Maciuś - JEST OFERTA DT, WIELKA PROŚBA O ZŁAPANIE MACIUSIA!

Dzisiaj nie mogłam pojechać, dziecko źle się czuło, pani która karmi kota dzisiaj nie mogła i jutro też nie może ale opisała dokładnie Maciusia nawet plamki na uszkach. W końcu dodzwoniła się do Darii, odebrał jej chłopak i powiedział że mają kota i królika, pani zrozumiała że na stałe.

To chyba źle zrozumiała, bo Daria ma Feliksa, na TDT. Może sytuacja Feliksa się zmieniła, chyba, że o czymś nie wiem - wtedy przepraszam.

Myslę że pani źle nie zrozumiała, tylko tak jej przestawiono, ale powiedziałam jak jest prawda.
MalgWroclaw wiem powinnam kłamać i powiedzieć jaka cudowna jest Daria, ale powiedziałam co wiem, Daria wzięła Maciusia żeby szukać mu domu, a królika i Feliksa ma wcześniej, bo narzeczony przedstawił to tak jakby niedawno adoptowali kota i królika i to na zawsze.
Wiem wszyscy kłamiemy, tylko Daria jest wiarygodna, nach tak ci zostanie.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

A co z Maciusiem? Zimę spędzi na ulicy czekając na rozpoznanie?

Ręce opadają. Tak totalnej niemocy i zobojętnienia jak żyję długie lata jeszcze nie widziałam.
Czy Wy tam wszyscy nie macie serca? Kot niby jest, ale nie ma nikogo kto by go zidentyfikował? I co z nim dalej? Ulica?
Już się wydawało, że kociej historii ciąg dalszy zmierza w stronę pozytywnego zakończenia, tymczasem festiwal przepychanek trwa w najlepsze.
I nie potrafię zapomnieć, że podobny los podzieliła i Wenus i Mgiełka....

Przekazuję ofertę chorej horacy7, która gotowa jest pomóc, a Maciusia zna dobrze jeszcze ze schroniska:
Jutro (wtorek 27 listopada) powinnam być w Olsztynie na ul. Barcza w lecznicy, to okolica zaginięcia Maciusia o godz. 10-11 gdyby ktoś przesłał mi numer do pani karmicielki może mogłabym zidentyfikować Maciusia.

Napiszę pw do horacy7 z numerem karmicielki. Jeżeli ktoś go zidentyfikuje ja mogę umówić się z karmicielką i złapać w każdej chwili, tylko muszę mieć co z nim dalej zrobić. Lecznica jest bardzo blisko miejsca, gdzie przebywa kot.

dzikak pisze:Napiszę pw do horacy7 z numerem karmicielki. Jeżeli ktoś go zidentyfikuje ja mogę umówić się z karmicielką i złapać w każdej chwili, tylko muszę mieć co z nim dalej zrobić. Lecznica jest bardzo blisko miejsca, gdzie przebywa kot.

Dziękuję.

**Adopcje: 12 >>**

Ręce opadają.Kot niby jest ,zima już jest ,a on dalej na ulicy.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Basia jutro zrobi rozpoznanie.
Bardzo to przykre, żeby chora kobieta jechała, bo nikt nie może pomóc w tej sprawie......

EVA2406 pisze:Basia jutro zrobi rozpoznanie.
Bardzo to przykre, żeby chora kobieta jechała, bo nikt nie może pomóc w tej sprawie......

Dziewczyny, może nie podkręcajcie atmosfery, dobrze? Basia wcale nie MUSI jechać identyfikować Maćka, bo Joanna już wcześniej napisała, że pojedzie tylko nie mogła w niedzielę i poniedziałek
I dzikak zaoferowała pomoc, więc to nie jest tak, że tylko w Basi nadzieja.
Kot jest dobrze karmiony (przez panią karmicielkę) nic nie wiadomo jakoby był chory i ma tymczasowe schronienie, więc sytuacja nie jest taka nagląca, żeby rzucać wszystko i jechać natychmiast do Olsztyna potwierdzać czy to on. Obojętnie jaki to kot trzeba najpierw załatwić tymczas a o to niełatwo.
Poza tym, jak się domyślam, Basia wcale nie jedzie jutro specjalnie do Maćka, tylko z Nowa_sztno na zabieg kastracji swoich kotów, niedaleko miejsca gdzie jest Maciek

To nie ze mną akurat Basia jedzie na zabiegi.
Ale faktem jest, że jadąc tam przy okazji sprawdzi, czy to Maciuś czy nie Maciuś. Ja (biorąc pod uwagę stan zdrowia Basi) akurat tak bardzo się z tego nie cieszę; Basia jest bardzo osłabiona, ale uparcie uparta, i Jej miłość do kotów i troska o nie, nakazują Jej w tym osłabieniu zająć się przy okazji pobytu w Olsztynie sprawą Maciusia. Moim prywatnym zdaniem, nie powinna się teraz nadwyrężać a skupić na sobie i powrocie do zdrowia przede wszystkim, czego wszyscy serdecznie Jej życzymy. Joanna z przyczyn niezależnych, nie mogła pojechać w niedzielę do Olsztyna, karmicielce też coś w niedzielę plany pokrzyżowało, ale Dziewczyny nie odpuściły, tylko przełożyły "łapankę" o parę dni.

Dokładnie. Priorytetową sprawą jest w tym momencie szukanie DT/TDT dla kota. Czy będzie to Maciuś, czy też nie, dom tymczasowy pilnie potrzebny! Ja ze swojej strony deklaruję, że jeżeli kot nie będzie Maciusiem, podejmę się dalszych poszukiwań, ale oby nie było to konieczne. Więc apeluję - skupcie się ludzie na tym, co jest w tej chwili ważne - znalezienie domu przed zimą!

Mogę tylko podpisać się pod tym co napisały dziewczyny .
Nie panikujmy. Uzbrójmy się w odrobinę cierpliwości, choć wiem, że trudno.
Ja dziękuję wszystkim zaangażowanym w poszukiwania Maciusia. Doceniam to co już zrobiłyście i robicie nadal by go odnaleźć.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

I znowu nic nie udało się ustalić, bo jakaś paniusia olała, brzydko mówiąc, Basię i nie zjawiła się na spotkanie z nią.
Bez komentarza...................

Maciuś - JEST OFERTA DT, WIELKA PROŚBA O ZŁAPANIE MACIUSIA!

Kto przegląda forum