♥ Niezwykle kochani Piotruś i Emilka proszą o głosy♥

Kurcze wszytsko fajnie, tylko teraz złapanie mamy maluchów spowoduje ze one zostana tam same ...

Nie wiem, może się mylę ale jakoś tak wydaje mi się ze poki ona tam jest maluchy są "bardziej bezpieczne"

Cholera szkoda mi tych dwóch malców, no ale 6 to nie dam rady ...

Piano mój maz sam przjedzie po mlace, korznki mi tak "siadły" ze w trase się nie nadaje zupelnie, bedzie miezy 13 a 14ta, jak bedzie dojeżdżał - zadzwoni

O widzę 7księzyc że nie tylko ten korzonki mamy podobnie bo ja też dziś w nocy spać nie mogłam. Miałam w nocy sprzątanie rezydentom. Bo jeden drugiemu polizał miejsce odpchlone na karku.
Małe też odpchlone i nic się nie dzieje.
Kotki małe są bardzo bardzo grzeczne, nawet nie wiedziałam że małe kotki takie mogą być po tych co miałam w wakacje
bardzo bardzo energicznych delikatnie mówiąc. Po 5 minutach od sprzątania miałam od razu w klatce bagienko żwirowo-wodno--odchodowo-jedzeniowe. A z tymi taki porządek! A tamtych było o połowę mniej i ciągle mi uciekały z tej klatki. Te ani razu.
Tamte jadły więcej niz dorosłe koty a te bardzo mało... Właściwie to ja widzę jedzącą tylko krówkę nr1. Ona też jako jedyna się bawi trochę kapselkami.

Tamte musiały mieć codziennie nowy domek kartonowy a te mają ciągle ten sam.
Przy tamtych byłam masakrycznie podrapana a przy tych w ogóle.

Będziemy czekać z kotkami.

Myślę jak to najlepiej z tymi ostatnimi dwoma zrobić i ich mamą.
Dlaczego tak jest że im więcej kocic wykastrowanych na danym terenie to te ostanie niewykastrowane mają coraz więcej
młodych ta kocica miała maksymalnie 4 a teraz nagle 6.

Moim zdaniem najlepiej byloby matke z 2ka dzieci zlapac. Ja wysterylizowac i wypuscic a malcom szulac domu. Ewentualnie najpierw zlapac maluchy, znalezc im domy a potem matka. Tak jak pisze 7ksiezyc bez matki one nie maja szans przezyc

Kotki mają dobry apetyt ale tylko 1 jada suche krówka nr1 i trochę krówka nr2. Inne jadają jedynie mokre.
Bałą się że te koty to w ogóle nic nie jedzą. Nie wiem dalaczego one siedzą w kuwecie jak w domku?
Dwa ostanie mają twardą kupę. Krówka nr1 miała mięką ale jej się poprawia, krówka nr2 ma miękką. Trzeba je odrobaczyć.

Maz wlasnie wyjechał

bedzie wiec u Ciebie za jakies 1,5 godz

odrobaczymy jutro - - jestesmy u weta zapowiedzeni

naucza się jesc suche, piers juz sie rozmraza to im zaraz pokroję i moze się na piers z kurczaka skusza, damy radę

w kuwecie siedza bo to stres tak działa i koty w stresie często w kuwecie siedzą, babelki musza się oswoić z myslą ze teraz już bedzie tylko lepiej

O to wcale nie tak daleko faktycznie. Jak patrzałam na pociągi to 3 godzinki.

Nie mogę się doczekać relacji jak dotrą na miejsce :twisted:

napewno też będą bardziej wyluzowane jak nie będą zamknięte w klatce, spokojnie wszystko się ułoży :1luvu:

Białasek wygląda jak wielkanocny baranek hihih...
Dużo śpią w kociej kuli. Ich mama podzieliła je chyba na dwie grupy takie co mniej samodzielne i bardziej samodzielne.
W tej grupie dwa kotki są z tych samodzielnych a te dwa ostatnio złapane z tych mniej samodzielnych.
Białaskowi żeby zaczął jeść jedzonko do pysia przystawiłam bo tak się patrzył nie wiedząc o co chodzi.

Najodważniejsza jest krówka nr 1. Jakie ma słodkie usteczka.

Odjechały słoneczka...
Wszystkiego dobrego im życzę...
Ale pusto bez nich.
7ksieżyc : 3 króweczki i baranek są już w drodze! Przesyłają ci noski! i ja też!
:kotek:

Teraz muszę wszystko posprzątać dla pozostałych misiów i mam nadzieję że ich mamy też. I dobrze byłoby żeby ten kociak 6 miesięczny się złapał też bo nie wiem jakiej on jest płci. Żeby w tamtym miejscu w końcu zaczęło być normalnie. Zdrowe szczęśliwe wykastrowane koty a nie masowo umierające.

Piano jesteś wspaniała!! Łap tą pozostałą 2kę i mamę, napewno kaskę się uzbiera żeby Ci pomóc!! Zmień tytuł wątku- 2 malutkie kociaki z budowy pilnie DT zamarzną!! jak w tytule będzie że 2 to może więcej osób wejdzie na wątek!! Ja zaraz wystawię bazarek dla Ciebie, może cos się sprzeda i kaska będzie :oops:

Ma z juz dzownił

mowi ze fajne puchate kulki, cala drogę gadaja

i sama sięich doczekac nie mogę, beda w klatce jeszcze pewnie do srody, musimy odrobaczyc i ze 2 dni odczekac

Mąz mowi ze to sa male klopski, ze podtuczone - najlepiej wygladajace sposrod naszych tymczasikow :mrgreen:

piano pisze:Golla na Mickiewicza 18 20 czarna kocica jest na pierwszej stronie tego wątku jej zdjęcie.
Czy masz może na imię Ewa i to ty mi pożyczyłaś tą klatkę łapkę?

Witaj Piano
To ja mam na imie Ewa i ja Ci pożyczyłam klatkę.
Mam nadzieję,że pozostałej dwójce maluszków uda się znaleźć tymczas.
Pomogłabym Ci w łapaniu,ale mogę jedynie w sobotę lub niedziele,chwilowo jestem ograniczona czasowo...

ja tez jakims bazarku pomys;le, korzonki walneły jedyne co moge robic i wtedy nie boli to siedziec - to poszyje jakies fajne kocie breloczyki filcowe np - zaraz mikolaj to moze akurat

szafy przejrze a nuz cos ciekawego się znajedzie

damy rade piano - trzeba byc dobrej mysli i o mame i maluszki zadbac

i wlasnie zmien tytul ze 2 szuka pilnie DT

Zapraszam na bazarek, i czekam na wieści 7ksiezyc jak malce dojadą

viewtopic.php?f=20&t=148209&p=9392213#p9392213

Sa

Cudne puchete kulki

na razie tyle, weszły do klatki troszke syczac - i polozyły sie w budce - niech teraz się wyluzuja troszke

z pierwszych ogledzin wygladaja na 3 dziewczyny i jednego chlopca, ale wieczorem poobcinamy pazurki to bedziemy wiedziec na pewno - bo tak na zapoznanie nie chce ich meczyc

ale sa takie cudne KLUCHY :mrgreen:

i na wieczor postaram się o zdjecia

♥ Niezwykle kochani Piotruś i Emilka proszą o głosy♥

Kto przegląda forum