Marcepan (TuTu) i Panna Cotta :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 21, 2012 22:35 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

CoolCaty pisze:A Anki W Leon, to żarł z butelki do 4 miesiąca życia. Ta go nosiła, nogi mu zwisały prawie Ance do pasa (przypominam że to maine coon) , ale butla w gębie. Ja to umierałam jak to widziałam, ale Anka twardo twierdziła, że on się odwodni bez tego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ech te nadwrażliwe mamuśki :twisted:

8O :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 21, 2012 23:30 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

:ryk: :ryk: :ok:
Gosiu, Ty się ciesz, że kuraka nie musisz ciągle gotować. :wink:
Rany, jak wspominam 4-miesięczny koszmar z przed dwóch lat, to mdłości dostaję. Chyba do śmierci będę na samą myśl o gotowanej kurze czuć ten odór. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 0:16 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

No ja też w zasadzie nie dziwię się tej nadopiekuńczości :)
pamiętam jak malutką Yuki karmiłam,chodziłam za nią z miseczką i łyżeczką podtykałam jedzenie :roll:
ona była taka maleńka,ciągle chora,a ja wciąż bałam się o nią.

Ale kiedyś przychodzi pora na samodzielność :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 8:53 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

CoolCaty pisze:A Anki W Leon, to żarł z butelki do 4 miesiąca życia. Ta go nosiła, nogi mu zwisały prawie Ance do pasa (przypominam że to maine coon) , ale butla w gębie. Ja to umierałam jak to widziałam, ale Anka twardo twierdziła, że on się odwodni bez tego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ech te nadwrażliwe mamuśki :twisted:


jezuuu :ryk:

selene00 pisze:Gosiu, Ty się ciesz, że kuraka nie musisz ciągle gotować.
Rany, jak wspominam 4-miesięczny koszmar z przed dwóch lat, to mdłości dostaję. Chyba do śmierci będę na samą myśl o gotowanej kurze czuć ten odór.


mam to samo :roll: jak mi się trafiają takie niejedzące, to TŻ produkuje "gerberki" - gotuje kurę, obiera ją, miksuje i zamyka w malutkich słoiczkach. Ja nie mogę, nie daję rady, bleee.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 9:12 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

Bamboszek też się u ruru popisał - jak tak to żarł u nas kurczaka aż miło, a tam postanowił cioci pokazać, ze jest kocim bobaskiem i pił będzie z butelczyny - ściemniacz

a ja dziwna jestem bo uwielbiam szczególnie obierać kurczaka, no kocham to po prostu
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 12:48 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

Za radą ciotek koniec z dokarmianiem.
Stoi miseczka z Miamorem w wiórkach.
Stoi miseczka z Miamorem w kawałkach.
Soi miseczka z kurczakiem.
Stoi suche.
Ani jednemu (TuTu), ani drugiemu (Szprotce) nic nie pasuje.
Nie to nie.
A ja mam już takiego nerwa, że za chwilę spakuję jedną i drugą sierść w koszyk i odwiozę do schronu :evil:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 12:52 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

gosiaa pisze:Za radą ciotek koniec z dokarmianiem.
Stoi miseczka z Miamorem w wiórkach.
Stoi miseczka z Miamorem w kawałkach.
Soi miseczka z kurczakiem.
Stoi suche.
Ani jednemu (TuTu), ani drugiemu (Szprotce) nic nie pasuje.
Nie to nie.
A ja mam już takiego nerwa, że za chwilę spakuję jedną i drugą sierść w koszyk i odwiozę do schronu :evil:

O mamo ile negatywnych emocji u mamusi :twisted: mamusia rozpieszcza to mamusia ma :P
Lili szamie Miamorka z galaretką z wielkim apetytem a potem poprawia chrupiąc chrupeczki serduszkowe Bozity :mrgreen: ooooo taka kochana mikrokoteczka :D
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 12:59 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

Kasia, że TuTu grymasi to rozumiem, ale Szprotka :evil:
Chociaż z drugiej strony, ona zawsze grymasiła.
Tym sierściom to już się w łebkach poprzewracało :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 13:23 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

gosiaa pisze:Za radą ciotek koniec z dokarmianiem.
Stoi miseczka z Miamorem w wiórkach.
Stoi miseczka z Miamorem w kawałkach.
Soi miseczka z kurczakiem.
Stoi suche.
Ani jednemu (TuTu), ani drugiemu (Szprotce) nic nie pasuje.
Nie to nie.
A ja mam już takiego nerwa, że za chwilę spakuję jedną i drugą sierść w koszyk i odwiozę do schronu :evil:


no faktycznie, przestałaś dokarmiać. teraz za to mają pięciogwiazdkową restaurację z daniami do wyboru :roll:
tak czytam, czytam i stwierdzam, że ja to jednak zimna suka jestem: nie chcesz jeść? trudno, zjesz później albo wcale. I michę zabieram. A nie fafnaście miseczek z menu rodem z Master Chef :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 13:32 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

ja też tak mam, z tym jedzeniem, zawsze trudno,
u Madzi, Bamboch wszystko wcinał,
u mnie - kurczak nie, Smila- absolutnie nie,
Gurmet to ewentualnie pasztecik troszeczkę,
ale kawałki to już nie,
najbardziej sheba, ale trzeba z kotkiem siedzieć i pierwszy kęs wepchnąć do pysia,
jedynie mleczko można hektolitrami
i podkradać dorosłe chrupki, najpierw je ganiając po podłodze
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 13:46 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

ruru pisze:ja też tak mam, z tym jedzeniem, zawsze trudno,
u Madzi, Bamboch wszystko wcinał,
u mnie - kurczak nie, Smila- absolutnie nie,
Gurmet to ewentualnie pasztecik troszeczkę,
ale kawałki to już nie,
najbardziej sheba, ale trzeba z kotkiem siedzieć i pierwszy kęs wepchnąć do pysia,
jedynie mleczko można hektolitrami
i podkradać dorosłe chrupki, najpierw je ganiając po podłodze

Jednym słowem wiedzą kogo naciągać 8)
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 14:29 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

Wymusił :oops:

Bo co ja mam zrobić, ma nie jeść, nawet cały dzień?
Szprotka to Szprotka, niech sobie nie je, zapasy ma.
Ale TuTu.
On tego conva wcina też z miseczki, tylko ja go potem domyć z tego dziadostwa nie mogę Obrazek

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 15:01 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

a są już jakieś pytania?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 15:24 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

TuTu jeszcze nie ma ogłoszeń.
Mam już gotowe, ale w poniedziałek coś słabo się czuł, pewnie dlatego że kupy nie zrobił, więc się wstrzymaliśmy.
Wczoraj Ania dała zielone światło na ogłaszanie, dzisiaj może uda się jeszcze jakieś fotki cyknąć i wysyłam.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 22, 2012 20:52 Re: 6-cio tygodniowy TuTu szuka domu

gosiaa pisze:Wymusił :oops:

Bo co ja mam zrobić, ma nie jeść, nawet cały dzień?
Szprotka to Szprotka, niech sobie nie je, zapasy ma.
Ale TuTu.
On tego conva wcina też z miseczki, tylko ja go potem domyć z tego dziadostwa nie mogę Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: Gosiu! :mrgreen: Nawet nie wiesz jak mi ulżyło. :wink: Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja łamię obietnice dane samej sobie. :wink:
A te miseczki z różnorodnym żarciem, też nie są mi obce. :oops:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości