Zaginione-znalezione koty

[creez]

Gdynia witomino na ul. widnej.

[CatAngel]

http://www.koty.pl/baza-ogloszen/art114 ... oszcz.html Bydgoszcz

Wiemy , że kota zabrano z okolicy domu. Kot był bardzo z nami związany i nie był młody wiek około 4,5 roku , jeśli uciekł z miejsca w które go zabrano może się błąkać być zabiedzony i chudy. PROSIMY POMÓŻCIE 28.10.2012 (niedziela) Około południa w rejonie ulic Karpacka 39 , Sokola, do Alei Wojska Polskiego ( okolice komendy miejskiej policji) zaginął Kocurek koloru rudego, przypominający rasę europejską (pospolitego). Charakterystyczny krótszy od europejskiego pyszczek i bardziej okrągła czaszka ubarwiony w okolicach dolnej szczęki na biało. Włos średniej długości. Kot nie reaguje na wołanie kici kici jedynie na imię RUDZIO, RUDASEK bądź charakterystyczne dzwonienie kluczami. Kot jest po kastracji. Ukruszony prawy górny kieł. Jest płochliwy i nieufny w stosunku co do obcych. Jest w trakcie leczenia i na diecie specjalisty

tel. komórkowy:
501776739
adres e-mail:
kisielewska76@gmail.com

[gosiakam23]

Znaleziony rudzielec Okolice Suwałk, treść ogłoszenia jakie dałam w różnych miejscach proszę o pomoc:

Od około 3 tygodni przychodzi do nas na parapet piękny kotek(mieszkamy na parterze) i nie mogę już patrzeć, jak biedny szuka domu, którego najpewniej nie ma. Nie mogę wziąć go do domu, gdyż mam już 3 koty i to dwa właśnie podwórkowe przygarnięte. Kotek jest kocurem ma około 1-3 lata i wygląda na kotka rasowego. Nie jestem znawca ale może Wy ocenicie bo mi się wydaje, że dachowiec to on nie jest.. Jest rudej maści ale widać pręgi na ogonku i całym futrze. Ostatnio siedział na parapecie całą noc. Karmimy go ale do domu nie możemy wziąć tym bardziej, że nasze koty kiepsko reagują na niego. Kotek jest przyjazny i widać, że szuka miłości i przytulenia. Podejrzewam, że się komuś znudził i go wywiózł:( Potwory... Zwykły dziki dachowiec nie przechadza się po osiedlu tylko ucieka, a ten nazwaliśmy go Tofik, jest przyjazny i towarzyski widać, że wychowany z ludźmi. Proszę o pomoc - może znajdzie się ktoś z dobrym sercem aby kocur miał jakieś schronienie - zbliża się zima... jedyny jego mankament to jego prawe uszko, które jest trochę uszkodzone w przeszłości, ale co tam uszko:)
Mam w domu Brytyjczyka i 2 kotki przygarnięte, nie dam rady wziąć czwartego. Dodatkowo jeszcze te przygarnięte chorują mi często więc sporo pieniążków idzie na weterynarza.
Może ktoś znajdzie się komu wpadnie w oko i pokocha go ze zdjęcia.
Jestem z okolic Suwałk więc dowóz jest do uzgodnienia, mogę go nawet na własny koszt dowieźć gdzieś aby go ktoś chciał tylko przygarnąć.
Zdjęcie poniżej a kontakt do mnie gosiakam231@wp.pl

[moniczkaa1975]

Znaleziony rudzielec Okolice Suwałk, treść ogłoszenia jakie dałam w różnych miejscach proszę o pomoc:

Od około 3 tygodni przychodzi do nas na parapet piękny kotek(mieszkamy na parterze) i nie mogę już patrzeć, jak biedny szuka domu, którego najpewniej nie ma. Nie mogę wziąć go do domu, gdyż mam już 3 koty i to dwa właśnie podwórkowe przygarnięte. Kotek jest kocurem ma około 1-3 lata i wygląda na kotka rasowego. Nie jestem znawca ale może Wy ocenicie bo mi się wydaje, że dachowiec to on nie jest.. Jest rudej maści ale widać pręgi na ogonku i całym futrze. Ostatnio siedział na parapecie całą noc. Karmimy go ale do domu nie możemy wziąć tym bardziej, że nasze koty kiepsko reagują na niego. Kotek jest przyjazny i widać, że szuka miłości i przytulenia. Podejrzewam, że się komuś znudził i go wywiózł:( Potwory... Zwykły dziki dachowiec nie przechadza się po osiedlu tylko ucieka, a ten nazwaliśmy go Tofik, jest przyjazny i towarzyski widać, że wychowany z ludźmi. Proszę o pomoc - może znajdzie się ktoś z dobrym sercem aby kocur miał jakieś schronienie - zbliża się zima... jedyny jego mankament to jego prawe uszko, które jest trochę uszkodzone w przeszłości, ale co tam uszko:)
Mam w domu Brytyjczyka i 2 kotki przygarnięte, nie dam rady wziąć czwartego. Dodatkowo jeszcze te przygarnięte chorują mi często więc sporo pieniążków idzie na weterynarza.
Może ktoś znajdzie się komu wpadnie w oko i pokocha go ze zdjęcia.
Jestem z okolic Suwałk więc dowóz jest do uzgodnienia, mogę go nawet na własny koszt dowieźć gdzieś aby go ktoś chciał tylko przygarnąć.
Zdjęcie poniżej a kontakt do mnie gosiakam231@wp.pl

Prawdopodobnie wkleiłaś zbyt duże zdjęcia, dlatego się nie pokazują Oto instrukcja wklejania zdjęć na forum viewtopic.php?f=5&t=36202

[anetaKL]

Na początku listopada w Wapienicy, w Bielsku-Białej, w rejonach ulic Zwierzyniecka -Międzyrzecka zaginął starszy kot Czarek. Kotek jest oswojony, cały czarny, zadbany, ma około 7 lat, jest wykastrowany.Znak szczególny - chore lewe oko - wysokie ciśnienie w gałce ocznej.Miał jechać na zabieg usunięcia oka i niestety wymknął się przez uchylone drzwi.
Bardzo proszę o kontakt na forum Miau.

