Dyżur na kwarantannie zrobiła moja mama a na zdrowej moja siostra z koleżanką

Ja cykałam zdjęcia i wydawałam polecenia

no i leki pomogłam podać.
Rodżer to straszny świrus, pojadł, apotem szalał jak wściekły. Bardzo wesoły z niego kociak.
U
Vincenta, Marcinka i Gapcia bardzo brzydkie oczka
Łezek ma prawdziwa kopalnię w uszach, wyczyściłam mu je porządnie, to teraz nie ten sam kocur

Wygląda bardzo dobrze, oby jeszcze wyniki takie miał.
Aria urządzała dzisiaj zabawy w zlewie.
Krówka zjadła całą michę mokrego, wymieniłam jej termoforek, kicia przy dotykaniu dziwnie pomiałkiwała, ona tak zawsze?
Pinezka bidulka płacze w boksie. Co jej jest?
Czarna kicia (
Kuleczka?) to straszna przytulanka

moja mama nie mogła posprzątać boksu bo mała od razu wskoczyła jej na ręce.
Czarny kocur czekał na jedzonko przed Chatką, dałam mu mokre, suche i mleko z ciepłą wodą.
Zabrałam fanty na bazarek, duuuuzo tego, zaczynam robić zdjęcia.