Jesteśmy po bardzo miłym spotkaniu z Asią i Piotrkiem.
Tutu zaprezentował się modelowo, najpierw usnął u Asi na kolanach rozkosznie mrucząc, potem powariował z piłeczką, na koniec skorzystał z kuwety i zjadł kurczaka.
Najchętniej by porwali TuTu od razu, ale wszystko potoczyło się bardzo szybko.
W piątek poszły w świat ogłoszenia TuTu, Asia napisała do mnie w nocy maila, w sobotę po południu się skontaktowaliśmy, odesłali ankietę gdzie nie było się do czego przyczepić, na dzisiaj umówiliśmy się na spotkanie.
Muszą teraz skompletować wyprawkę, bo nie było na to czasu, a też dopytali o jedzenie, kuwetę piasek, transporter.
Jeśli nic się nie zmieni ze strony DS, a nie zakładam, w tym tygodniu TuTu się przeprowadza.
Docelowo będzie drugi kot, ale tu też dopytali jak to zrobić żeby zwierzakom nie zaszkodzić, szczepienie, kwarantanna...
TuTu będzie pod opieką lecznicy Ań.
Asia w domu rodzinnym ma dwa koty, kot i kotka 13 i 9 lat, pod opieką u Ań.
Jeśli wszystko potoczy się tak jak to wygląda, TuTu będzie miał super dom

TuTu niczego nie podejrzewając śpi w najlepsze, dzisiaj byliśmy jeszcze na odrobaczeniu.
Mam jeszcze kilka zapytań o TuTu, do kogo odsyłać?