Z piekła rodem... Foster ['] Fotki od s. 94 :)

[OKI]

Asiu, to dokładnie taki przypadek. Tyle że nie moje koty z moim telefonem poszły.
Chwała Bogu, że w ogóle skojarzyłam, że to fundacyjne, bo nie nadążam i niektórych nawet po imionach nie kojarzę
W dodatku to już drugi tydzień z rzędu
A ja mam szczyt sezonu w robocie - makiem handlujemy, święta idą, kilka tirów dziennie się ładuje, mam co robić i bez durnych telefonów i maili

[ASK@]

najgorsze jest to ,że człek nawet nie wie,że go tak uraczono.Troszke czasu mi zajęło uporanie sie z uzgodnieniami.
Myślałam,że mnie ubiją w pracy za ciągłe terkotanie telefonu. Po wszystkim czyli po 17 zadzwonił tylko jeden ludź co chciał by Nastunia bawiła się z jego dzieckiem.To był weekendowy tata i w te dni miał dziecko pod opieką.A dziecko się nudziło.

[piotr568]

....
A ja mam szczyt sezonu w robocie - makiem handlujemy, święta idą, kilka tirów dziennie się ładuje, mam co robić i bez durnych telefonów i maili

Dilerka

[OKI]

najgorsze jest to ,że człek nawet nie wie,że go tak uraczono.Troszke czasu mi zajęło uporanie sie z uzgodnieniami.
Myślałam,że mnie ubiją w pracy za ciągłe terkotanie telefonu. Po wszystkim czyli po 17 zadzwonił tylko jeden ludź co chciał by Nastunia bawiła się z jego dzieckiem.To był weekendowy tata i w te dni miał dziecko pod opieką.A dziecko się nudziło.

Otototo

....
A ja mam szczyt sezonu w robocie - makiem handlujemy, święta idą, kilka tirów dziennie się ładuje, mam co robić i bez durnych telefonów i maili

Dilerka

Jakoś trzeba zarobić na puszki

[MonikaSt]

Z innej beczki - mamy kogoś "w świnkach morskich"?
Nasz spedytor chce przygarnąć jakąś świninkę, a ja kompletnie zielona jestem w tym temacie.
Nawet nie wiem, o co pytać

A na małego kotka zamiast świnki nie da się namówić?
Troche podobne

[OKI]

Z innej beczki - mamy kogoś "w świnkach morskich"?
Nasz spedytor chce przygarnąć jakąś świninkę, a ja kompletnie zielona jestem w tym temacie.
Nawet nie wiem, o co pytać

A na małego kotka zamiast świnki nie da się namówić?
Troche podobne

Pytałam, coś gadał o marchewkach itd...

[MonikaSt]

Odpuść szczegóły

[ASK@]

świnka w marchewkach bedzie. Na obiad.

mam świńskiego kota .Je jak świnka, chrumka jak świnka...Robi poza kuwetką i chrupie kukurydzę prażoną.Duży tylko jest.

[OKI]

Odpuść szczegóły

No właśnie - nie drążyłam tematu po tych marchewkach

świnka w marchewkach bedzie. Na obiad.

mam świńskiego kota .Je jak świnka, chrumka jak świnka...Robi poza kuwetką i chrupie kukurydzę prażoną.Duży tylko jest.

Gabarytów nie ustalałam, ale ma być świninka nie świniak

[_ogonek_]

OKI, mój numer kiedyś jakiś ktoś wpisał przy ogłoszeniu o szczeniaczkach kaukaza.. Z całą sympatią dla mojego telefonu - chciałam go wtedy wypieprzyć.
Ostatnio też jestem cięta na ludzi, drażnią mnie telefony o rasowe, ładne zwierzaczki, a przeciętne 5 latki siedzą...
Ale przecież po co kupować, ja chcę dać szansę psu ze schroniska? Tiaaa, jasne, nieważne że ma 50 chętnych i wygląda jak cocker spaniel czy inne coś... Wrr...

A, nie chcesz może kumpla dla Mirona? Mam cuuudnego burasa, tylko potrzebne kwiatki w domu, lubi tam srać

[OKI]

Przykro mi... nie mam żadnych kwiatków w domu
Szelma zalała to, czego tymczasy nie zeżarły
Ale znam kogoś, kto ma

[kussad]

Natknęłam się na wątek o świnkach viewtopic.php?f=21&t=71946&start=255

[OKI]

Dzięki
Nikogo tam nie znam, to najpierw pytam u swoich
Jak się nikt nie znajdzie, to się odezwę w tamtym wątku

[_ogonek_]

Przykro mi... nie mam żadnych kwiatków w domu
Szelma zalała to, czego tymczasy nie zeżarły
Ale znam kogoś, kto ma

Dawaj na pw, zapakuję i wyślę, w kartonie jak to ktoś ostatnio sugerował (na dogo laska miała takie zapytanie o wysłanie psa w kartonie dorzucę nawet folię bąbelkową, nie może się niuniuś nudzić

[Wielbłądzio]

Z innej beczki - mamy kogoś "w świnkach morskich"?
Nasz spedytor chce przygarnąć jakąś świninkę, a ja kompletnie zielona jestem w tym temacie.
Nawet nie wiem, o co pytać

O nic nie pytaj, tylko jakiegoś kota próbuj wkleić zamiast świnki/jako świnkę

Siedzę w robocie z megakaszlem, duszę się, ale ostatkiem sił okwiczałam się przy lekturze Twojej rozmowy z Panią

Tak, wiem, dla Ciebie to wcale nie było śmieszne przeżycie