
strongbaby ,strasznie się cieszę że kochać paskuda


dziewczynki chyba ciut grzeczniejsze

Dziś też Burasia zjadła mięska

Jutro już idę do pracy ,normalnie już mnie brzuch boli

Będę też rozmawiała z dziewczyną która ze mną pracuje żeby myła podłogę za mnie ,łatwiej będzie podzielić się z nią wypłatą niż stracić całą.
Jeszcze parę lat temu jak mi kol. proponowała tą pracę bo siedzę w domu i gnuśnieje to śmiałam się że nie ma mowy nie ma potrzeby nie ma siły
jak to wszystko się zmieniło ,jak nie ubłaganie potoczył się mój los .....teraz trzęsę portkami żeby tej pracy nie stracić

i cokolwiek bym nie napisała czy jestem szczęśliwa czy nie czy boli czy nie.to ja żyję ,a mój Grześ nie.
