Delikatna tri - w DS

kicia ma niesamowite umaszczenie :1luvu:

, jeszcze nigdy takiego nie widziałam

Jestem przekonana że taka atrakcyjna dziewuszka szybko znajdzie swojego człowieka

Kawa z mlekiem i latte w jednym :kotek:

Zoja jest już prawie moja..... :mrgreen:

marta-po pisze:Ta śliczna tri latem zamieszkiwała tereny kolonijne w lesie. Teraz budynki pozamykane, pustka i samotność. Koteczka w poszukiwaniu jedzenia i ludzi przeniosła się do samotnie stojącego ubogiego gospodarstwa. Nie jest to sprzyjające miejsce. Niejeden kot zginął tam pod kołami samochodu na pobliskiej asfaltówce a gospodarz nie karmi.

Zoja ma bardzo ciekawe umaszczenie. Dominuje kolor niebiesko-grafitowy

Panna do adopcji pójdzie już wysterylizowana i zaszczepiona.

Jest bardzo kontaktowa, proludzka, bardzo mrucząca i bardzo wdzięczna, że znalazła się w ciepłym miejscu i z pełną miseczką.

tel. kontaktowy 603 822 927

Ale ona jest śliczna. :1luvu:

kocurzyca41 pisze:Zoja jest już prawie moja.....

Już chyba 100%

kocurzyca41 pisze:Zoja jest już prawie moja.....

serio?
Renia pisz więcej

A to o te kicie chodzi

No to piszę jak na świętej spowiedzi...w dużym skrócie.Tż się zakochał,a ja jakoś nie jestem zazdrosna... :mrgreen:

Ciekawi mnie tylko fakt...czy z wzajemnością...Ale to się dopiero okaże...

kocurzyca41 pisze:No to piszę jak na świętej spowiedzi...w dużym skrócie.Tż się zakochał,a ja jakoś nie jestem zazdrosna... Ciekawi mnie tylko fakt...czy z wzajemnością...Ale to się dopiero okaże...

znam adres ,nawiedzę ,odwiedzę
ale śliczny trójkąt będzie

... z kotek

To weź mnie ze sobą.

Ania.To będzie tak....On jeden i one.....cztery...Tak,tak cztery baby w domu...Nie wiem ...nie wiem... :ryk:

Żeby to zobaczyć...Oczywiście zapraszam...
A tak w ogóle to dzień zaczynam od kawy i oglądania fotek Zojki. Myślicie,że ze mną wszystko ok.?

saintpaulia pisze::ryk: Jesteście świetne!

Tri zjawiskowa. Uroda gwiazdy filmowej. Mam nadzieję, że jakiś dobry domek się skusi. Mój TŻ rozpytuje się gdzie się da. Zapadła mu w serce (i oko).

Dyskusja o nieznaczącym/niegrzejącym/niewykastrowanym i wychodzącym mężu genialna :ryk:

Chciałam już zaciskać kciuki przy mężu Saintpauli, ale widzę, że inny men zakochał się w ślicznotce wyjątkowej urody i cudnego charakteru (w promocji). Mała naprawdę jest przepiękna :1luvu:

kocurzyca41 pisze:A tak w ogóle to dzień zaczynam od kawy i oglądania fotek Zojki. Myślicie,że ze mną wszystko ok.?

Tak.

Bardzo OK.

Mój chłop wytrzymuje z pięcioma babami w domu. :mrgreen:

Cieszył się wsparciem Nazirka, szkoda, że tak krótko.
Teraz bab jest 6 a ich dwóch. Tymczasiątka obojga płci nam się trafiły. I jakoś często TŻ siedzi z Lolkiem. Zwłaszcza od czasu kastracji. :mrgreen:

Zojeczce zrobiłam dziś ostatni zastrzyk. Malusia sama mi w ręce wchodzi, idzie do mnie mrucząc. To taka spokojna, grzeczna przylepka. Ale zastrzyków nie lubi. Nie drapie, ale próbuje jak z katapulty wyskoczyć w trakcie.

To grzeczna dziewczynka. Zrobienie zatrzyku Gajeczce to byłoby ryzykowanie życia. :mrgreen:

Delikatna tri - w DS

Kto przegląda forum