Samuelek już w nowym domku

. Śmiga, bryka i mruczy do ucha, potrzebował parę dni, żeby się przyzwyczaić (wystraszył się dzieciaczków) do dwóch fantastycznych i przesłodkich dziewczynek

7 lat i 1,5 roku ale jest coraz lepiej.
w niedzielę jedziemy w odwiedzinki i podpisać umowę
