Wiejskie Kociambry-zamykamy wątek ,jesteśmy w nowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 23, 2012 20:05 Re: Wiejskie Kociambry

agusialublin pisze:Wiecie, tak sobie myślę że można gromadzić rzeczy materialne, biżuterie, samochodzy, ciuchy, mieszkania, pieniadze.
Ale jesli na takiego człowieka przyjdzie cięzka choroba, rak, kalectwo i zagoni go do łóżka albo na wózek to jaką on bedzie miał pocieche z tych swoich pieniazków, samochodów i innych cudeniek. Czy samochód wyleczy go z raka?czy pieniądze wylecza go z kalectwa? I wtedy w takich sytuacjach na człowieka przychocdzi opamiętanie i rachunek sumienia co takiego dobrego zrobił w życiu. I okazuje sie ze nic. Był podły dla innych, tępił boguducha winnw zwierzeta, smiał sie z tych którzy oddawali wszystko co mieli dla kotów, psów i innych zwierzatek. Nie chciałabym byc na miejscu tagie kogos. Bo dociera do niego ze jest nikim, pustym i banalnym człowieczkiem co w zyciu nic nie osiagnął. Tacy ludzie sa na topie i wszyscy sie nimi interesuja póki sa zdrowi i mają kase. A jesli zachoruja albo kase straca to i przyjaciele sie odwracaja.
I zostaja sami. Jak palec.A do grobu samochodu nie da sie zapakowac. Bizuteria i pieniadze tez juz nie maja zadnej wartosci kiedy ktos odchodzi.
Tak naprawde to wartość człowieka mierzy sie tym jaki jest dla innych a nie to ile ma samochodów, ciuchów i pieniedzy.
Jesli ktos myśli ze jest odwrotnie to dla mnie jest kompletnym zerem i nie ja z takimi nie mam o czym rozmawiac.


Takie jest moje zdanie.

Dobrze by było, gdyby więcej osób tak myślało i o tym pamietało.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 23, 2012 20:33 Re: Wiejskie Kociambry

agusialublin pisze:Wiecie, tak sobie myślę że można gromadzić rzeczy materialne, biżuterie, samochodzy, ciuchy, mieszkania, pieniadze.
Ale jesli na takiego człowieka przyjdzie cięzka choroba, rak, kalectwo i zagoni go do łóżka albo na wózek to jaką on bedzie miał pocieche z tych swoich pieniazków, samochodów i innych cudeniek. Czy samochód wyleczy go z raka?czy pieniądze wylecza go z kalectwa? I wtedy w takich sytuacjach na człowieka przychocdzi opamiętanie i rachunek sumienia co takiego dobrego zrobił w życiu. I okazuje sie ze nic. Był podły dla innych, tępił boguducha winnw zwierzeta, smiał sie z tych którzy oddawali wszystko co mieli dla kotów, psów i innych zwierzatek. Nie chciałabym byc na miejscu tagie kogos. Bo dociera do niego ze jest nikim, pustym i banalnym człowieczkiem co w zyciu nic nie osiagnął. Tacy ludzie sa na topie i wszyscy sie nimi interesuja póki sa zdrowi i mają kase. A jesli zachoruja albo kase straca to i przyjaciele sie odwracaja.
I zostaja sami. Jak palec.A do grobu samochodu nie da sie zapakowac. Bizuteria i pieniadze tez juz nie maja zadnej wartosci kiedy ktos odchodzi.
Tak naprawde to wartość człowieka mierzy sie tym jaki jest dla innych a nie to ile ma samochodów, ciuchów i pieniedzy.
Jesli ktos myśli ze jest odwrotnie to dla mnie jest kompletnym zerem i nie ja z takimi nie mam o czym rozmawiac.


Takie jest moje zdanie.

Ale Krecia Pataczkówna mawiała tak: Pieniądze nie dają szczęścia, ale przyjemniej się płacze we własnym mercedesie niż na schodach w tramwaju"

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 24, 2012 17:37 Re: Wiejskie Kociambry

Zaglądamy i pozdrawiamy :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob lis 24, 2012 18:09 Re: Wiejskie Kociambry

Nie oszukujmy się kasa może szczęścia nie daje ale jak byłoby z nią łatwiej, pomagałoby się kotom podwórkowym, wysyłałoby się paczki do schroniska, zbudowałoby się hotelik dla jakichś seniorków bez szansy do adopcji... a tak to ciułaj sobie i ciułaj a i tak na g**wno starcza :(
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob lis 24, 2012 18:21 Re: Wiejskie Kociambry

girlonthebridge pisze:Nie oszukujmy się kasa może szczęścia nie daje ale jak byłoby z nią łatwiej, pomagałoby się kotom podwórkowym, wysyłałoby się paczki do schroniska, zbudowałoby się hotelik dla jakichś seniorków bez szansy do adopcji... a tak to ciułaj sobie i ciułaj a i tak na g**wno starcza :(



