SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 18, 2012 9:08 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Witam :kotek:
strongbaby ,strasznie się cieszę że kochać paskuda :mrgreen: niebieski Kubuś też taki łobuziak ,jak mi opisują co wyprawia to wypisz wymaluj nauka trojaczków :ryk:
dziewczynki chyba ciut grzeczniejsze :roll:

Dziś też Burasia zjadła mięska :piwa: puszeczki sobie nie życzy jeszcze mleczko musi być.

Jutro już idę do pracy ,normalnie już mnie brzuch boli :oops: jeżeli nie dam rady będę rozmawiała z kierowniczką ,ale chyba nic z tego nie będzie .
Będę też rozmawiała z dziewczyną która ze mną pracuje żeby myła podłogę za mnie ,łatwiej będzie podzielić się z nią wypłatą niż stracić całą.
Jeszcze parę lat temu jak mi kol. proponowała tą pracę bo siedzę w domu i gnuśnieje to śmiałam się że nie ma mowy nie ma potrzeby nie ma siły
jak to wszystko się zmieniło ,jak nie ubłaganie potoczył się mój los .....teraz trzęsę portkami żeby tej pracy nie stracić :lol:
i cokolwiek bym nie napisała czy jestem szczęśliwa czy nie czy boli czy nie.to ja żyję ,a mój Grześ nie. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 10:24 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dorciu...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 10:30 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Gdzie dziewczynki grzeczniejsze ?!? 8O Chyba jak śpią .Nawet zdjęcia im nie można zrobić bo albo ogony albo mazy zostają :mrgreen: UWAGA ! Będe się chwalić Luna straciła jedynki i już jej sie zaczyna coś tam wyżynać ! :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 18, 2012 11:04 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

to już trochę trwa ,trzy i pół roku ,a przywyknąć trudno.
Tyle lat razem ,dobrych i złych dni ,tyle wspomnień...
chyba dobrze że pójdę do pracy :twisted:

Basiu ,dziewczynki zawsze są grzeczniejsze lub prawie zawsze :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 11:42 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Tulaka przesyłam.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 18, 2012 11:46 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Do niektórych sytuacji nie sposób przywyknąć . :oops: Dorotko , mnie sie trafiły te dziewczynki prawie zawsze nie grzeczne :twisted: Ale to ich cały urok :twisted: Ja nie miałam nigdy grzecznych zwierzów , chyba , że chore były .Aurę taką roztaczm , czy co ? :mrgreen: Nawet kocur po sterylce nie przyjmuje do wiadomości , że powinien sie uspokoić i też szaleje , razem z małymi . Odmłodniał . :mrgreen: Te są na razie zdrowe i rozrabiają jak nie wiem :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 18, 2012 16:01 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

przeraża mnie to co piszesz, moja koleżanka złamała sobie 3 palce u ręki, ból niesamowity nadal, też na początku mówiła, że pójdzie do pracy...nie dała rady :cry:
jak to czytam to mogę napisać, że jestem szczęściarzem bo złamałam nogę, choć mogłam pracować rękami...przytulam Cię dorciu bo wiem ile to Cię będzie kosztować
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 16:40 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Dziękuję Puszatku ,cieszę się że mnie rozumiesz :cry:
Jak umyć lustra wdrapując się na umywalki ,a lustra do sufitu :roll: oj jutro się okaże.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 16:45 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

mam foty Dyzia z dziećmi ,może uda mi się wstawić :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 16:54 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Dyzio już kocha :1luvu:

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 20:50 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

byli ludzie pogadać ze Smokiem ,coś tam sobie szeptali do ucha a co z tego będzie zobaczymy.
Fajnie by było gdyby coś z tego wyszło :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 22:08 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Sliczne zdjęcie ! :1luvu:Jacy panowie przystojni obaj ! :1luvu: Kciuki za jutro : :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: od cioci - panikary . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 18, 2012 22:20 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dorcia44 pisze:Dyzio już kocha :1luvu:

Obrazek


łał :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Pon lis 19, 2012 9:31 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dorcia44 pisze:Dyzio już kocha :1luvu:

Obrazek

:D :ok: :ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lis 19, 2012 9:46 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

mam album ze zdjęciami ,Dyzio od pierwszej chwili chciał do dzieciaków ,reklamował się jak by mu za to płacili :mrgreen: a ludzie mądrzy ,nie zaparli się bo chcieli Tulinka,obserwowali i zakochali się w Dyziu...oglądam foty i wzruszam się okropnie :oops:
Dyzia znalazłam pierwszego ,to on zwabił mnie krzykiem umierającego maleństwa...nie umiem opisać swojej radości :1luvu:

Burasia je ,może nie tak jak kiedyś ale je i czeka niecierpliwie tuptając krótkimi łapuniami. :piwa:

a ja coraz bliżej pracy i coraz więcej widzę jaki to bez sens :?
co innego posprzątać mieszkanie ,a co innego 1000m. :roll:
histeryzuje?chyba tak :oops:
ale nie mogę za długo trzymać ręki w dole bo boli okropnie i puchnie ,muszę mieć na temblaku ....jak zobaczą rękę na temblaku wygonią ..
nie wiem co robić ,będę rozmawiała z brygadzistką .
to jakiś koszmar :oops: gips do świąt..

tak jakoś zaczęłam nowy tydzień pesymistycznie :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 121 gości