Warszawa zaginiony SAURON odnalazł się po 4 miesiącach :)...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2012 12:22 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Poszukamy mu domu, spokojnie.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2012 12:24 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Poczekaj może ktoś go będzie szukał a Sauronka dalej szukaj.
Dobrze że Iwonami jest z Tobą.
Trzymam za Was mocno kciuki, nie poddawaj się. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2012 12:43 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Jak na niego patrzę to chce mi się wyć. Zwłaszcza za, ze to miziak i gaduła.
Moja kocia ferajna: Sauron, Sheela i Arya :)...

Obrazek Obrazek Obrazek

Almare

 
Posty: 340
Od: Wto lip 17, 2012 6:57
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Wto lis 13, 2012 13:41 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Aniu, nie panikuj, nie ma potrzeby. Ogłoszenia bedziesz spokojnie uzupełniać w ramach spacerów zdrowotnych. Ja Ci w miarę możliwości pomogę.
Teraz pójdź w miejsce gdzie znalazłaś tego kotka i popytaj i powieś ogłoszenie, że znalazłaś takiego kota. Może dotrzyj do dozorcy, zapytaj w aptece, czy pozwolą powiesić ogłoszenie.
Jeśli kocinka jest takim miziakiem to z pewnością jest czyjś. Może go ktoś będzie szukał. Jeśli nie będzie odzewu, trzeba będzie znaleźć mu dom. Przypuszczam, że panie i panowie z forum pomogą.
Czy jesteś już pewna, że to nie jest Sauron? Bo to jego zachowanie jak na obcego kota jest bardzo dziwne.
A co do ogłoszeń, to być może, że to jacyś "ekolodzy" zerwali ogłoszenia, bo przypięte do drzew. Teraz trzeba spróbować przymocować je do drzew taśmą i zobaczysz, czy też zerwą. Pineski są delikatną formą kaleczenia drzew, gorzej ze zszywaczami, może to spowodowało pozrywanie ogłoszeń.
W takich przypadkach (zaginionych i znalezionych kotków) trzeba działać metodycznie i bez pośpiechu.

I jeszcze jedno. Zrób wszystko co możliwe i wklej tu zdjęcia obu kotów.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lis 13, 2012 23:50 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Ciągle mam nadzieję, że to jest Sauronek! Żaden nowy kot nie zachowywał się u nas w mieszkaniu tak jak opisujesz Kotka u Was!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2012 23:53 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Ja tez pomogę, ale u mnie jest dynamiczna sytuacja więc trudno mi się umawiac na zas.
Mamy telefony przecież do siebie więc spoko.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 14, 2012 0:55 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Aniu, w innym wątku puszatek, znana mi osobiście przesympatyczna forumowiczka napisała mądre słowa do innej Ani, dla której los jest mocno niełaskawy.
Pozwól, że zacytuję te słowa tutaj:
puszatek pisze:witaj Aniuś :1luvu:
nigdy nie trać nadziei...człowiek bez nadziei i marzeń...............umiera, staje się martwy
miej nadzieję na przekór wszystkiemu :ok: za tę nadzieję dla Ciebie...Aniu :ok: :1luvu:

viewtopic.php?f=1&t=127711&p=9380487#p9380487
Weź sobie te słowa do serca, bo są bardzo ważne dla każdego z nas.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 14, 2012 1:02 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Almare, muszę spytać bo mnie to męczy...Dlaczego skłaniasz się do tego, że to nie jest Sauronek? Czy on jest toczka toczkę jak Sauron tylko Twój "czuj" Ci mówi że to nie on, czy też ma jakieś cechy fizyczne które do Saurona nie pasują? A może po prostu spodziewałaś się innej reakcji kotka na powrót do domu i stąd ta niepewność? Fotki będą? 8)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lis 14, 2012 11:08 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Ewik, różnic nie ma dużo. Ten kotek jest za duży na Sauronka, inaczej miauczy, nie ma takiego "pierdołowatego" wyrazu pysia jak Sauronek i brakuje mu plamki w uchu. Poza tym kropla w kropę moja kocinka. Wczoraj mu chciałam zrobić zdjęcia, ale prawie cały czas śpi zwinięty w kłębuszek. A poza tym mało je (jego apetyt nie pasuje do sylwetki bo taka klucha z niego) i mało się załatwia. Ale wie gdzie stoją kuwety i do czego służą.
Moja kocia ferajna: Sauron, Sheela i Arya :)...

