Przygarnij Kropkę :) - Kropka już w DS :)

jasia0245, masz absolutną rację :ok:

Kochane i mądre stworzenia :1luvu:

Pomalutku zaczynamy się pakować i jutro wieczorem Kropeczka wyrusza w podróż :ok:

. Teraz leży rozmruczana na moich kolanach niczego nieświadoma. Wiem, że robię dobrze, ale tak jakoś mi smutno

Dzisiaj dziewczyny bawiły się razem, ganiały, urządzały zapasy. Nie spodziewałam się po mojej Kitce, że kiedykolwiek zaprzyjaźni się z innym przedstawicielem swojego gatunku. Kropeczka to odważny kociak, nie chowa się po kątach, zaczepia i zachęca do zabawy. To mój pierwszy tymczas. Będzie mi jej brakowało...

Dzisiejsza szajbunia

http://www.youtube.com/watch?v=q5qQ7pfG ... e=youtu.be

No odważna dziewczynka

Potrafi walczyć :lol:

cudowności, czekamy z niecierpliwością

)))

Super zapasy, udany filmik. Oj zatęsknisz za tym cudem. :1luvu:

nelka83 - spróbuję Cię pocieszyć: przynajmniej masz pewność, że na wiosnę sterylka :ok:

bodzia_56 pisze:No odważna dziewczynka Potrafi walczyć

Potrafi, potrafi, z rękoma również :twisted:

eli77 pisze:cudowności, czekamy z niecierpliwością )))

Jeszcze "chwilka" i już Kropka będzie u Was (o ile się dziewczyny nie pozabijają walając się po pokoju :roll:

)

Tylko uważaj żeby Twoich footer nie zagryzła na wstępie :wink:

jasia0245 pisze:Super zapasy, udany filmik. Oj zatęsknisz za tym cudem.

Już tęsknię :oops:

Gretta pisze:nelka83 - spróbuję Cię pocieszyć: przynajmniej masz pewność, że na wiosnę sterylka

Powiem Ci, że poskutkowało

Wsio gotowe i przyszykowane

Kropka zjadła przed chwilą obiad, a teraz tarmosi myszunę

.
Koło 21:00 wyjeżdżamy na pociąg do Szczecina. Mam nadzieję, że przed wyjazdem zrobi co trzeba w kuwetce. Nooo ewentualnie przed wyjściem z samochodu :wink:

Do przewozu kociąt wstawiałam do transportera mini kuwetkę (czyli pudełko po lodach

)
ze źwirkiem. Przydawała się w długiej podróży.

Ja daję podkłady higieniczne, ale koty jakoś się nie załatwiają w drodze.Kociaki spędziły kilka godzin w transporterku i podkład był czysty.Ale mini kuwetka to dobry pomysł.

Mini kuwetka mówisz? Nie wpadłabym na taki pomysł

Nie chcę robić kłopotu osobie przewożącej ze żwirkiem (może się wysypać np.) więc użyjemy podkładów. Zapakuję też na zapas.

Jeśli się nie nasypie za dużo żwirku i nie przechyla transportera, to nic się nie wysypie.
Ale nie namawiam Cię na zmianę planów.

Daj znać, że Kropcia dotarła do DS.

Dam znać, oczywiście

Chyba że domek mnie ubiegnie i wcześniej napisze :wink:

Przygarnij Kropkę :) - Kropka już w DS :)

Kto przegląda forum