Re: Mój mały prywatny zwierzyniec...WIOSNA zabłądziła...

Badanie na osteoporozę kosztuje w Warszawie 50 zł http://www.stoposteoporozie.pl/info6.html
Proponuję ściepę i ostateczną diagnozę :ok:

Ale po co? Mnie zrobili za darmo i wcale tak długo sie nie czeka, tylko - kurza twarz - trzeba działać. A Puś
do działania nieskory.
Basia, jak to badanie wyglądało? Najpierw powinna cię prześwietlić taka duża maszyna, na leżąco. Potem powinnaś dostać skierowanie na szczegółowe badanie krwi i dobową zbiórkę moczu. Dziewczyny mają rację, nie można mieć osteoporozy w jednej kości a w innej nie.
Moje comiesięczne na osteoporozę kosztuje 45 zł, nazywa się Ossica.

Myślałam, że na badanie długo się czeka, to zaczęłam szukać alternatywy.

Basiu, do cho... do licha, słuchaj Megany.

Toż gadam o tym badaniu od wiosny. Już ze trzy razy można było zrobić...
Dobra, ja idę spać, ale Puś niech tu dokładnie opisze, na jakiej podstawi lekarz wydał diagnozę i w ogóle gdzie to było.

Megana pisze:Ale po co? Mnie zrobili za darmo i wcale tak długo sie nie czeka, tylko - kurza twarz - trzeba działać. A Puś
do działania nieskory.
Basia, jak to badanie wyglądało? Najpierw powinna cię prześwietlić taka duża maszyna, na leżąco. Potem powinnaś dostać skierowanie na szczegółowe badanie krwi i dobową zbiórkę moczu. Dziewczyny mają rację, nie można mieć osteoporozy w jednej kości a w innej nie.
Moje comiesięczne na osteoporozę kosztuje 45 zł, nazywa się Ossica.

prześwietliła mnie taka duża maszyna na leżąco.............i nic więcej, żadnego innego skierowania ale jest różnica pomiędzy kręgami
to mniej więcej tak wygląda

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Basiu, a kiedy ten wet z wynikami krwi?
Prosiłam o pw.....długo mam czekać :?:

EVA2406 pisze:Basiu, a kiedy ten wet z wynikami krwi?
Prosiłam o pw.....długo mam czekać

wet z wynikami dopiero w przyszłym tygodniu, Ewuniu o co prosiłaś :?:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

puszatek pisze:
EVA2406 pisze:Basiu, a kiedy ten wet z wynikami krwi?
Prosiłam o pw.....długo mam czekać

wet z wynikami dopiero w przyszłym tygodniu, Ewuniu o co prosiłaś

o takie magiczne numerki

.......chcę nimi w totka zagrać :mrgreen:

Dobry

Basiu, co u Ciebie tak cichutko, mam nadzieję, że nie dzieje się nic złego?

wszystko w porządku, niedawno wróciłam nakarmiłam głodne kociszcze i doczytuję wątki :ok:

odebrałam wyniki badania krwi, nie ma nic niepokojącego a w poniedziałek idę z nimi do weta

puszatek pisze:wszystko w porządku, niedawno wróciłam nakarmiłam głodne kociszcze i doczytuję wątki
odebrałam wyniki badania krwi, nie ma nic niepokojącego a w poniedziałek idę z nimi do weta

Z wynikami, czy z kotami?

:1luvu:

z wynikami, bez kotów...moje kociszcze zdrowiutkie, odpoczywają przed nocnymi galopami :mrgreen:

a niby kiedy koty mają galopować :mrgreen:

Ludzie są dziwni, w dzień się przecież śpi :roll:

Re: Mój mały prywatny zwierzyniec...WIOSNA zabłądziła...

Kto przegląda forum