
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kalair pisze:Ojtam, całuj już! Delikatnie w główeczkę!
kocurzyca41 pisze:kalair pisze:Ojtam, całuj już! Delikatnie w główeczkę!
Nie mogę budzić,bo jak wstanie będzie się dopominała o żarełko....
kalair pisze:kocurzyca41 pisze:kalair pisze:Ojtam, całuj już! Delikatnie w główeczkę!
Nie mogę budzić,bo jak wstanie będzie się dopominała o żarełko....
Ty wyrodna matko! Dziecku jeść żałujesz?
kalair pisze:To trzeba kochana podzielić na całą dobę! Coby zawsze dla koteczka było.
kocurzyca41 pisze:kalair pisze:To trzeba kochana podzielić na całą dobę! Coby zawsze dla koteczka było.
Musi poczekać na kolację...
kocurzyca41 pisze:kalair pisze:To trzeba kochana podzielić na całą dobę! Coby zawsze dla koteczka było.
Musi poczekać na kolację...
EVA2406 pisze:kocurzyca41 pisze:kalair pisze:To trzeba kochana podzielić na całą dobę! Coby zawsze dla koteczka było.
Musi poczekać na kolację...
Oj tam, oj tam, teraz jest moda karmienia dzieci na życzenie.
Mój Filemonek i Karolek jak nie dostaną wtedy kiedy chcą, to robią taką zadymę, że muszę im dać, choć po kilka chrupek
kalair pisze:kocurzyca41 pisze:kalair pisze:To trzeba kochana podzielić na całą dobę! Coby zawsze dla koteczka było.
Musi poczekać na kolację...
Biedny kotek..zagłodzony..
EVA2406 pisze:kocurzyca41 pisze:kalair pisze:To trzeba kochana podzielić na całą dobę! Coby zawsze dla koteczka było.
Musi poczekać na kolację...
Oj tam, oj tam, teraz jest moda karmienia dzieci na życzenie.
Mój Filemonek i Karolek jak nie dostaną wtedy kiedy chcą, to robią taką zadymę, że muszę im dać, choć po kilka chrupek
kocurzyca41 pisze:kalair pisze:kocurzyca41 pisze:kalair pisze:To trzeba kochana podzielić na całą dobę! Coby zawsze dla koteczka było.
Musi poczekać na kolację...
Biedny kotek..zagłodzony..
O..to to na pewno nie...
kamari pisze:No i wychodzę na wyrodną kocią mamę.
Jakbym miała karmić towarzystwo na życzenie, to by żarło 24 godziny na dobę (z małą przerwą na spanie).
U mnie jest zimny wychów cieląt - dwa razy dziennie i kuchnia zamknięta (takie drobne podjadanie smakołyków się przecież nie liczy).
kalair pisze:kocurzyca41 pisze:kalair pisze:kocurzyca41 pisze:kalair pisze:To trzeba kochana podzielić na całą dobę! Coby zawsze dla koteczka było.
Musi poczekać na kolację...
Biedny kotek..zagłodzony..
O..to to na pewno nie...
A skąd wiesz, co czuje biedny kotecek!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jrrMarko i 1375 gości