Ineczka to zdolniacha
mamy w domu książeczkę z wierszykami Inusi
No i ledwo doszłam karmic Koty i jeszcze bardziej ledwo wróciłam
wiatr duje i mnie podwiewało,matko nie macie pojęcia jaki mam ból teraz,wszystkie stawy ,mięsnie,kręgosłup i głowa tak napitalają że mam ochotę pawia puścić

Dzisiaj tyle godzin w mieście ,byłam u lekarzy
dostałam skierowanie od mojej Dr neurolog,kochanej mojej takiej troskliwej
do bardzo dobrego reumatologa
zobaczymy co to będzie
Nie wiadomo co to się dzieje,lekarze w ośrodku maja mnie gdzieś uważają że udaję
Dzisiaj Pani Doktor stwierdziła że albo stawy siadają może to reumatyzm albo fibromialgia
wprawdzie nie puchnę ale jest taki ból okropny i usztywnienie
przepisała mi steryd taki co długo działa,zastrzyk trzeba zrobic głęboko domięsniowo
po tygodniu powtorka
Wiem że po tym zacznę tyć ,ale co mi tam ,jesli pomoże na ból
mam nadzieję że pomoże
w tej chwili mam ochotę zasnąc i się więcej nie obudzić tak cierpię
przy zyciu trzymaja mnie Koty ,Rodzina i Wy
Cieszy mnie Mia
ona dzięki tej obróżce z feromonami odzyła

jak wróciłam ze wsi to z okrzykami wskoczyła mi na kolana czego już oj długo nie robiła
chce się nawet bawić,nie ta Mia
tak mnie to cieszy ogromnie
Mała Perełka dzisiaj wskoczyła na Rudusia i jechała na nim jak na koniu
Ruduś nie był zadowolony ale jakoś to zniósł dzielnie
A Nosek porwał w zęby mój bardzo drogi papier do ozdabiania i latał z nim po pokoju
na szczęscie nie uszkodził
dostał kartkę do drukarki i też się cieszył