[kajas81]

KRAKÓW, ŻABINIEC

Czy komuś nie zaginęła piękność z linku poniżej?

http://karusekblog.pl/5818/znaleziono-k ... lo-karuska

[Regata]

Dziś w moim osiedlu znalazłam ogłoszenie. Zginęła komuś kotka, z wyglądu jak Syberyjczyk czy Norweski (na kserowanym zdjęciu nie umiem ocenić), z pędzelkami na uszach.
Piękne, dłuższe futro.
Zdjęcie czarno-białe, w opisie podany kolor buro-rudy.
Osiedle jest na Bielanach (ul. Kochanowskiego - al. Reymonta - Gen.Maczka).

[CatAngel]

http://www.nasze-koty.pl/ogloszenia/rud ... zaraz.html

Przepiekny kocuro pomieszkuje w przychodni w gminie Wodzierady,

[moniczkaa1975]

W Kielcach przy ul. Leśnej znalazłam kota czarnego z białymi dodatkami niewykastrowanego. Może komuś zginął? Z kota jest totalny miziak, tyle że nie nadaje się do współżycia z innymi kotami. Moje koty atakuje, więc jeśli nie znajdę mu domu, to będę musiała go wykastrować i wypuścić

[felin]

W Kielcach przy ul. Leśnej znalazłam kota czarnego z białymi dodatkami niewykastrowanego. Może komuś zginął? Z kota jest totalny miziak, tyle że nie nadaje się do współżycia z innymi kotami. Moje koty atakuje, więc jeśli nie znajdę mu domu, to będę musiała go wykastrować i wypuścić

Może jak gościa odjajczysz, to mu agresja przejdzie.
Piękny jest.

[issey32]

http://www.nasze-koty.pl/ogloszenia/rudy-kawaler-do-wziecia-od-zaraz.html

Przepiekny kocuro pomieszkuje w przychodni w gminie Wodzierady,

CatAngel, fajnie, że go tu wkleiłaś. Kocura wypatrzyła moja szwagierka. Kocuro jest mega miziakiem i bardzo statecznym kotem. Wygląda na zdrowego, ale wydaje się nie być kastrowany.
Szuka domu.

[moniczkaa1975]

W Kielcach przy ul. Leśnej znalazłam kota czarnego z białymi dodatkami niewykastrowanego. Może komuś zginął? Z kota jest totalny miziak, tyle że nie nadaje się do współżycia z innymi kotami. Moje koty atakuje, więc jeśli nie znajdę mu domu, to będę musiała go wykastrować i wypuścić

Może jak gościa odjajczysz, to mu agresja przejdzie.
Piękny jest.

Mam nadzieję, że mu przejdzie, bo na razie muszę go trzymać w odosobnieniu W sobotę kastracja, a potem zobaczymy....

[adasmok]

Mi zaginął kot w piątek (16.11.2012) w Smolcu pod Wrocławiem, założyłam mu osobny wątek:
viewtopic.php?f=1&t=148319

[alix76]

w Karsiborzu dzielnica Świnoujścia 19.11 w poniedzialek wypuściłam mojego kotka o 5:30 jak co dzień na podwórko i od tamtej pory go nie widziałam.
Kot ma 1,5 roku córka go znalazla go w sierpniu 2011 jak miał ok. 6 tyg i ważył 300 g. miał koci katar i wyglądał jak kuleczka nieszczęścia.
Bardzo sie do niego przywiazaliśmy. Mieszkamy na wsi mamy podworko dom nie jest przy ruchliwej drodze, więc kotek na wiosne zaczął wychodzić, byl bardzo grzeczny gdy zagwizdałam przybiegał nawet jak był daleko. Miauczal żebym go usłyszała. Nauczył się polować i przynosił trofea pod drzwi:)
Kotek był wykastrowany, zadbany, wyrósł z niego piękny kot w typie syberyjskiego, teraz ważyl 4,5 kg, miał długą lśniącą sierść i puchaty ogon. Boje się że ktoś go zabrał albo jakiś pies go zagryzł.
Czy komuś zaginał kotek i wrócił, wszyscy mi mówią że wróci ale ja mam złe przeczucia.
Szukałam wszędzie dałam ogłoszenia i porozklejalam wszędzie i jak kamień w wodę

Podaję link córka dodala na facebooku tam jest zdjęcie...
http://www.facebook.com/czaapi?ref=ts&f ... =3&theater

[m3cc]

Dnia 24.11.12 w Gdyni w okolicach centrum ( ul Chrzanowskiego ) zaginął kot rosyjski niebieski.
Kot ma 6 miesięcy i jest maści szarej, towarzyski i bardzo energiczny...

Wymsknął się z mieszkania niezauważony. Szukamy go zrozpaczeni drugą dobę...
Kot był dopiero 2 dzień w nowym mieszkaniu...nie zna okolicy...

Mamy nadzieję, że wróci do nas...

A do tego czasu staramy się robić wszystko aby więcej osób się o tym dowiedziało. Dlatego też zamieszczam linki i zdjęcie z ogłoszenia o zaginięciu.

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zgubione-znalezione/zaginal-szary-kot-w-gdyni-przy-ul-chrzanowskiego-w-dniu-24-11-ogl5902112.html

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.305702369534334.60257.198190463618859&type=1