Tak mi się z tą bombą skojarzyło... Ostatnio latałam po kanałach w oczekiwaniu na wiadomości i tak się zawiesiłam na bajce "Pingwiny z Madagaskaru" czy jakoś tak. Pingwiny z nudów wymyślały sobie jakieś dziwne gry i ten cały ich "szef" wymyślił grę pt. łapaj bombę

Chodziło o to aby żadnemu z nich ta bomba w łapkach nie wybuchła. Jeden z nich tak felernie rzucił bombę, że rozwalili wybieg dla koali

Później oczywiście był cały szereg zabawnych zdarzeń. Uśmiałam się jak dziecko

i na wiadomości nie zdążyłam przełączyć
