Kotomania XV-chce mi się wyć.....:(

Witaj Reniu :1luvu:

-no juz doczekać się nie mogłam, by zobaczyc nową domowniczkę!

kropkaXL pisze:Witaj Reniu -no juz doczekać się nie mogłam, by zobaczyc nową domowniczkę!

Kasiu już zaraz wgrywam foty...

Poczekam!

Anusiu-co u Budyńka? :1luvu:

Dobry wieczór Kasieńko z koteczkami :1luvu:

Kasiu, jak kocia dupeczka ?

bulba pisze:Dobry wieczór Kasieńko z koteczkami

Dobry wieczór Kasiulku! :1luvu:

Szura-najmysi mama pisze:Kasiu, jak kocia dupeczka ?

Bez zmian Ewuniu-ani lepiej, ani gorzej, a na dodatek ma biegunkę i zwymiotował.Robimy głodówkę do rana, do picia tylko marchwianka, dostał tez jak co dzień probiotyk. Myslę,że zaszkodziła mu mokra karma, bo zwiał mi z łazienki i dorwał się do jedzenia duzych kotów-oczywiście żarł z łapkami w talerzu i warczał!-po prostu łykał, nawet chyba nie gryzł!-do tej pory jadł tylko suche.

kropkaXL pisze:dorwał się do jedzenia duzych kotów-oczywiście żarł z łapkami w talerzu i warczał!-po prostu łykał, nawet chyba nie gryzł!-do tej pory jadł tylko suche.

Znam ten rodzaj głodomorów :ryk:

kropkaXL pisze: ma biegunkę i zwymiotował.Robimy głodówkę do rana, do picia tylko marchwianka,

A może pomoże mu paplajda z marchewki, ryżu i niewielkiej ilości cycka kurzego? Jeśli on chetnie zjada wszystko to ryż z tymi dodatkami może zatrzymać biegunkę.

Nie mam drobiu w domu-ja właściwie mało kupuję, bo nie jem, moje koty tez nie przepadają,ale wetka w takich wypadkach każe robić głodówkę,żeby jelita uspokoić. Dopajałam go marchwianką, ale zwymiotował-niech odpoczywa, jutro dostanie conva na marchwiance-mam nadzieję,że to nic powaznego.

Najwyraźniej nażarł się chciwie. Marchwianka w takich sytuacjach niezawodna, albo chwilowa głodówka.

Zaglądam i pozdrawiam :1luvu:

Kasiu a może mu olejek z dziurawca zaaplikować na tę dupinkę?
Nawet jak zliże to nic się nie stanie, bo na układ pokarmowy też pięknie działa :roll:

Kasiu dziewczyny gdzieś pisały,że na takie problemowe kocie tyłeczki cudownie działa Sudocrem...

phantasmagori pisze:Zaglądam i pozdrawiam

Kasiu a może mu olejek z dziurawca zaaplikować na tę dupinkę?
Nawet jak zliże to nic się nie stanie, bo na układ pokarmowy też pięknie działa

Elu on nie ma odparzeń,tylko wysuniety odbyt, a jak by zlizał, to znów by wymiotował-to tłuszcz-musi do jutra przegłodować-niestety!

kocurzyca41 pisze:Kasiu dziewczyny gdzieś pisały,że na takie problemowe kocie tyłeczki cudownie działa Sudocrem...

Renatko sudocrem jest na odparzenia, nadżerki-na to nie pomoże. Smaruje procto glyvenolem-działa p/ zapalnie, p/ obrzękowo, zmniejsza przekrwienie i znieczula.

A ja durna myślałam,że on odparzony... :oops:

Nie kochanie!-to wysuniety odbyt, własciwie przyczyna mogły być ciężkie biegunki, potem z kolei z bólu wstrzymywał kupę i doszło do zapieczenia mas kałowych w jelitkach, jak załatwił sie po dwóch dniach, to były czarne kamienie! a przecież po odrobaczaniu powinna być rzadka kupa!
To jakiś zadawniony stan, dlatego tak opornie leczenie idzie i nie wiadomo jak się skończy

Kasieńko, będzie dobrze :ok:

Musi być

Kotomania XV-chce mi się wyć.....:(

Kto przegląda forum