Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

MalgWroclaw pisze:A poza tym stała się straszna rzecz. Duża myła dziś kuwety, odsunęła pojemnik, na którym często ostatnio śpię i znalazła tabletkę. Wyplułam ją i schowałam
duża płakała.
Fasolka

Fasolko...obiecaj, że to było pierwszy i ostatni raz :oops:

Buba dziękująca za głos :1luvu:

Miau. Duża wróciła z podwórka już dawno temu, nawet pogrzebała w kuwetach i dopiero teraz pozwoliła mi napisać. Mówi, że się spieszy. Na szczęście dała śniadanie.
Fasolka

Trzymam kciuki,by Fasolka wyzdrowiala i przestala kombinowac.

Fasolko, wiesz, nie kombinuj, bo jeszcze coś strasznego wymyślą, żeby Ciebie okiełznać :strach:

Mrók przezorny

czesc sliczna

za Twoje zdrowko :piwa:

Fasol, nie pluj tabletek, bo moja Duża przyjdzie i Ci je po swojemu wciśnie. Mówię Ci, nie ryzykuj tego, ona jest okropna, znacznie gorsza od Twojej!
Inka

Miau Fasolko, Franiu, Pralciu i Florko
nasza Duza pozwoliła nam napisać, że my to jesteśmy u Was na wątku codziennie
nawet jak nam Duża nie da pisać
o i najczęściej wcześnie rano
bo my jesteśmy ranne kotki
Gina i Lilka

Fasolko, nie może Duża przez Ciebie chlipać

Ja tak strasznie nie lubię jak nasza jest smutna
Chodzimy wtedy z Dudusiem i pilnujemy jej, i nawet daję się po brzuchalu miziać
Principessa

Spryciara jaka... Różne rzeczy słyszałam, ale to przebija wszystko.

Duża

bagheera pisze:
Spryciara jaka... Różne rzeczy słyszałam, ale to przebija wszystko. Duża

znaczy co???

Moja duża nigdy nie jest wesoła, zawsze coś smutnego ją gnębi.
Ostatnio mówiła, że chyba odejdziemy z miau, bo już nie może. Poprosiłam, żebyśmy tu były.
Fasolka

Dla Fasolki :1luvu:

.

ojej

a kto to? sreberko cudne :1luvu:

spokojnej nocy, moja sliczna, madra, wrazliwa Fasoleczko kochana :1luvu:

slodkich snow, buziaki :*:*

To Zosia jest, Ciociu Kociaro

my już dawno na łapkach, oczywiście duża urządziła pobudkę i poszła do kotów, niedawno wróciła. Mówi, że jest mgła.
Fasolka

u nas też jakoś dziwnie, nie widać drzewa obok okna i Gina sie denerwuje bo ptaszków nie ma a były
Miłego Dnia
Lila

Fasolko, ale jak to, że odejść z miau? Tak być nie może!
Mroczek zszokowany

Gdyby nie Ty i historia Fasolki, poddałabym się z Mroczkowym oswajaniem. Miałam jednak w głowie tą nieśmiałą, cudną Fasolkową dziewczynkę i wierzyłam, że Mrok też się przełamie...
Jesteś nam tutaj potrzebna, Malg :oops:

Mocno kciuki za spryciulę-głupolinkę Fasolinkę :ok:

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Kto przegląda forum