Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon lis 12, 2012 23:49 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

saintpaulia pisze:(...)Bieżnia wodna? A kto potem będzie leczył kota na serce? 8O (...)


Nooo... Pan Doktor to chyba nie, bo on od kości jest :P Zresztą sam się śmiał ze swojej porady i powiedział, że jest raczej doktorem od psów, bo jeśli chodzi o koty, to można zrobić tylko tyle, na ile pozwolą. Oprócz operacji oczywiście, bo tu koty nie mają wyjścia :twisted:

morelowa pisze:Jak to kawałek pleców?? Grodziowi??


Pani Doktor też tak dziś gromko zakrzyknęła, jak jej powiedziałam przez telefon. I czy jestem pewna, że z pleców, a nie z boczku, bo ona sprawdzała ... :roll: A tu centralnie z plecków oddzielił się kawałek skóry z igłami i odpadł. Pod spodem było takie coś czerwone. I z drugiego boczku też :strach: Ale to tylko tak strasznie się czyta. Myślę, że w tych miejscach, gdzie odpadają kawałki skóry były chyba wbite psie zęby. Infekcja była pod skórą i teraz po stosowaniu antybiotyku te miejsca się zasuszają i odpadają strupy. Teraz jak odpadają Grodzia na 100 % w tych miejscach już nie boli. Dziś oglądałam - wszędzie są już nowe strupki.

Jeśli chodzi o próg bólu u jeży, to nie nic na ten temat nie czytałam. Z pewnością jednak jest tak, że wola życia jest tak duża, że potrafią ten ból przemóc i na przykład jeść pomimo tak koszmarnych obrażeń, jak miał Ryjek. Grodzia z całą pewnością plecki bolały. Dlatego, żeby się obronić gryzł, zamiast zwijać się w kulkę. Na zdjęciu jest zwinięty - ale robi to w całkowitej ostateczności.

Morelciu, ich jeżowe sprawy są daleko ważniejsze niż pełna miska, czy luksusowe apartamenty - wszystkie z radością odchodzą :| No, może wszystkie, z wyjątkiem Ryjka, bo ten przez cały czas trzymał się z dala od furtki. Jedyne na co się zdobywał, to wdrapywanie się do donic z poziomkami, które stoją nieopodal.

Jak Pani Doktor będzie wizytowała Grodzia, zapytam o rehabilitację kocura. Może nie na bieżni, ale w postaci takich zabiegów jak laseroterapia, czy coś podobnego ...

morelowa pisze: (...)Zdjęcia poprosimy. (...)


A proszę bardzo :

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2012 0:12 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

A psio-kocie zdjęcia... :P
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto lis 13, 2012 8:50 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Tak, tak, nasza żądza zdjeć jest nienasycona. Tym bardziej, że Ci tak dobrze wychodzą :D

Jeżur ma nosek i oczko z guziczków :mrgreen: ? Nic, tylko głaskać :D

Ale z tą bieżnią to naprawdę czytałam - kilka dni temu. Ciężka skleroza kazała mi zapomnieć u kogo... :twisted:
Kot stawał na bieżni, ta się zapadała pod wodę.. kot w szoku... Ale jak wyszedł z szoku to połaził..
Może się opisywaczka odezwie...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 13, 2012 21:52 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Psiur Bianki trenował na wodnej bieżni, z tego co wiem.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2012 21:59 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Jak najbardziej, przez miesiąc... nie był najszczęśliwszym psem na świecie :roll: za to w tej chwili nikt nie zauważy, że 5 miesięcy temu miał amputowaną główkę kości udowej :mrgreen:
Moja znajoma wysłała kota z Krakowa do Olsztyna na bieżnię wodną (w Warszawie wtedy nie było), podobno dość szybko się przyzwyczaił i były bardzo dobre rezultaty
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lis 13, 2012 23:08 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Ja wiem, że rehabilitacja czyni cuda... tylko czy Ozio się z tym zgodzi ? Całkowicie nie mam pomysłu na dalsze postępowanie. W każdym razie powiedziałam M o kocie, który podróżował z Krakowa do Olsztyna. Niech teraz on myśli :twisted: Bieżnię mamy o rzut beretem od pracy.

Dziś mieliśmy smutny dzień ...no może jednak trochę optymistyczny... Od kilku dni przed naszym domem nie pojawiał się jamnik Idefiks i miałam jak najgorsze przeczucia. Jak odeszła Misia, pomyślałam sobie, że jamnik zaraz do niej dołączy. I okazało się, że miałam rację - miał wypadek. Na szczęście przeżył. Ma złamaną miednicę, ale żyje. Wczoraj wrócił ze szpitala do domu, a dziś był nawet na krótkim spacerku.

