WRO rudo-biały kocur aklimatyzacja w DS-trzymamy kciuki!

Nie chcę zapeszać, ale chyba moje metody trochę się sprawdzają. Ewidentnie Hans jest narkomanem i kocimiętkę kocha. Pytanie, czy jak posypię ususzone ziółko to on może je jeść? Bo z tego co widziałam to poza "wyginam śmiało ciało i daję się głaskać jak nigdy" to jeszcze liże i zjada - a boję się, żeby mu nie zaszkodziło??

Potrzebny pilnie DT najlepiej bez innych zwierząt, tak żeby Hans miał całe przestrzenie dla siebie (a nie zamknięty w jednym pokoju). Plus ludzia który ma grube rękawiczki

Dziś znowu czytaliśmy książkę i było fajnie, tylko podczas przewracania stron Hans mruczał z niezadowoleniem.

No i syknął dziś na mnie tylko raz, a próby gryzienia i drapania zdecydowanie straciły na sile.

Ciągle główkuję jak można pomóc, za mało czasu jest

viris pisze:Nie chcę zapeszać, ale chyba moje metody trochę się sprawdzają. Ewidentnie Hans jest narkomanem i kocimiętkę kocha. Pytanie, czy jak posypię ususzone ziółko to on może je jeść? Bo z tego co widziałam to poza "wyginam śmiało ciało i daję się głaskać jak nigdy" to jeszcze liże i zjada - a boję się, żeby mu nie zaszkodziło??

Potrzebny pilnie DT najlepiej bez innych zwierząt, tak żeby Hans miał całe przestrzenie dla siebie (a nie zamknięty w jednym pokoju). Plus ludzia który ma grube rękawiczki

Dziś znowu czytaliśmy książkę i było fajnie, tylko podczas przewracania stron Hans mruczał z niezadowoleniem.

No i syknął dziś na mnie tylko raz, a próby gryzienia i drapania zdecydowanie straciły na sile.

Pomogę w utrzymaniu kotka, tylko niech znajdzie się DT dla niego...

kocimiętkę można spokojnie dawać do jedzenia

wrocławskiekoty też pomogą DT w utrzymaniu kotka

Jak się ma Hansik?...Głaski dla cudnego koteczka :1luvu:

I ja się dorzucę na żwirek

viewtopic.php?f=1&t=138813&hilit=Bombaj
Bombaj jest przykładem, że warto dać kotu szansę.Białaczkowy, z nie gojącą się raną na pyszczku.Wyleczony, bryka sobie w cudownym domku.Tak naprawdę to był bez szans, prawda? Hans ma tylko jakiś problem behawioralny, przecież on był bezdomny, nie wykastrowany, na pewno się zmieni.Bohun siusiał i robił kupki pod siebie ze strachu, odmawiał jedzenia, był w depresji.Tyle tylko, że miał czas, a Hans go nie ma :cry:

Ja też coś wyskrobię, tylko żeby znalazł ten DT

Każdy kotuś jest kochany i zasługuje na szansę,a Hansik jest cudny :1luvu:

Przypomnę Rudego, może ktoś się zlituje i da mu DT, bo niestety jego czas się skończył i muszę go zabrać niestety do schronu, bo nie mam gdzie go trzymać :cry:

No niestety, dzisiaj Hans znowu "poszalał". Kocimiętka już go prawie nie rusza.

Ogólnie to jest już czyściutki, na zapachy się nie skarżymy. Sierść ma dużo lepszą (dostaje efa olie). Rano miał luźniejszą kupę. Kuweta 100%.

a może na początek te pieniążki na jakiś hotelik dajcie?

Karolek(ona) pisze:a może na początek te pieniążki na jakiś hotelik dajcie?

Ja nigdy nie oddawałam nikogo do hoteliku i żadnego nie znam, a też nie wiem jak by on na to zareagował, bo to zależy od warunków - on w klatce szaleje, rzuca się, w pokoju u mnie był spokojny...

schronisko może okazać się dla niego zagładą

może ktoś słyszał o jakimś azylku? prosimy

http://www.hotel-pupil.pl/glowna/

WRO rudo-biały kocur aklimatyzacja w DS-trzymamy kciuki!

Kto przegląda forum