"Co mówisz? Że Basia wróciła? No nareszcie!"

Uploaded with ImageShack.us
Moderator: Estraven

po_prostu_kaska pisze:Brygidka, Jasio - Brylancik; jakie cudne puchate kluseczki


raiya pisze:
Basiu, Pinguś, Mrusia i Malusia też Cię pozdrawiają
Trochę zaspani
Dzisiaj jakby nieco więcej siły tylko ten szum w uszach i głuchota bo słyszę jakby z zaświatów mi przeszkadza.Jednak dom to dom i miłość zwierząt to coś bez czego nie umiem żyć.Przytulam ,głaszczę ,obserwuję i zastanawiam się jak puste jest życie ludzi którzy nie kochają zwierząt.Nawet mój Bazyli śpi ze mną i leży na mnie co mu się bardzo dawno nie zdarzało.
Jutro powinnam być w Olsztynie na ul. Barcza w lecznicy, to okolica zaginięcia Maciusia o godz. 10-11 gdyby ktoś przesłał mi numer do pani karmicielki może mogłabym zidentyfikować Maciusia.
Ja jestem w nich zakochana, wszystkie trzy ze mna śpią jak TŻ jest na morzu i tylko się przepychają, ktory bliżej glowy i mrrrrrruczą
A potem TŻ wraca z morza a ja mam na szyi malinki 

za skuteczne leczenie i dobre samopoczucie

jak milo cię czytac 
Tak, one nam były pisane, jak sobie pomysle, że mogłoby ich tu nie być to szok...To są moje małe szczęścia, nawet mój TŻ, pomimo, że nazywa je szkodnikami przyznał, że "niezłe z nich karaluchy i nie potrzebujemy telewizora" co było w jego ustach mega komplementem (ja jeszcze nie awansowałam na karalucha, ja jestem gadem


Pinguś też lada moment, chociaż na razie jest grzeczniutki, to już widzę przebłyski szalejących hormonów. Wczoraj miałam próbę z flecistką (gram z nią duecik) i jakbyś Basiu zobaczyła, jak koty zareagowały na flet,to byś padła
To był strach, ciekawość, podekscytowanie, radość i dziki szał w jednym
Cóż to były za emocje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 44 gości