persy i INNE...niebieska NaNa ...Schr.Łódź

Jak z ajmnikiem to ja go BIORĘ.
Zawsze chciałam mix persa z jamnikiem mieć...

No to Pafnuc chyba moze pakować
skromny sakwojaż

Cieszę się, że Pafnuc znalazł Dt, bo perski kociak chyba trafi do mnie na Dt.
W razie czego zdjęcia są na moim wątku.

kotkins pisze::mrgreen:
Jak z ajmnikiem to ja go BIORĘ.
Zawsze chciałam mix persa z jamnikiem mieć...

A po co mieć 2 w 1, skoro można mieć dwa w dwóch?

Powiedzcie coś więcej o Pafnucu:)

Piękne ma zwłaszcza imię.

Niezwykle stosowne.

w sobotę, w sobotę będą nowe wiadomości
o Pafnucu,
a w niedzielę przybywa po kicia cllaris
kciuki :ok:

Będę w sobotę to po południu zdam relację :wink:

Rudy podobno ok.

Wczoraj też zadzwoniła Pani Ania i Jej córka Zuza - od Alicji - że ogłaszały rudzielca na FB i ktoś był zainteresowany - P. Ania miała podać tej osobie namiary nam mnie - jeśli się pani odezwie - będę proponować innych puchatych :wink:

Dzwoniłam wczoraj do schroniska i zarezerwowałam rudzielca "dla W-wy" :wink:

Mam nadzieję, że wszystko się świetnie uda :ok:

Mam jakby coś persicę Agelinę w płatnym DT.
Plissss...jakbyś miała dom,to podeślij!
Jest szylkretką , trochę w typie mojej Fiony (zdjecie na początku mojego wątku) , ma też zdjecia na moim wątku.
Gotowa do adopcji.

Po nitce do klebka....

Pozwole sobie skopiowac bo dwa razy przez gardlo mi to samo nie przejdzie :

5 razy czytalam ten watek, lazilam po domu i walilam glowa w sciane

Dobra, dom szuka kota:
Dom duzy bo duzy, jak bunkier,wielki ogrod, na ktory mozna tylko popatrzec przez okno, a jest na co patrzec, bo teraz zima mamy ptasia stolowke. Wiosna bedzie woliera. Dom zakocony, 5 rezydentow, ( aktualnie jeden, ten najmlodszy zwisa mi bezwladnie z kolan) w tym dwoje w wieku emerytalnym, dwa walniete psy, ale tak pozytywnie... Miejsca do zycia opor i tylko jakies 3,5 godziny od polskiej granicy (ikonki walacej w sciane nie znalazlam).Aha i dziecko w wieku lat trzy, pasajace amstaffy od czasu do czasu. Nasza mloda kocha naszego psiura, ktory ma leb poltora raza taki jak jej glowa....
Interesuje mnie dziadzius rudus. Do kogo mam sie zwrocic ? - Juz wiem do kogo.
Jesli o kociu cos wiecej wiadomo chetnie poznam szczegoly

EDIT: piszecie, ze 9 letni kot to staruszek, moj pers ma 11 ( z tego forum) a galopuje po domu, skacze po scianach i wygrzebuje zuzyte patyczki do czyszczenia uszu z kosza w lazience :twisted:

zeby sie nimi pobawic.

Nazira ten osobnik już ma chyba dom.
Ale...(bo zawsze jest "ale") mamy też inne (a co!) persy.
W lecznicy jest trzymiesięczna koteńka z kocim katarem.
Walczy.
W DT u Cypiska jest Angelina, to nie jest dom bezpośrednio u Cypiska, opłacamy Angelinie DT u cypiskowych znajomych, bo Cypiskowi juz się nawet pół kota nie zmieści.
Angelina jest gotowa do adopcji.
Wysterylizowana.
Nie mam nic przeciwko oddaniu kota w dobre zagraniczne ręce- synek mojego Leosia jest we Francji, ma tam jak w niebie.Jest leczony,kochany i uwielbiany.Lolav jest wspaniałą opiekunką.
W Kocim Świecie jest Zmiotka, ale to kot z problemami.
Nie wiadomo co ze strylizacja, kotka ma uczulenie na środki znieczulające.

Persów ci u nas dostatek.

Zdjęcia Angie jest na moim wątku viewtopic.php?f=1&t=147327&start=225

To strona 16, połowa strony mniej więcej.

Domek porwał Pafnuca już wczoraj! :ok:

wiadomości:

Pafnuc juz w Warszawie Troche sie pogubilam w drodze, ale udalo mi sie dotrzec wczoraj... Kompletnie bezstresowy i kochany. Droge zniosl dzielnie. W domu pozwiedzal wszystkie katy i wywalil sie na srodku pokoju mruczac
Z reszta mruczy od samego patrzenia

Troche wybrzydza jedzeniowo, ale cos dopasujemy. I jakos sie doprowadzimy do czystosci powolutku. Spania w lozku juz dzis nie mogł sobie odmowic

Bedziemy sie odzywac