Kociaki złapane, mamusia-niestety musi wrócić na ulicę :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 18, 2012 17:07 Re: Rysiu odszedł, Kwasek w nowym domu, Ptyś choruje

Więcej wieści z kociego frontu :
FELEK pojechał wczoraj do nowego domu :ok:
Kciuki trzymajcie, żeby okien nie otwierali :ok:
Będzie jednym kotkiem, bez towarzystwa
Obrazek

Emi rozrabia z Saszką, który dawno już zapomniał o przejściach
Obrazek

Z przytuliska wyciągnięta kolejna kotka ze stłuczona miednicą po wypadku. Konował stwierdził, że sie wyliże, więc zabrałyśmy do weta. Dostała leki + RTG. Wykazał nieznaczne pęknięcie miednicy, ale to samo za jakiś czas się zrośnie. Kręgosłup raczej nie uszkodzony, choc w jednym miejscu nie jest 100% dobrze. Kicia ma trudności w podnoszeniu i chodzeniu na tylnych łapkach. Cekamy na poprawę
Obrazek Obrazek

Obrazek

A to piękny ok. 5 letni buras :1luvu: Zostawiony w przytulisku, bo podrapał swoja panią i na pewno MA WŚCIEKLIZNĘ !!! Kot mieszka w przytulisku, w klatce na wolnym powietrzu, w zimnie, pomiędzy szczekającymi i ujadającymi psami. Wystraszony na maksa, przerażony, nie chce jeść, ani pić.
Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lis 18, 2012 17:23 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Pani poleciała się zaszczepić? Skoro nie wpadła wcześniej na to, by zaszczepić kota...?
Czasem normalnie żałuję, że już nie ma tych fajnych zastrzyków w brzuch, zaaplikowałabym tej pani, mądrej inaczej.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 17:29 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Myślę, że to nowy sposób na pozbycie się problemu. A pani z całego serca życzę WŚCIEKLIZNY jeśli jeszcze jej nie ma.
Kot jest spokojny i ułożony, nie mamy go już gdzie zabrać :(
A chocby nawet, to zgodnie z prawem (?) musi przebywac pod obserwacją. Tylko dlaczego w przytulisku pod opieka wolontariuszy? Przeciez może kogoś podrapac i zarazić !!! Powinien byc pod obserwacją weterynarza :roll:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lis 18, 2012 17:32 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Megana pisze:Pani poleciała się zaszczepić? Skoro nie wpadła wcześniej na to, by zaszczepić kota...?
Czasem normalnie żałuję, że już nie ma tych fajnych zastrzyków w brzuch, zaaplikowałabym tej pani, mądrej inaczej.

jestem za jak najbardziej poważnym ostrzeżeniem pani, że musi się koniecznie zaszczepić i to zastrzykami w brzuch bo tylko one są skuteczne :twisted:

kciuki za Felka i nieotwieranie okien :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie lis 18, 2012 17:53 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Frida / Mika na nowych włościach u nowej Pani ;)
Pozdrowienia dla Izabeli :1luvu:
Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lis 18, 2012 18:09 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Wypiękniała dziewczynka.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie lis 18, 2012 18:17 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Moja cudna pupilka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

dziękuję :piwa:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie lis 18, 2012 19:25 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Zaznaczam wątek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Nie lis 18, 2012 22:05 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Rany, jaki ten buranio przerażony.... Dorotko, obawiam się, że nie musi być pod stałą opieką weterynarza... Pewnie się powtórzę, ale ja "przechodziłam" obserwację kota (Orki) pod kątem wścieklizny. W ciągu dwóch tygodni musiałam zjawić się u weta kilka razy z kotem. I tyle. A przez cały cas obserwacji kota siedziała u mnie w łazience...

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5902
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lis 18, 2012 22:12 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Alyaa - ale to idiotka jakaś. Nikt nie wziął jej na poważnie. Ani wetka, ani pan z UM. Kotu nic nie jest, pozbyła się problemu i tyle. Dobrze, że biedak od niej nie zaraził się nicznym (mam nadzieje). Jest cudny z tą czarną pręgą od grzbietu po koniec ogonka. Wykastrowany, olbrzymi :1luvu:
Gdyby było go gdzie dac, już dawno grzałby doopkę przy jakims kaloryferze :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon lis 19, 2012 14:47 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Dobrze, że nic mu nie jest :ok:
Na pierwszy rzut oka ta pręga wygląda jak smycz...

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5902
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lis 20, 2012 12:33 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Trzymajcie kciuki :) Trwają rozmowy w sprawie domku dla Ptysiora :ok: :ok: :ok: :ok:

Obrazek Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lis 20, 2012 12:55 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Ptychu sie pakuje??
noo super!!
a on wyzdrowiał? co mu w końcu było?
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto lis 20, 2012 13:38 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

Chłopak się myje, żeby ładnie wyglądać w swoim domku! :)

Kciuki oczywiście trzymam :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5902
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lis 20, 2012 13:40 Re: FELEK uciekinier w nowym domu.

dolabra pisze:Ptychu sie pakuje??
noo super!!
a on wyzdrowiał? co mu w końcu było?

Na razie trwają wstępne rozmowy, ale Pani pytała, jak Ptyś do innych kotów, to myślę, że może i jaki kolega by mu się trafił :wink:
Jeszcze nie jest zdrowy, dostał kolejną dawkę convenii, dostanie zylexis, w sumie nie wiadomo, jak będzie wyglądało jego zdrowie w przyszłości. Domek tez musi być na to przygotowany, a my pewność, że w razie czego nie zawiedzie.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 67 gości