Obrazek Obrazek Obrazek

Almare

 
Posty: 340
Od: Wto lip 17, 2012 6:57
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Śro lis 14, 2012 13:37 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Na zdjęciach nie zauważyłam żeby Sauronek miał pierdołowaty wyraz pysia. Uważaj, bo się jeszcze na Ciebie obrazi za takie gadanie :wink:
To, że kocik mało je o niczym jeszcze nie świadczy. U mnie koty mają okresy kiedy mało jedzą, za jakiś czas nadrabiają, a gdy mało jedzą to i do kuwety mało chodzą.
Jedyne to ta plamka w uchu, może powinnaś to napisać w ogłoszeniach, zawsze to jakiś znak szczególny, który może pozwolić zidentyfikować Saurona.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 14, 2012 15:00 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Ten kot jest niesamowity. Jak wróciłam do domu to najpierw mnie przywitał miauczeniem a potem się zaczął o mnie ocierać łebkiem mrucząc z zadowolenia po czym usiadł koło mnie na kanapie. Spokój tego kota jest niesamowity.

Ps. I tez ma plamkę w uchu. Tylko już nie pamietam, w którym uchu ta plamka się znajdowała :(...
Moja kocia ferajna: Sauron, Sheela i Arya :)...

Obrazek Obrazek Obrazek

Almare

 
Posty: 340
Od: Wto lip 17, 2012 6:57
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Śro lis 14, 2012 15:12 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Może to jednak jest Sauronek? Może rzeczywiście ktoś go podtuczył? Dwa kilo to dużo, ale nie jest niewykonalne w ciagu czterech miesięcy :/. Zwłaszcza, ze ten kotek wcale się nie rzuca na jedzenie czyli głodny nie był. Może go ktoś karmił czymś wysokokalorycznym? Ja po prostu nie potrafię wytłumaczyc tego spokoju i zaufania jakim ten kot mnie wyraźnie dary. Pozwala sobie zajrzeć do uszu, wyjąć spiochy z oczu, zajrzeć pod ogon nie wspominając już o tym, ze bez problemu pozwala się brać na ręce, pokazuje brzuch. I wykazuje bardzo duże zainteresowanie moja osobą.
Moja kocia ferajna: Sauron, Sheela i Arya :)...

Obrazek Obrazek Obrazek

Almare

 
Posty: 340
Od: Wto lip 17, 2012 6:57
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Śro lis 14, 2012 15:13 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

To wyglada na to, ze to Twoj Kot - ta plamka w uchu wszystkim czarnym kiciom sie chyba nie zdarza :)
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Śro lis 14, 2012 15:44 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Aniu, jeśli nie tracisz cierpliwości i serca, potrzymaj go jeszcze, poobserwuj.
Moja Ogrynia stała się z powrotem tą samą kotką (po odnalezieniu) po ok. trzech miesiącach, zakładam że kot domowy dochodzi do siebie szybciej, mnie coś podpowiada, że to jest Sauron. Za dużo podobieństw.
Ale skoro pewności nie ma, działałabym dalej z ogłoszeniami, tak jakby to nie był on, a gdy będziesz pewna że to jednak nie on, albo okaże się że go ktoś szuka na Słowackiego, to albo go odstawisz na miejsce albo poszuka mu się domu.
Albo będziesz miała cztery koty tak jak ja :mrgreen:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 14, 2012 18:45 Re: W-wa Żoliborz. Zaginiony SAURON. Potrzebna pomoc w złapa

Kot w nowym dla siebie miejscu robi systematyczny ogląd pomieszczenia, krok po kroku, kawałek po kawałku, sprzęt po sprzęcie. Jeśli on tego nie zrobił na początku, to znaczy, że je znał.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 100 gości