To akurat prawda. Z kasą jest łatwiej. Jak sobie pomyślę ile dobrego możnaby by dla zwierząt zrobic.
Ale chodzi mi o takich dla których kasa jest najwazniejsza w zyciu i po trupach aby tylko ją osiągnąć. A jeśli nawet maja kupę kasy to nie po to by się nią dzielić albo niedajboze pomagac zwierzętom. Dla nich jest kasa po to aby pszyszpanowac innym i pokazać jakie to z nich paniska wielkie co to wszystko mają daleko w ....
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lis 24, 2012 21:51 Re: Wiejskie Kociambry

MaryLux pisze:Ale Krecia Pataczkówna mawiała tak: Pieniądze nie dają szczęścia, ale przyjemniej się płacze we własnym mercedesie niż na schodach w tramwaju"

Tylko na schodach w tramwaju to Cię może jeszcze kto pocieszy, w mercedesie płaczą samotni...
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Nie lis 25, 2012 14:06 Re: Wiejskie Kociambry

Blond Tornado pisze:
MaryLux pisze:Ale Krecia Pataczkówna mawiała tak: Pieniądze nie dają szczęścia, ale przyjemniej się płacze we własnym mercedesie niż na schodach w tramwaju"

Tylko na schodach w tramwaju to Cię może jeszcze kto pocieszy, w mercedesie płaczą samotni...

No w sumie też fakt, ale nie każdy lubi płakać publicznie.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 25, 2012 17:25 Re: Wiejskie Kociambry

Dobry wieczór :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie lis 25, 2012 18:19 Re: Wiejskie Kociambry

Dziewczyny wpadam Wam powiedzieć że jestem
tylko ja właśnie se płaczę z bezsilności z bólu
bardzo źle się czuję a ból jest tak paskudny że ledwo przylazłam z karmienia Kociastych
to jest jakieś chore że nic nie pomaga

Dziękuję Alienor za obróżkę z feromonami dla Mii
ma ja założoną od piątku
Dziewuszka jakas gadatliwa i przytulasta się zrobiła,w nocy chodziła po domu ,zeszła z tego nieszczęsnego parapetu,wyszła z pokoju Madzi
a jeszcze dziwniejsze co zauważyłam to to że leczona alergia skórna,matko Mia bywa cała w strupach zresztą Dziewczyny same widziały jak Mia cierpi okresowo
ale co zauważyłam dzisiaj macam dokładnie Mię a jaj strupy znikają jak ręka odjął 8O
czy to mozliwe że Mia miewa tą wysypkę gdy ma jakiś większy stres?
jestem w szoku 8O

ide zalegnąć bo zaraz mnie ból rozerwie na strzępy :roll:
Ściskam Was Wsystkich
IWA

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie lis 25, 2012 19:25 Re: Wiejskie Kociambry

Kociama pisze:ale co zauważyłam dzisiaj macam dokładnie Mię a jaj strupy znikają jak ręka odjął 8O
czy to mozliwe że Mia miewa tą wysypkę gdy ma jakiś większy stres?
jestem w szoku 8O

Tak. Coś o tym wiem.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lis 25, 2012 22:50 Re: Wiejskie Kociambry

Poczuj się lepiej Iwonko...
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Pon lis 26, 2012 8:17 Re: Wiejskie Kociambry

Iwonko, jak Ci pomóc? Mnie się chce wyć z bezsilności, nawet nie wyobrażam sobie jak bardzo musisz cierpieć...

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pon lis 26, 2012 10:31 Re: Wiejskie Kociambry

Iwonko, bardzo się cieszę, że obróżka pomogła Mii i bardzo mnie martwi, że Cię tak boli. Chciałabym jakoś pomóc ale nie za bardzo mam jak. Koty często ze stresu łysieją/wylizują się/ dostają strupów/łupieżu/krwawych wybroczyn. Tak że trzeba będzie pomyśleć, żeby Mii zamówić następną na za miesiąc. :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lis 26, 2012 10:39 Re: Wiejskie Kociambry

Jestem, przytulam mocno.

Niech ten cholerny ból się od Ciebie odczepi :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2012 11:44 Re: Wiejskie Kociambry

I ja tulaka przesyłam :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 119 gości