Guciu

a mój dzień zaczął się strasznie



najpierw duża zobaczyła moje oczko, a właściwie nad lewym oczkiem, poszła na podwórko i strasznie coś mamrotała, że już chyba nie wróci, bo ma tego wszystkiego dość. A jak przyszła, to mnie dorwała i zaczęła myć nad oczkiem, bo mam tam rozdrapane. I pazurki przycięła. Na siłę.

Fasolka