Dla żądnych zdjęć - "pożegnanie z TV". Wiem, że kiepskie :roll:

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 7:25 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Powiedziałabym, że kolorystycznie to te zdjecia są super :D

To mi przypomniało, jak szkoda mi było pozbyć się starego monitora, na którym Morela tak lubiła spać :( Bardzo się potem dziwiła co to takiego stoi i jak na to wejść 8O
Na tv nie chciały, choć był wielki - więc sie pozbyłam :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 14, 2012 13:21 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Biedny Idefiks. Mam nadzieję, że nie narażą go już na podobne sytuacje. Biedne psiaki. :( Dobrze, że udało mu się przeżyć.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro lis 14, 2012 14:58 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 14, 2012 15:58 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

saintpaulia pisze:Biedny Idefiks. Mam nadzieję, że nie narażą go już na podobne sytuacje. (...)


Nie wiem. Może Idefiks mało jest podobny do jamnika, ale ma jamniczy charakter. Potrzebuje ruchu i zajęcia. Całe dnie ganiał po naszej i okolicznych wsiach. Wszystkim towarzyszył w spacerach z psami. Pary ma w sobie za kilka psów :P Jego Państwo na samym początku budowali zasieki, wkopywali bloczki betonowe pod płot - wszystko na nic. Idefiks się podkopywał. Jak zbudowali sobie bardzo solidne ogrodzenie, pod którym już nie mógł się podkopać - rozmontował siatkę dzielącą ich od domu gdzie mieszka dog niemiecki, wielki wróg naszych psów, i wydostawał się pod jego bramą. Kiedyś, jak u jamnika była otwarta furtka, przez tą jamniczą dziurę w siatce przedostał się dog i rzucił się na Baltka, jak szliśmy na spacer. Oczywiście jest sposób i na jamnika 8), ale wiadomo...
W każdym razie dziś był ze swoim Panem na spacerze i już chciał wdrażać swoje procedury. Zwykle, jak wszyscy byli w pracy, spał u nas pod płotem, w dziurze jaką sobie zrobił, pomiędzy krzakami pięciorników. Dziś rano, wlazł w to swoje miejsce i powiedział, że tu zostanie :roll: Tak przynajmniej opowiadam nam jego Pan.


Morelciu, chyba jedzą :wink: Tak przynajmniej wynika z diagramu na stronie http://thehedgehog.co.uk/diet.htm. Ślimaki i pomrowiki 5 %. Ja nie widziałam żadnego jeża jedzącego ślimaki u nas w zagródce. Ale faktem też jest, że odkąd są jeże - nie widzę ślimaków. A wcześniej bywały.

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 19:47 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

U mnie w tym roku tez zdecydowanie mniej ślimaków, od kiedy zaczęły mnie regularnie nawiedzać jeże :)
A to pewnie strasznie jeżoburcze, ale zdjęcia niesamowite: http://www.joemonster.org/art/21434/Spo ... wasza_mama
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lis 14, 2012 20:00 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

A, pomrowik się ten... hmm... ślimaczek nazywa. No, ładnie się nazywa. W sumie to one biedne są [te pomrowiki] - nawet domków nie mają :( Kiedyś szłam dróżką gdzie prawie nie było miejsca na stopę... :strach:

To w sumie jeżury mają dość urozmaicone menu - i dobrze :D

Taizu - piękne te jeżurzątka , kota oblazły jak swego.. :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 14, 2012 21:05 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Fantastyczne... a kiedy u jeży te igły się robią twarde?
I dlaczego ten jeż ma takie wielkie uszy...?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 22:57 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Megana pisze:(...)I dlaczego ten jeż ma takie wielkie uszy...?

Może dlatego, że to jeż uszaty (Hemiechinus auritus) http://pl.wikipedia.org/wiki/Je%C5%BC_uszaty :wink: Zdjęcie przesuper :1luvu:

Brązowe, twarde igły pojawiają się w wieku 2-3 dni. Ale tak naprawdę, u dorosłego jeża igły nie są "twarde". To znaczy są twarde, ale jeż tak je układa, że nie kłują. Na przykład Ryjcio, jak go biorę jest całkiem mięciutki. Jeże kłują tylko jak się bronią i je nastroszą. Nastroszenie i twardość igieł jest też sygnałem, że dzieje się coś niedobrego. Tak jak podejrzanie wyglądająca sierść u kota. Grodzio teraz tak ma - miejscami igły są mięciutkie, miejscami twarde i nieprzyjemne.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 15:09 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Czy to czarne zjawisko na czarnym TV to Ufi ? Pewnie, że tak ! - Sama sobie odpowiem, bo kto by inny :P
Widac, że sie dziewczyna przyzwyczaiła i chyba nie chciała oddać :wink:
Zdjęcia fantastyczne z jeżurkami :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości