Z piekła rodem... Foster ['] Fotki od s. 94 :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy


Post » Śro lis 14, 2012 21:42 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Dobrze trzymaliście :mrgreen:
Państwo się mają obkupić w niezbędności i dać znać, jak wyprawkę skompletują :wink:
Houdini będzie miał osobistego psa, więc kciuków nie puszczajcie, bo trochę schodów będzie :roll:
W drodze wyjątku dzieciaki również wizytowały dom :mrgreen:
W sumie reakcja obopólna nie była najgorsza, nie wiadomo tylko kto warczał najgłośniej :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 21:44 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

A wszyscy maja tyle samo odnóżek ile przed wizytą? No to była udana :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lis 14, 2012 21:48 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Liczyłam - odnóżki wszystkie, nie wiem jak u psa :twisted:
Pies by pewnie nie warczał, gdyby się gnojki nie rozgadały :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 22:59 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

A Państwo dwóch gnojków nie chcą? Ja nie wiem, co ludzie mają z tym jednokoctwem...
Za wizyty możecie potrzymać i za mnie, jutro :oops:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 23:01 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Nie chcą.
Na razie :twisted:

Szalony :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 8:13 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Są po całokształcie dla każdej z was :ok:
Też jestem zdziwiona co do jednokoctwa.
Często są to ludzie ,którzy deklarują się znajomościa kotó bo u nich w domu rodzinnym zawsze ileś tam kotó było.

Psy nie są najgorsze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lis 15, 2012 10:04 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

A ja nie jestem zdziwiona - od czegoś trzeba zacząć ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 10:19 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

To chyba kwestia tego, że ja czegoś innego oczekuję od kota - żeby dał mi spokój i ładnie wyglądał :P
Nie musi być miziasty, musi po prostu być. I najlepiej niech się zajmuje drugim kotem, a ja tylko mogę na niego patrzeć - i wystarczy.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 10:47 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Na szczęście ktoś na górze wymyślił różnorodność.

Wnerwia mnie to parcie na dwupaki niezależnie od sytuacji.
Już się zdarzają sytuacje, gdzie ludziom niedoświadczonym wciska się dwupak kotów, które się nawet nie lubią :?
Nikomu z czystym sumieniem nie będę wciskać ciemnoty, że dwa koty kosztują tyle samo, co jeden kot.
A czasy są ciężkie, ludzie mają coraz mniej kasy i coraz bardziej ją liczą.


Ja uważam, że do drugiego kota trzeba dojrzeć. Tak jak do pierwszego :roll:
Oczywiście są takie koty i sytuacje, że nie oddam do adopcji na jedynaka, ale to zdecydowanie nie jest większość przypadków.

Wg mnie, większości kotów będzie lepiej jako rozpuszczonym jedynakom, niż w przekoconym domu tymczasowym.


A jak ktoś potrzebuje kota do patrzenia, to niech adoptuje Baśkę :twisted: Ją akurat koniecznie w dwupaku - coś się znajdzie :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 11:40 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Popieram, Olga. Sama dopiero niedawno dorosłam do drugiego kota. Początkowo nawet nie wiedziałam czy z moja pierwszą kotką się dogadam, czy kot jako kot w ogóle sprawdzi się u mnie jako domownik, dotyczas nie miałam z kotami wielkiej styczności. W domu od zawsze psy. No, ale sprawdziła się moja kota doskonale. Jest taką zołzą jak pancia, więc doskonale się dogadujemy :kotek: i wpadłam w kociarstwo po uszy. Minus jest taki, że Luna teraz się foszy strasznie, że na jej terytorium wprowadziłam kolejnego sierściucha- gdybym zdecydowała się na dwupak od razu, byłoby łatwiej, ale kto wiedział. I tak pomału się dogadują :)
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód


Post » Czw lis 15, 2012 11:52 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

rastanja pisze:Popieram, Olga. Sama dopiero niedawno dorosłam do drugiego kota. Początkowo nawet nie wiedziałam czy z moja pierwszą kotką się dogadam, czy kot jako kot w ogóle sprawdzi się u mnie jako domownik, dotyczas nie miałam z kotami wielkiej styczności. W domu od zawsze psy. No, ale sprawdziła się moja kota doskonale. Jest taką zołzą jak pancia, więc doskonale się dogadujemy :kotek: i wpadłam w kociarstwo po uszy. Minus jest taki, że Luna teraz się foszy strasznie, że na jej terytorium wprowadziłam kolejnego sierściucha- gdybym zdecydowała się na dwupak od razu, byłoby łatwiej, ale kto wiedział. I tak pomału się dogadują :)

rastanja, nawet jakby wiedział, to nie koniecznie by się zdecydował ;)

Ja zawsze mówię o zaletach dwupaku, ale nie nalegam. Zwłaszcza jeśli dla kogoś jest to pierwszy kot.
Też do drugiego musiałam dojrzeć, zresztą dopóki mieszkałam z mamą-emerytką, pracowałam w domu i Szelma miała cały dzień towarzystwo, to niczego jej nie brakowało.
Potrzeba się "urodziła" dopiero, jak się wyprowadziłam i całymi dniami przestałam być w domu.
Jeśli chodzi o preferencje Szelmy, to mogę postawić każde pieniądze, że wolałaby w domu mieć człowieka niż koty :twisted:
Ale z braku laku, lepsze takie towarzystwo niż żadne - sama się potwornie nudziła ;)

Szalony Kot pisze:Ja to bym Baskę BARDZO chciała, ale dopiero, jak będę na swoim na stałe - czyli jeszcze nie teraz :/

z Brzdącem czy z Faxem? :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw lis 15, 2012 12:23 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

To Faxe.
Na dzień dzisiejszy :roll:
Zmieniają się co jakiś czas ;)

Tak w ogóle, to je zaraz zacznę rozdawać na futerka :evil: Już pisałam u Alix, że Hultaj zdemolował lapka :evil:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości