Ania Z pisze:No wreszcie się odzywasz

, bo ja tu zaglądam od 8 rano i żadnych wieści
Trzymam za zdrówko

, cieszę się, że dojechała

, głaski dla kociczki i psiaka za gościnność

.
A na jakieś zdjęcia możemy liczyć

Mała dotarła do nas po 1.00 w nocy siedzieliśmy jeszcze godzinkę aby sprawdzić co bedzie, ale Aris położył się spać a mała sprawdzała wytrzymałość naszej kanapy na pazurki

(drapak

)
MariaD pisze:Gratuluję Sami nowego domku no i Nezii nowego domownika Odpasiesz, podkurujesz alergię, wysterylizujesz i z 3.5 kg zrobi Ci się 5 kg gładkiego, futrzastego szczęscia
MarioD, nie ukrywam, że liczę na Twoje wsparcie i rady

I to bardzo liczę

Chciałabym, aby za parę miesięcy Sami wyglądała jak Twoje kotki i była zdrowa. Sterylizacja-jak najbardziej tak! muszę chyba z tm jednak poczekać aż będzie zdrowa, na razie jest tak chudziutka, że bałabym się o nią.
Archiesa pisze:Cudownie! To, ze jest spokojna - przejdzie. Bedzie szalec z Arisem az milo!
To, ze ma alergie - wyleczycie! Z Waszym zangazowaniem i miloscia poradzicie sobie z tym szybciutko!
To, ze jest chudziutka - jeszcze bedziecie stosowac karme dla szczuplych inaczej, zeby panowac nad jej waga!
To, ze je, pije i kuwetuje - rewelacja! to pierwszy znak, ze jej sie podoba u Was!
Cudownie, cudownie!
Czas teraz na zalozenie specjalnego Watku o Sami!
Też jesteśmy dobrej myśli!!! Najważniejsze, że Aris ją zaakceptował, choć bardzo jest zazdrosny, ale to dopiero kilka godzin, więc może tak być, ale będzie lepiej
