
W Warszawie odnalazł się po czterech miesiącach zaginiony Sauron, dlatego że były klejone ogłoszenia, reagowano na każde zgłoszenie. Trzeba tylko chcieć działać.
Bądźcie dziewczyny ostrożniejsze w przekazywaniu kotów do DT. Niektórzy potrzebują wolontariatu, żeby życiorys wyglądał ładniej.
Trzymam z całej siły kciuki żeby to był Maciuś, pamiętam także o Mgiełce i o Wenus
