Marta_od_Kropeczki pisze:U nas też jest podział własnościowy kotów![]()
Słuchajcie, dzwoniła przemiła Pani po Larę, spod Korycina;D
Czy dzwoniła dzisiaj wieczorem?Bo do mnie dzwoniła jakaś babeczka w sprawie Lary(zrobiłam ogłoszenie ze swoim nr tel.


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marta_od_Kropeczki pisze:U nas też jest podział własnościowy kotów![]()
Słuchajcie, dzwoniła przemiła Pani po Larę, spod Korycina;D
dorotak97 pisze:Wczoraj wyadoptowałam koteczkę dla baardzo młodego człowieka.Przygotowany do adopcji był perfekcyjnie.Na "do widzenia" usłyszałam,że zadzwoni za tydzień i powie jak się kotka zaadoptowała w nowym miejscu.Jak do mnie jechał ,to jeszcze nie wiedział co weźmie,ale na miejscu zdecydował się na Malinkę(pamiętacie?taka bardzo chora do mnie przyjechała).Jej historia ujęła chłopaka.
Tacy ludzie nadają sens temu co robimy i pozwalają wierzyć,że nie każdy jest bezduszną bestią.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, puszatek i 127 gości