SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 21, 2012 20:05 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Dorcia z gipsem wygląda jako-tako :mrgreen: . Już podobno nie lata z peronu na peron :mrgreen: .
Dziś, czekając na Dorotę na W-wa-Śródmieście zastanawiałam się, gdzie w PKP zrobić aferę o te cholerne pociągi przyjeżdżające na "ch-a" go wie, który peron. Przecież nie tylko Dorcia tak ma, że chciałaby wsiąść do pierwszego i próbuje przeskakiwać.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lis 21, 2012 23:16 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

kuba.kaczor13 pisze:Witam serdecznie.Od dłuższego czasu podczytuję Miau i coraz bardziej rozumiem kociarzy i szanuję Ich zaangażowanie.A że akurat ten wątek zaczełem śledzić jako pierwszy (mam sentyment do okolicy ,kiedyś tam pracowałem) więc nieustannie zaglądam.
Podziwiam Cię za siłę i determinację


dziękuję :kotek:

Monia ,jak to wyglądam z gipsem jako tako :twisted: ..a ja tak się do ciebie pindrzyłam :crying:
:mrgreen:
Przekazałam swoje berło koleżance ,wprowadziłam we wszystko.
Wzbudziłam niemałe zamieszanie...każdy chciał wiedzieć jak głupol to zrobił :twisted: :oops:
I odpoczywam :cry:
Jeżeli wrócę to dopiero z Nowym Rokiem. :cry:
Burasia je nieźle :ok:
jutro wieczorem do domu jedzie Blusia ( :placz: ) pewnie już nigdy nie trafię na takiego kociaka jak ona ..to maleńkie ,kochane kociątko ,delikatne i spokojne.
Ale tam będzie miała wszystko ,będzie księżniczką...jedzie niezależnie od jutrzejszego wyniku testu .
Teraz jeszcze wy adoptować rudego urwisa i spokój :mrgreen:
dziś dopiero zobaczyłam jak mam sino czarną rękę tz. cały łokieć i poniżej :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2012 23:35 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dobrej nocy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2012 8:34 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dzieńdoberek.
Ranek przywitał mnie rozdartą Buraśką ,jeść jeść jeść ,poleciała za mną do domu ,ale nie weszła .
Zjadła suchego ,zjadła Natures i było jak kiedyś :ok: Może szwy w paszczy się rozpuściły ?
Pije kawkę z mlekiem sojowym w proszku ,pycha 8) Limuś :1luvu:
Blusia jeszcze grzeje mi kolana i gada ,to mała gadułka. :love:
Bardziej przeżywam jej adopcję niż moich synków :oops:


Teraz spróbuje jakoś uczesać psy ,persów raczej mi się nie uda :| Pontiak już jest w kołtunkach ,to typ kota wygryzającego sierść i wiecznie się liże :roll:

Ktoś mi nalał przy kibelku i było tam odrobinę krwi...kto? :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2012 9:59 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Dorciu a grzybki kiedy testujesz? 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 22, 2012 10:07 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

oj zapomniałam o grzybkach ,straszne :strach:
może dziś zrobię kaszę gryczaną z grzybkami :mrgreen:
na razie siedzę i zastanawiam się co z sobą zrobić :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2012 10:28 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dorcia44 pisze:oj zapomniałam o grzybkach ,straszne :strach:
może dziś zrobię kaszę gryczaną z grzybkami :mrgreen:
na razie siedzę i zastanawiam się co z sobą zrobić :oops:


odpoczywac i robić zdjęcia zwierzyńcowi ;)

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Czw lis 22, 2012 10:46 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dorcia44 pisze:
Ktoś mi nalał przy kibelku i było tam odrobinę krwi...kto? :cry:

:(
Losuję Kropcię (?)
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 22, 2012 10:52 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Marcelibu pisze:
dorcia44 pisze:
Ktoś mi nalał przy kibelku i było tam odrobinę krwi...kto? :cry:

:(
Losuję Kropcię (?)


chyba nie ,Kropcia nie jest taka delikatna :twisted: na kapcia ,w pokoju na wykładzinę ,do posłanka psów..to Kropcia .
Ale centralnie przy kibelku ..to już nie ona . :roll:

3 x pisze:
dorcia44 pisze:oj zapomniałam o grzybkach ,straszne :strach:
może dziś zrobię kaszę gryczaną z grzybkami :mrgreen:
na razie siedzę i zastanawiam się co z sobą zrobić :oops:


odpoczywac i robić zdjęcia zwierzyńcowi ;)


muszę mieć jakiegoś bodźca do działania bo sczeznę ,sparszywieje :crying:

idę spać :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2012 14:37 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Trza było na kawke przyjechać a tak znów sama musialam pić :twisted:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 22, 2012 14:39 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

ja też sama .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2012 14:57 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Powodzenia dla Blusi :1luvu: I zdrówka dla Ciebie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lis 22, 2012 15:57 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

jestem na etapie użalania się nad sobą czy ktoś może sprzedać mi kopa :oops: :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2012 16:01 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Nie płaczemy nad rozlanym mlekiem. Skupiamy się nad tym, aby sytuacje rozwiązać z jak najlepszym skutkiem na przyszłość. Teraźniejszość szybko wróci do normalności, będzie dobrze. Nie trać czasu nad użalaniem - wykorzystaj czas nad kombinowaniem jak poprawić - polepszyć.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 22, 2012 16:04 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Jeżeli zrobisz to samo w moim kierunku to służę pomocą. :twisted:
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], imatotachi, puszatek i 400 gości