Mamuśka dziś zdjęte szfy i już wróciła na stare śmieci do karmicelki. Następna już u mnie na przegłodzenie i jutro rano zabieg. Młody Kasiu cały czas u mnie na oczku mgiełkę. Dostał receptę od wetki na kropelki na to zamglone oczko wkażym razie nie ma tragedii podejżewała perforację ale naszczęście do niczego takiego nie doszło źrenicę ma sprawną zwęża się i rozszerza tylko ta mgiełka pozapuszczamy zobaczymy.
Aha i jeszcze jedno srebrzysta kociczka wczoraj pojechała do nowego domku

Zostały jeszcze TRZY Niebawem zdjęcia może Gosia wrzóci bo ja nadal niewiem jak się to robi
http://naforum.zapodaj.net/5aca737081bf.jpg.html
Ostatnio edytowano Śro lis 28, 2012 16:59 przez
kociara24, łącznie edytowano 2 razy