PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 16, 2012 18:09 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Twoja kotka mogła przechorować pp, ale postać tzw. poronną.
U mnie kiedyś też tak było. Przy czym Gapek przez kilka lat był potem dawcą krwi i surowicy dla innych chorych kotów.
Sylwia, najważniejsze, żebyś uczyła się na błędach.
Trzymaj się.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lis 16, 2012 18:12 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

ariel pisze:Twoja kotka mogła przechorować pp, ale postać tzw. poronną.
U mnie kiedyś też tak było. Przy czym Gapek przez kilka lat był potem dawcą krwi i surowicy dla innych chorych kotów.


Był dawcą przed czy po?
Moja była szczepiona wcześniej, ale była w domu z kociakami z pp.
Czy może jeszcze zachorować?
Teraz muszę leczyć wszystkie koty...

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

Post » Pt lis 16, 2012 18:13 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Sylwia...masz byc silna :1luvu:

kociaki dadza rade...

nie przejmuj sie na zapas

jest 115 zł ja dzis wpłaciłam na poczcie wiec moze dojdzie okolo wtroku ,jaga ma tez wpłacic to bedzie razem okolo 270 zł:(:(:(

kropla w morzu...badania ...leki ....dobre jedzenie a gdzie pozniej dalsze leczenie

PROSZE O JAKIEKOLWIEK WPŁATY NA LECZENIE I DIAGNOZE

Sylwia a co Pani wet na temat pp sie wypowiada
agula76
 

Post » Pt lis 16, 2012 18:27 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Sylwia1701 pisze:
ariel pisze:Twoja kotka mogła przechorować pp, ale postać tzw. poronną.
U mnie kiedyś też tak było. Przy czym Gapek przez kilka lat był potem dawcą krwi i surowicy dla innych chorych kotów.


Był dawcą przed czy po?
Moja była szczepiona wcześniej, ale była w domu z kociakami z pp.
Czy może jeszcze zachorować?
Teraz muszę leczyć wszystkie koty...

Był dawcą po przechorowaniu pp. I też był wcześniej szczepiony.
I on jako jedyny z mojego stada zachorował.
Jeśli miałaś w domu pp kilka miesięcy temu, to te, które w domu już są nie zachorują.
Wszystkich kotów nie musisz leczyć, tylko chore. TFX wspomaga układ odpornościowy.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lis 16, 2012 18:33 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Napisz coś więcej - co się dzieje z Twoimi kotami.

Sprawdź w jakichś dokumentach ile minęło od śmierci ostatniego kociaka - miesiąc lub dwa - to spora różnica..
Koty obecnie zdrowe teoretycznie nie powinny zachorować na pp - ale różnie może być, wirusa jest pewnie dużo w otoczeniu a koty które przechodzą postać poronną (być może Łezka - a ścieły go powikłania) też zarażają.
I gdy któremuś z domowych kotów nagle obniży się odporność bo coś - to jest ryzyko.

Może też być tak że w domu masz inne wirusy, pp nawet przechodząc bezobjawowo obniża odporność, co może powodować teraz falę zachorowań na coś innego, co wcześniej kotom krzywdy nie robiło - np. jakąś kaliciwirozę.
Ostatnio edytowano Pt lis 16, 2012 18:48 przez Blue, łącznie edytowano 1 raz

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 16, 2012 18:41 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

agula76 pisze:
Sylwia a co Pani wet na temat pp sie wypowiada


Powiedziała, że to może być to, ale mam poczekać do poniedziałku.
Aha i wysłać jej zdjęcia dziąseł wszystkich kotów.

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

Post » Pt lis 16, 2012 18:42 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Niestety - takie są "ryzyka zawodowe" osób prowadzących domy tymczasowe, ratujących na większą skalę kocie bidy.
I dlatego tak ważne jest posiadanie maksymalnie dużej wiedzy - jak takim problemom zapobiegać lub choćby zmniejszać ryzyko.

U Ciebie się stało, narobiło się.
Wierzę że będziesz po tej całej historii bardziej świadoma tego jak to wygląda i być może taka szkoła pomoże Ci w przyszłości uniknąć czegoś znacznie gorszego.
Z tego co czytam - Łezka ma wszelkie szanse się z tego wylizać, pozostałe koty pewnie trochę pochorują, ale też dadzą radę.
Pomożemy :)
Cała ta historia ma szansę skończyć się dobrze.

Pisz na bieżąco co się dzieje.
Jak masz jakieś wątpliwości - kontaktuj się z wetką.
I jakoś to się wszystko poprostuje.

