Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

chciałbym poznać jakiegoś grzecznego psa
który mnie nie rozpłaszcza
i któremu mozna wyjadać z miski
chociaż
czarny kot Patmol potrafi w nocy wtulić się w Sweetie i tak spać
i rano -wcale nie jest rozpłaszczony

bo jest duży
jak ty urośniesz, to sam będziesz rozpłaszczał różne psy
ale na razie poszukaj domku, w którym będziesz mógł rosnąć nie-rozpłaszczany :ok:

szukam i szukam
a jak znajdę
to oni chcą tylko mnie
a ja bym wolał żeby Duża tam pierwszy raz ze mną poszła i zobaczyła, czy tam będzie dla mnie bezpiecznie
a oni nie chcą wizyty Dużej

Duża jest niegroźna i miła i wcale nie jest jakaś paskudna
chociaż według Dużego -no, troszkę czepialska

Patmol pisze:szukam i szukam
a jak znajdę
to oni chcą tylko mnie
a ja bym wolał żeby Duża tam pierwszy raz ze mną poszła i zobaczyła, czy tam będzie dla mnie bezpiecznie
a oni nie chcą wizyty Dużej
Duża jest niegroźna i miła i wcale nie jest jakaś paskudna
chociaż według Dużego -no, troszkę czepialska

he he

znowu ktoś mnie chce
ale go troszke niepokoi ta umowa
bo Duża chce koniecznie na piśmie, że ktoś będzie o mnie dbał
to chyba słusznie?
bo ja jestem mały i delikatny :oops:

niech Duża powie, że już wiele osób podpisało taka umowę, jak brało od niej koty
i niech powie, że to warunek sine qua non :twisted:

to się będą musieli ugiąć :ok:

to oni mówią, że to nieprawda
i że jest mnóstwo kotów do wziecia bez umowy
i
wtedy Duża ich zachęca żeby sobie wzięli takiego kota bez umowy z ulicy czy ze schroniska
bo one (te koty) bardziej potrzebują domu niż ja :evil:

ale przecież :evil:

ja jestem ważniejszy
ta moja Duża :evil:

to czasem głoopstwa opowiada

twoja Duża mądra jest
niech biorą z ulicy i im pomagają
szczególnie, ze zima idzie
a ty sobie spokojnie poczekasz na domek, co sam sobie kotka nie umie znaleźć w kotłowni i znajdzie cię u kota Patmola :ok:

kot Patmol :evil:

to mnie czasem deneruje
on strasznie jest pazerny na jedzenie
i nawet takiego ślicznego kotka ,jak ja, potrafi łapą pacnąć

urosnę i też będę się wtulać w psa :mrgreen:

Świetny plan :ok:

I wynika cos z tego nowego chcenia ? :wink:

Filemon juz chyba sporo urósł ? :wink:

nic nie wynika
jak wyjaśniłam o umowie adopcyjnej (chciał ten ktoś wiedzieć co to) -cisza kompletna

Filemon trochę urósł
teraz ma jakieś 3 miesiące

Patmol pisze:to oni mówią, że to nieprawda
i że jest mnóstwo kotów do wziecia bez umowy
i
wtedy Duża ich zachęca żeby sobie wzięli takiego kota bez umowy z ulicy czy ze schroniska
bo one (te koty) bardziej potrzebują domu niż ja
ale przecież ja jestem ważniejszy
ta moja Duża to czasem głoopstwa opowiada

Wiesz, Filemon, ja to sobie tak myślę, że może ta Twoja Duża to wcale nie chce Cię oddać, tylko sama o tym jeszcze nie wie i podświadomie odstrasza domki

to co robić?
jak ktoś chce po niego przyjechać to go oddać?
kilka osób już chciało

ale powiedziałam, ze sama go przyniosę/przywiozę
to się wycofali

z Filemonem jest straszne zamieszanie
bo mam małe mieszkanie i dziwne rozkładowo
a żeby wypuścić Filemona, to muszę zamknąć z nim w pokoju wszystkie koty,, żeby miały dostęp do kuwety
i pilnować psów
i pilnować Młodego, żeby zamykając drzwi nie zgniótł Filemona i nie wpuścił do niego psów, a Filemona nie wypuscił
a Młody chodzi w tą i z powrotem i ciągle zapomina zamykać drzwi

i ja ciągle wypraszam psy
i wyciągam Filemona spod Sweetie
a Filemon chowa się tak na widok Sweetie -

że wkłada głowę pod szafę(reszta ciała na zewnątrz) i uważa, że skoro on Sweetie
nie widzi
to i ona jego tez nie

nie
nie dawać
bo potem będzie jak z Lucjanem
na szczęście sama im kota zaniosłam, więc przynajmniej wiedziałam spod jakiego adresu mam go wydzierać :roll:

Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

Kto przegląda forum