"I tak człowiek trafił na kota..."

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 16, 2012 11:32 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Na ptaki to moje szczekają syskie tsy :)
Rzeczywiście, wygląda to dość.... szczególnie :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lis 16, 2012 12:36 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

O, to to! Szczekanie na ptaki! Przekomiczne, co nie? Jak mój tata pierwszy raz to usłyszał, to zrobił oczy jak spodki 8O i zapytał: "co się z tym kotem dzieje? Stało jej się coś?" :ryk: . A na muchy i inne owady też szczeka.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lis 16, 2012 15:30 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Sihaja pisze:Na ptaki to moje szczekają syskie tsy :)
Rzeczywiście, wygląda to dość.... szczególnie :)

Szczekanie skrzyżowane z odgłosem grzechotnika :ok: Kłapanie paszczęką w tempie nadprzyrodzonym ;) Znamy, znamy. Zwłaszcza, kiedy sikorki są w karmniku, tuż za drzwiami balkonowymi...
Warkoty to tylko na TŻ i tylko Rudy. Najpierw się Rudziszon nadstawia karczychem, łebkiem i poopą na tzw. "masaż tajski dla kotów". Potem WARCZY. Ale podstawia się dalej. I TŻ ma wątpliwości: kot lubi to, czy nie? ;)
Obrazek

Marcellina

 
Posty: 2344
Od: Nie sie 05, 2007 12:29

Post » Pt lis 16, 2012 15:33 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Villentretenmerth pisze:A to specjalnie dla Was Dobre Duszki z Łodzi:

Obrazek

Zrobione przed chwilą. Oczywiście przed dwiema godzinami dawały sobie po pysku. Cudo koty, cudo.



Wyglądają jak odpoczywający dwugłowy smok :mrgreen:

black_lodge

 
Posty: 642
Od: Sob wrz 04, 2010 18:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 16, 2012 23:54 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Bo to jest dwugłowy smok. Smok miziasty, uroczy, gruchająco - mruczący, czworooczy, czterouchy, dwuogoniasty, półsiedmiołapkowy. Puszysty, buro - biało - bury. Prześcigający swą drugą połowę w umiejetnościach i talentach. Mam tu istne smokowisko. Smoki dostaly dzis nowiutkie, piękne, wiklinowe kocie budki - transportery, a i tak wylegują się w moim łóżku. Smocza niewdzięczność i co tu mówić - wredota. Ale może polubią. Jeśli nie - to chyba ja się wyprowadzę. Do którejś budki. :wink:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Sob lis 17, 2012 14:15 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Z warczących kotów mam tylko Bruna - warczy jak mu się dokucza jak rasowy Reksio :) Czyli przy skracaniu pazurków na przykład.
I szczeka na ptaszki bardzo. Śmieszne to jest.
Natomiast Pysia, oszalała na punkcie swojej piłeczki, miauczy na nią jak piłeczka za długo się nie porusza :) Albo lata z nią w pysiu i też miauczy. W desperacji aportuje.
Puchate się robią te moje koty, definitywnie idzie zima!
I'll tell you in another life... When we are both cats...

Kas78

 
Posty: 55
Od: Czw sie 09, 2012 20:21

Post » Sob lis 17, 2012 23:40 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Witam ! Cudny wątek ! :1luvu: Mój Czesio cyka na muchy :ryk: Taki dziwny dzwięk wydaje i patrzy na człowieka , czy człowiek widzi . Jak widzi to się zaczyna polowanie . Jak nie widzi to do skutku .Na gołębie faktycznie szczeka . :ryk: Piękne kociaste ! :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 18, 2012 12:51 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Albert i Odi z zainteresowaniem obserwują ptaki i gdyby im pozwolić - polowałyby. Ale zezwolenie mają tylko na muchy i komary. Albert potrafi złapac muchę w locie, klaszcząc łapkami w podskoku. Potem ją zjada - obrzydliwiec jeden. Polują w absolutnej ciszy. Otwierają z podniecenia pyszczki, nie wydając przy tym żadnego dźwięku. Niczym prawdziwi drapieżcy. :)
Raz jedyny usłyszałem za sobą dziwne warczenie. Typowo psie. Odwracam się zdziwiony od otwartej lodówki i widzę przyczajone na siebie dwa warczące kocury, a pomiędzy nimi kawałek kiełbasy, wykradziony moment wcześniej, na moich oczach przez niewidzialnego Odika. Zdążył już nawet ją nadgryźć. Albert "ludzkie jedzenie" jedynie ogląda, nie jada (wyłączywszy dziwaczny przypadek z oliwkami) - ale podziału łupu zażądał. Pogodziłem kocury odbierając im swoją kolację. :wink:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie lis 18, 2012 23:31 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Villentretenmerth pisze:Albert i Odi z zainteresowaniem obserwują ptaki i gdyby im pozwolić - polowałyby. Ale zezwolenie mają tylko na muchy i komary. Albert potrafi złapac muchę w locie, klaszcząc łapkami w podskoku. Potem ją zjada - obrzydliwiec jeden.

Nic się Villemie nie znasz na smakach. Mucha na dziko to jest to co tygryski lubią najbardziej :mrgreen:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Nie lis 18, 2012 23:34 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Mucha??? fuuuuuj ! :P
Obrazek

gąska75

 
Posty: 31
Od: Pt paź 12, 2012 14:46

Post » Pon lis 19, 2012 9:03 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

No, muchy to nie mają u mnie żadnych szans...

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lis 19, 2012 9:36 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Muchy som pyszne. Ale motylki lepsiejsze. I skakacze, nóżki od skakaczy. Ale najlepsiejsze som pajączki. Mruuu mruuu mniammmm
Ofelia


Tak, pająki "najlepsiejsze", ale to ja muszę ukatrupic, Ofelia tylko zjada. A mruczy przy tym jak traktorek.
Duża
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 20, 2012 19:52 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

A czy Wasze koty też chomikują te złapane owady ? Czesio jak złapie i zamęczy m,uche a nie ma ochoty jej zjeść , to chowa w psich kocykach . Zagrzebuje . Na ciężkie czasy zapewne . :roll: Kicie jeszcze są za małe , ale pewnie jak tak dalej pójdzie nauka , to będę miała latem zapas suszonych robali :-?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lis 20, 2012 21:20 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

...będę miała latem zapas suszonych robali...

A być może, że niektóre jeszcze ożyją... :D
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Wto lis 20, 2012 22:18 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Chyba nie , on je dokładnie zamemłuje . :P :? Sadysta taki . Chociaż , gdyby ożyły , to ile by było radości ! :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Marmotka i 41 gości