PROSZE O POMOC-ŁEZEK MUSI ZYC

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 14, 2012 17:52 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

viewtopic.php?f=1&t=148044

beatko na tym watku napisałam ze wpłaciłas 50 zl ....jezeli wczoraj- byc moze bank zaksieguje dopiero dzis ...spokojnie:) watek na poszukiwanie pieniazków na leczenie niestety przez admina zamkniety

bo :cry: :cry: jeden kot nie moze miec dwóch wątków:( wiec działamy ne jednym...niedlugo bedzoemy wiedziec co z ŁEZKIEM
agula76
 

Post » Śro lis 14, 2012 19:28 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

Przeczytałam, zgroza, włosy się jeżą na głowie...jak niewielką wartość ma życie zwierzaka w oczach niektórych ludzi
Powodzenia Sylwia!
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Śro lis 14, 2012 20:17 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

Bardzo się cieszę że wszystkie sprawy formalne się wyjaśniły - a najbardziej mnie cieszy że kocurek trafił do lekarki do której mam ogromne zaufanie i wiem że zrobi dla niego wszystko co w jej mocy.

Ja nie pojechałam na tą wizytę bo okazało się że Łezka będzie miał cudowne towarzystwo w postaci trzech osób którym jego dobro leży na sercu (a gabinet jest malutki, pięć osób w nim i kot to byłoby o wiele za dużo), wetka była już o wszystkim poinformowana i wyraziła zgodę na taki sposób płatności - więc byłam cały czas pod telefonem gdyby co, ale nie pojechałam.

I też bardzo niecierpliwie czekam na wieści - wiem jedynie że dopiero niedawno wyszli z gabinetu...

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lis 14, 2012 20:22 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

Blue pisze:Bardzo się cieszę że wszystkie sprawy formalne się wyjaśniły - a najbardziej mnie cieszy że kocurek trafił do lekarki do której mam ogromne zaufanie i wiem że zrobi dla niego wszystko co w jej mocy.

Ja nie pojechałam na tą wizytę bo okazało się że Łezka będzie miał cudowne towarzystwo w postaci trzech osób którym jego dobro leży na sercu (a gabinet jest malutki, pięć osób w nim i kot to byłoby o wiele za dużo), wetka była już o wszystkim poinformowana i wyraziła zgodę na taki sposób płatności - więc byłam cały czas pod telefonem gdyby co, ale nie pojechałam.

I też bardzo niecierpliwie czekam na wieści - wiem jedynie że dopiero niedawno wyszli z gabinetu...

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
mam nadzieje ze bedzioe dobrze :1luvu:
agula76
 

Post » Śro lis 14, 2012 20:24 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

BLUE- wiec dane do przelewu na leczenie Łezka podawac stowarzyszenia czy lecznicy??? Dwie osoby czekaja na dane
agula76
 

Post » Śro lis 14, 2012 20:28 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

agula76 pisze:BLUE- wiec dane do przelewu na leczenie Łezka podawac stowarzyszenia czy lecznicy??? Dwie osoby czekaja na dane


Poczekaj sekundę, Sylwia wróci zaraz do domu i napisze co się dowiedzieli.
Niech ona odpowie na to pytanie.
Pieniądze zostaną koniec końców przelane na konto wetki - więc pewnie można by na konto stowarzyszenia, tym bardziej że nie wiadomo czy nie trzeba będzie robić badań w innej lecznicy.
Ale to już niech Sylwia i szefostwo stowarzyszenia zdecydują.
Ja tu nic do tego nie mam, nie wiem też co ustalili w temacie ratowania kocurka.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lis 14, 2012 20:34 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

oki....czekam na wiesci z niecierpliwoscia
agula76
 

Post » Śro lis 14, 2012 21:33 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

Sylwia, skrobnij choć kilka słów...
Są koty które mniej łapią za serce, są takie które łapią bardziej.
Łezka mocno mnie ujął. Martwię się o niego :(
Domyślam się że wieści nie są takie jakich by się oczekiwało (bo jakoś tak ludzie łatwiej przekazują dobre wiadomości... a objawy były kiepskie....), wierzę że Ci ciężko, ale taka niewiedza dla mnie/nas, zaangażowanych w pomoc kocurkowi też jest trudna :(

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lis 14, 2012 21:34 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

ja juz usypiam nad kompem ale tez czekam:(
agula76
 

Post » Śro lis 14, 2012 21:35 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

A więc tak:

Lincospectin i Biotyl przez 5 dni w zastrzykach, kroplówka codziennie po 50ml...

W poniedziałek wizyta kontrolna.

Łezka był trochę odwodniony i osłabiony, ale trzeba trzymać kciuki :D

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

Post » Śro lis 14, 2012 21:38 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

nic mi to nadal nie mówi:( Sylwia ...dawaj szczegóły...co wet podejrzewa ??? jakies badania???leczenie dalsze???
co moze powodowac takie objawy?
agula76
 

Post » Śro lis 14, 2012 21:42 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

Ale nic więcej wetka nie powiedziała?
No weź nie bądź sęp na informacje tylko napisz trochę więcej ;)
Nie wierzę by ta wetka powiedziała Wam tylko tyle :twisted:
Za dobrze ją znam.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lis 14, 2012 21:59 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

Wetka podejrzewa kaliciwirozę.

Jednak jakieś konkretne informacje poznamy jak będą wyniki badań krwi.
Białaczka została wykluczona.

Wyniki badań dostaniemy na maila prawdopodobnie jutro - tzn stowarzyszenie dostanie i dadzą mi znać.

Łezka teraz śpi - za dużo wrażeń dla niego jak na jeden dzień.

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

Post » Śro lis 14, 2012 22:06 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

Łezek :1luvu: nie bedziemy gdybac..czekamy na wyniki i kolejne ewentualnie badania...bo te otwarte oczka...sama juz nie wiem :cry:
Sylwia :ok: ucałuj Łezka ode mnie
agula76
 

Post » Śro lis 14, 2012 22:08 Re: Kot śpi z otwartymi oczami, chudnie mimo jedzenia...

agula76 pisze:Łezek :1luvu: nie bedziemy gdybac..czekamy na wyniki i kolejne ewentualnie badania...bo te otwarte oczka...sama juz nie wiem :cry:
Sylwia :ok: ucałuj Łezka ode mnie


Już go dzis wycałowałam tyle i wyprzytulałam, że ma mnie dość :)

Niech biedak odpocznie, bo jak tylko wróciliśmy zasnął i zamknął oczka :1luvu:

Sylwia1701

 
Posty: 238
Od: Nie lis 11, 2012 22:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kocidzwoneczek, smoki1960 i 43 gości