2x400 za chyba 20 zł i do tego saszetka ,ona powinna to jeść ,ale czy będzie? pewnie nie :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 600 gości