Pamiętaj jednak że jeśli to jest pp w takiej postaci - to jesteś bardzo niebezpieczna dla innych kotów, nie zbliżaj się do nich, w poczekalni pokaż się wetce i czekaj na dworze jeśli ktoś już będzie z kotem siedział - bądź ostrożna nawet do przesady. Nie przyjmuj teraz gości którzy mają kontakt z kotami.
Po prostu uważaj na to.
Masz na ubraniu wystarczającą ilość wirusa by zarażać koty.

Jak oczka Łezki?

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 16, 2012 18:48 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Blue pisze:Napisz coś więcej - co się dzieje z Twoimi kotami.

Sprawdź w jakichś dokumentach ile minęło od śmierci ostatniego kociaka - miesiąc lub dwa - to spora różnica..


19.10.2012 odszedł ostatni kiciuś, wszystkie umierały mi dzień po dniu :(

Reszta kotów wydaje się być zdrowa "na oko".
Ale Pani doktor kazała sprawdzić dziąsła, a brat Łezki ma takie same jak Farbek, kot, który ma kaliciwirozę.
Dwóch dzikusów nie jestem w stanie sprawdzić, ale będę próbować je złapać.
Moja ma normalne dziąsła.
Ostatnio edytowano Pt lis 16, 2012 18:51 przez Sylwia1701, łącznie edytowano 1 raz

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

Post » Pt lis 16, 2012 18:50 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Blue pisze:Masz na ubraniu wystarczającą ilość wirusa by zarażać koty.

Jak oczka Łezki?


Wiem, staram się uważać jak mogę.

Oczy chyba lepiej, przymyka je już.

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

Post » Pt lis 16, 2012 19:29 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Sylwia1701 pisze:19.10.2012 odszedł ostatni kiciuś, wszystkie umierały mi dzień po dniu :(


Czyli niespełna miesiąc temu...
Ile minęło od tej chwili do momentu wzięcia Łezki?
To wet na Podleśniej dał Ci na to przyzwolenie?
Koszmar jakiś :(

Ale Pani doktor kazała sprawdzić dziąsła, a brat Łezki ma takie same jak Farbek, kot, który ma kaliciwirozę.


To nie musi niczego złego oznaczać - jeśli poza tym czuje się dobrze.
Kociaki mają po 5 miesięcy, są w okresie zmiany zębów, w tym czasie zdarzają się zaczerwienienia dziąseł. No chyba że to faktycznie źle wygląda.
Ale jeśli tylko zaczerwienienie u nasady zębów, to pokaż je wetce, ale póki co - na spokojnie.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 16, 2012 19:41 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Blue- czyli mam rozumiec jezeli pp było okolo miesiac temu to dla kociaków nieszczepionych , które znajduja sie w takim miejscu jest spore zagrozenie??? a co z chorymi i osłabionymi, którte sie w takim miejscu równiez znajduja ???

skoro szczepione jak sie okazuje najprawdopodobniej ...sa również narażone...:(
agula76
 

Post » Pt lis 16, 2012 19:43 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Blue pisze:Czyli niespełna miesiąc temu...
Ile minęło od tej chwili do momentu wzięcia Łezki?


Właściwie w ciągu tygodnia chyba Łezka i Czajnik były u mnie.
Ale czuły się dobrze.

Czajnik teraz też czuje się dobrze - jest grubiutkim pieszczochem :)
Dzikusy też wyglądają ok.
Farbek warczy na inne koty i jest osowiały - zjadł i śpi.
Moja Tygryska szaleje jak zawsze.
A Łezek raz tak, raz tak - ciężko powiedzieć, ale myślę, że jest lepiej niż było.

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

Post » Pt lis 16, 2012 20:08 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

myślałam, że pp była u Ciebie dużo wcześniej. Trzy tygodnie, to bardzo niewiele :(.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lis 16, 2012 20:13 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

ariel pisze:myślałam, że pp była u Ciebie dużo wcześniej. Trzy tygodnie, to bardzo niewiele :(.


4 tygodnie...

Wiem, ale kierowałam się opinią lekarza... :(

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

Post » Sob lis 17, 2012 0:18 Re: PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Sylwia1701 pisze:
ariel pisze:myślałam, że pp była u Ciebie dużo wcześniej. Trzy tygodnie, to bardzo niewiele :(.


4 tygodnie...

Wiem, ale kierowałam się opinią lekarza... :(

czy po odejściu ostatniego kociaka odkażałaś jakoś swoje mieszkanie ? :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek, taizu i 48 gości