Bry wieczorne, pracowity dzień
yolaantaa, jak się trafia fajny domek z kocim towarzyszem to oddaję, nie wiadomo ile czekałyby na trójpak, małe kotki szybko się klimatyzują, jeszcze teraz okres świąteczny,zaczną się telefony o kociaczki na prezent. Kotki rosną .. a w domu miejsce na kolejne co umierają na ulicy

tak to widzę.
Nikonek w domu, ma towarzysza 8 m-cznego whiskasika jak z reklamy

znajdkę, którą wzięli do domu.
Nikon normalnie bawi się, biega, je. Rezydent trochę obrażony ale bez agresji, także oby tak dalej
Z domku:

Czarnulki jakby nic, bawią się do upadłego, myślałam, że będą płakać, ale póki jest ok.